Od kilku tygodni w Polsce głośno było o działalności niejakiego Vladislava O., publikującego w sieci pod pseudonimem Crawly. Prezentowane przez niego w sieci mające wzbudzić zamieszanie akcje już dawno wymknęły się spod kontroli. Głośnym echem odbił się między innym film, na którym mężczyzna wraz z grupką swoich - być może nieletnich - towarzyszy niszczy auta zaparkowane na jednym z warszawskich parkingów. Akcja była ponoć ustawiona, ale przewinień na swoim koncie patostreamer ma dużo więcej. W tym także obrażanie Polaków!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Crawly zatrzymany przez policję
Sprawą w końcu zainteresowały się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz policja. O wydalenie Crawly'ego z Polski apelowała sama Joanna Opozda. Prośby zostały wysłuchane. W piątek policjanci wspólnie z funkcjonariuszami straży granicznej zatrzymali w stolicy patostreamera. Poinformowano, że podjęto czynności związane z wydaleniem go z kraju.
Crawly wydalony z Polski
Okazuje się, że Vladislav jest już poza granicami Polski. Wiadomość przekazał sam wiceszef MSWiA.
Jest już na Ukrainie. Tam potrzeby ogromne, będzie mógł się wykazać - napisał na platformie "X" w piątek po godzinie 22 Czesław Mroczek.
Odetchnęliście z ulgą?
Przypominamy: Patostreamer Crawly nie jest Białorusinem. Policja ujawniła jego prawdziwe obywatelstwo