Dlaczego Magda Gessler skończyła z parówkami? "Przemysł mięsny nie jest kobiecy, czułam się zagrożona"

Niemal wszystko, czego dotknie się Magda Gessler zamienia się w złoto. Widzowiei po prawie dziecięciu latach Kuchennych Rewolucji wciąż nie są nią zmęczeni. Nie tak dawno 65-latka próbowała swoich sił w dokarmianiu Polaków produktami sygnowanymi jej twarzą. Zaczęło się od Parówek Besos, które mimo silnej promocji, nie sprzedawały się najlepiej. Magda przekonuje, że musiała zrezygnować z tego pomysłu przez "zawodową zazdrość". Restauratorka z żalem przyznała, że przemysł mięsny jest zdominowany przez mężczyzn. Celebrytka dodała, że Polska jest krajem hejtu i w pewnym momencie czuła się zagrożona, dlatego wycofała się z biznesu.