Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" martwią się o małżeństwo Kornelii i Marka. Przez to się rozstaną? "Te telefony jego matki to PORAŻKA"

95
Podziel się:

Już niebawem dowiemy się, czy i które pary obecnej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie. Choć Kornelia i Marek są faworytami widzów, to relacje mężczyzny z matką uznają za niepokojące. Uwaga: spoilery.

Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" martwią się o małżeństwo Kornelii i Marka. Przez to się rozstaną? "Te telefony jego matki to PORAŻKA"
Co dalej z małżeństwem Kornelii i Marka? Internauci mają obawy co do ich przyszłości ("Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN7, Player.pl)

Zaledwie kilka dni dzieli nas od finału "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym poznamy decyzje par co do przyszłości ich relacji. O ile w przypadku Kingi i Marcina sprawa wydaje się raczej przesądzona, tak zdaniem widzów Magda i Krzysztof oraz Kornelia i Marek mają spore szanse, aby wytrwać w małżeństwie zawartym w ramach programu. Nie brak jednak obaw o losy tych par, bo nie wszystko poszło tak, jak się spodziewano.

Małżeństwo Kornelii i Marka może się rozpaść? Internauci znaleźli winnego

Fani programu już dawno zauważyli, że choć małżeństwo Kornelii i Marka jest wyłącznie ich sprawą, to nie sposób odnieść wrażenia, że żyją jednak we trójkę. Wszystko przez matkę mężczyzny, która dzwoni do niego przy każdej możliwej okazji i ani na chwilę nie daje im od siebie odpocząć. Mężczyzna od początku mówił, że jest zirytowany jej zachowaniem, tym bardziej że jego siostra właśnie z tego powodu zerwała z nią kontakt.

W przedostatnim odcinku przed finałem para miała na głowie wiele zmartwień: od wizyty u weterynarza, przez serię nieszczęśliwych zdarzeń w domu, aż po wizytę w szpitalu. Wszystko przez infekcję oka Kornelii, która wymagała interwencji specjalistów. Na szczęście wkrótce pech ich opuścił, ale nie matka Marka, która kilkukrotnie dzwoniła do syna podczas jego podróży powrotnej do domu.

Telefony od mamy się zaczęły, jak już jechałem do Poznania. Nasłuchałem się bardzo złych rzeczy, że za wszystko, co ona będzie teraz robiła, to ja jestem winny. Moja mama nie potrafi zaakceptować sytuacji, że nie jest już numerem jeden - stawiał diagnozę w przebitkach.

Telefony od mamy Marka były zresztą regularnie komentowane na profilach programu, bo bywały nie tylko regularne, ale też nieco napastliwe. Od ciągłych roszczeń, przez nagłe wywody o przepisaniu mężczyźnie mieszkania, aż po przeprosiny z nutką pretensji. Nie inaczej było i tym razem.

Ile razy mam cię przepraszać? - zaczęła kobieta w kolejnej rozmowie.

Ale za co? Ty mi nic złego nie zrobiłaś. Robisz mi wodę z mózgu - mówił coraz bardziej zrezygnowany Marek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie

Internauci bezlitośnie o relacjach Marka z matką. To pogrąży jego małżeństwo?

Na jednej rozmowie się oczywiście nie skończyło. Później prosiła go o pomoc w sprawach urzędowych, następnie kazała kolejnego dnia odebrać jajka. Ten cierpliwie odpowiadał i wytrzymywał kolejne próby kontaktu. Gdy wcześniej mężczyzna gościł u rodziców żony, nie mógł się natomiast nachwalić, jak dobre wrażenie na nim zrobili.

Widzę, że rodzice mojej małżonki są tacy... Może to dziwnie zabrzmi: normalni - wskazywał.

Widać było, że sytuacja z matką mocno odbija się na jego psychice. W końcu mężczyzna przyznał, że Kornelia jest dla niego nadzieją, że jego życie też może wkrótce wyglądać normalnie. Przed kamerami ledwo powstrzymał łzy.

Cieszę się, że jest Kornelia, bo w tym czarnym tunelu jest moim jedynym światełkiem...

Na reakcję fanów programu nie trzeba było długo czekać. Komentujący jednoznacznie określają relacje Marka z matką jako "toksyczne" i dają mu dwie opcje: poważną rozmowę, lub, podobnie jak jego siostra, zerwanie kontaktu. Nie brak jednak obaw, że nie będzie to wcale proste zadanie.

"Wydawało się, że będzie okej, ale on ma wieczne problemy z matką, która jest nadgorliwa", "Zachowanie jego mamy jest karygodne", "Te telefony matki Marka to porażka", "Albo czas na konfrontację, albo zrobić to, co siostra. Chłopie, rozwalisz sobie małżeństwo", "Współczuję mu bardzo. Kobieta osacza go z każdej możliwej strony. Jak nie może fizycznie, to wydzwania non stop i jeszcze ma pretensje, że nie odbiera", "Strasznie mi szkoda tego Marka", "Marek jajka ma jutro odebrać. Mama nakazała", "Ma okazję wyprowadzić się do żony i będzie miał problem z głowy. Tak powinien zrobić, jak chce mieć żonę i szczęśliwą rodzinę" - czytamy.

Jednocześnie fani nie ukrywają, że mocno trzymają kciuki za parę.

"Jak nie uda się Kornelii i Markowi oraz Madzi i Krzysiowi, będę mega smutna", "Trzymam za nich kciuki, oby to przetrwali", "To ich życie. Czas to zrozumieć i działać, byłaby szkoda, gdyby im nie wyszło, bo chyba iskrzy" - piszą komentujący.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(95)
Mania
6 miesięcy temu
Bardzo dziwna relacja matki z synem..przez takie matki często kończą się związki. Nie potrafią pogodzić się, że syn układa sobie życie i pojawia się w jego życiu ważniejsza kobieta. Niepokojące zjawisko
Anna
6 miesięcy temu
A ja mu bardzo współczuję takiej chorej sytuacji, Kornelii zresztą też. Marek z matką nadają się na wspólną terapię.
Ola
6 miesięcy temu
Niestety sama man taka sytuacje i wiem, ze to nie jest łatwe. Z jednej strony jest się świadomym, ze taka relacja z matką nie jest normalna i psuje wszystko, z drugiej strony kocha się ją i nie może patrzeć na jej bol i samotności. Wiem, ze nie zachowuje się normalnie ale wiem tez, ze nie robo tego specjalnie i nie potrafi sobie sama ze sobą poradzić. Bojąc się samotności powoduje, ze dzieci jeszcze bardziej się od niej odcinają. Marku, bądź silny!
ola
6 miesięcy temu
matka osaczajacy bluszcz , boi sie zostac sama i robi wszystko zeby tylko go zjamowac i zeby tylko byl koloniej - ale sila sie niekogo do siebie nie przywiaze. Siostra dobrze zrobila ze sie odciela teraz pora na Marka zanim ona go zadusi bow idac ze chlop jest zlamany ( bo juz nie zalamany). Z jednej strony chcesz dbac i pomaga cbo to matka zdrugiej ona cie wykancza i taka wewnetrzna szarpanina rozwala czlowieka :( oby sie wyrowadzil do poznania i ulozyl zycie. Moze wtedy matka cos zrozumie....
Nie usuwajcie...
6 miesięcy temu
A on dzidziuś czekał żeby telewizja znalazła mu żonę,i teraz żeby mu telewizja rozwiązała problem z matką! Dlatego obojetnie czy mu sie zona podoba czy nie ,byle była.
Najnowsze komentarze (95)
Zoologia
6 miesięcy temu
Porażką jest sposób w jaki Marek traktuje swojego psa i żonę. Pies załatawia się kuchni bo Marek go nie wyprowadza. Zona jest traktowana jako zestaw ratunkowy, który ma Markowi rozwiązać problemy z matką. Facet jest osaczającym, emocjonalnym wampirem tak jak jego matka, niestety.
Barbara
6 miesięcy temu
Szkoda tej dobrej dziewczyny. To Marek będzie problemem, zawłaszczonym dzieckiem, które nigdy nie wyzwoli się z uzależnienia od matki. Nie umiał powiedzieć : tak mamo, zaopiekujemy się tobą jak będziesz w podeszłym wieku, ale teraz masz dwie sprawne ręce i dwie sprawne nogi, więc żyj na własny rachunek. I zaopiekuj się swoją matką, jak będzie tego potrzebowała, bo taka jest naturalna kolej rzeczy. No cóż, weterynarz też mógłby się wypowiedzieć odnośnie "wychowywania" pieska. Stymulacja węchowa związana jest niestety z wyjściem z domu.
Gina
6 miesięcy temu
To nie chodzi o tylko jego relacje z matką,ale o fakt,że jest kobita odcięta z własnej winy od córki,o to,że jest rozwódką,o jej relacje z matką,która ma jej dość,to taki typ męczennicy,własne ego ponad szczęście dzieci,bo najważniejsze mandarynki,i nawet bratków nie może sama posadzić,pozamiatać,jajek odebrać,sprawy załatwić,rachunków zapłacić,jezuuuuùuuu,na chorą nie wygląda,znam osoby niepełnosprawne bardziej ogarnięte...
Lol
6 miesięcy temu
To on stawia granice!!!! Jak jest ....wołowa to tak ma!!! Nie potrafi obrać taktyki na matkę.
Bożena
6 miesięcy temu
Jedna nawiedzona ser matce wyrywa z rąk, drugi z psa zrobił niewolnika i trzyma go tylko w domu... Następna co wszystkie odcinki leżala na kanapie jak kłoda ..az się uśmiałam. Czy ci ludzie zanim wejdą do programu mogą mieć robione jakieś badania na głowę?
Ela
6 miesięcy temu
Młodzi nie bądżcie tak surowi i krytyczni w stosunku do swoich rodziców, nie wiecie jakich oni mieli rodziców a waszych dziadków.Co oni przeszli w dzieciństwie. Nikt się nie rodzi z instrukcją obsługi, rodziców nikt nie uczy jak mądrze wychować potomstwo, każdy ma prawo do błędów. Trochę empatii i zrozumienia, nie każdy potrafi mądrze kochać .
Kate
6 miesięcy temu
Drogie mamusie synów popatrze jak bardzo potraficie być toksyczne i dla swoich ukochanych synków i jak potraficie w imię miłości spieprzyć komuś życie 🙄
Olo!!!!!!!?
6 miesięcy temu
Kornelia to jedyna normalna osoba e tej edycji. Miła ,ciepła, radosna. Nie wiem czy uda się jej związek z Markiem bo to chłopak bardzo zaburzony. Chodzi o to czy jego matka nie zniszczy tej relacji, bo robi wszystko żeby tak było. Jeśli Marek zawalczy o ten związek i wyprowadzi się do Kornelii to jest szansa jeśli nie to nawet taka dziewczyna jak Kornelia nie wytrzyma zachowania teściowej. Nie dziwię się siostrze Marka że zerwała kontakt z matką. Toksyczna osoba.
Kas
6 miesięcy temu
Odebrać mu psa i prawo jazdy.
Kas
6 miesięcy temu
A ja nie współczuję jemu, tylko Kornelii. Będzie dalej taką Matką Teresą, tkwiącą w małżeństwie gdzie musi znosić te upokorzenia ze strony jego matki i rozpacz męża na skraju totalnego załamania. Przecież to dorosły facet, powinien już dawno stanowczo postawić matce granice i po prostu się odciąć. Biedna Kornelia bo przez swoje dobre serce i desperację będzie dorosłego chłopa głaskać w nieskończoność po głowie i pocieszać, bo mamusia go napastuje i on nie daje rady, a sama przy tym będzie cierpieć, współczuję ogromnie.
Kas
6 miesięcy temu
A ja nie współczuję jemu, tylko Kornelii. Będzie dalej taką Matką Teresą, tkwiącą w małżeństwie gdzie musi znosić te upokorzenia ze strony jego matki i rozpacz męża na skraju totalnego załamania. Przecież to dorosły facet, powinien już dawno stanowczo postawić matce granice i po prostu się odciąć. Biedna Kornelia bo przez swoje dobre serce i desperację będzie dorosłego chłopa głaskać w nieskończoność po głowie i pocieszać, bo mamusia go napastuje i on nie daje rady, a sama przy tym będzie cierpieć, współczuję ogromnie.
Wiktoria
6 miesięcy temu
Ewakuowałabym się ze związku z takim facetem. Niezależnie od tego, jaką ma rodzinę. Laska mówi że jest zakochana, pierwsza wyznaje mu miłość. A facet przed kamerami "no nie ma tych motylków" ale na jej kocham cię odpowiada ja ciebie też... Koleś startował trzy razy do programu. Kogo by mu nie dali, nie pokochałby, tylko liczył że będzie miał na kogo przerzucić swoje problemy. On nie ma głębszych uczuć, w wzrusza się tylko sobą. Gledzi o tej matce non stop - chłopie, to nie ten program. I weź z tym psem coś zrob. Jak żona prosi żeby nie spał w łóżku i ma bakteryjne zapalenie oka, to się nie śmiej jak poj....y tylko wykop psa do kojca. Nie mogę z tego faceta...
Mała
6 miesięcy temu
To Twoje życie chłopie! Weź sprawę w swoje ręce! Mama już miała swoją młodość ...Żyj, ryzykuje, popełniaj swoje błędy...,ale to będą twoje błędy. Żyj!!!!
Małgorzata
6 miesięcy temu
Proponuję lekcje asertywności !!!!! Trzeba nauczyć się odmawiać , ja to kiedyś zrobiłam i świat się nie zawalił. 😜😜😜
...
Następna strona