Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Fryzjerski dramat tiktokerki. Marzyła jej się metamorfoza, z salonu UCIEKŁA Z PŁACZEM! Musiała jeszcze dopłacić... "Co oni ci zrobili?!" (WIDEO)

120
Podziel się:

Lauren Tacco przeżyła prawdziwy fryzjerski koszmar. W fotelu spędziła 5 godzin i w pewnym momencie przerażona postanowiła uciec z salonu. Za efekt musiała jeszcze... dopłacić. Internauci są w ciężkim szoku.

Fryzjerski dramat tiktokerki. Marzyła jej się metamorfoza, z salonu UCIEKŁA Z PŁACZEM! Musiała jeszcze dopłacić... "Co oni ci zrobili?!" (WIDEO)
Fryzjerski dramat tiktokerki. Z salonu uciekła z płaczem (TikTok)

O fryzjerskiej metamorfozie z prawdziwego zdarzenia marzy wiele osób. Niestety, ich efekty nie zawsze zachwycają, o czym przekonała się tiktokerka Lauren Tacco. Z racji tego, że na jej głowie pojawił się sporych rozmiarów odrost, kobieta wybrała się do jednego z salonów w celu odświeżenia fryzury. Marzyły jej się piękne blond włosy, jednak to, co miało ją uszczęśliwić, szybko zamieniło się w koszmar.

Horror tiktokerki. Chciała przejść metamorfozę, z salonu uciekła z płaczem

O tym, co ją spotkało, Lauren poinformowała w nagraniu na TikToku. Najpierw widzimy na nim, jak duma nad tym, co chciałaby zrobić ze swoją fryzurą, a następnie widzom ukazał się kadr z fotela fryzjerskiego. Już wtedy kobieta nie wyglądała na zachwyconą, czemu trudno się dziwić, bo wyraźnie coś poszło nie tak.

Jak potem wyznała, na nieudanej koloryzacji u "specjalistki" spędziła 5 godzin, które były dla niej prawdziwym fryzjerskim koszmarem. Jej włosy nabrały przeróżnych odcieni, a żeby naprawić swój błąd, pracownica salonu... przefarbowała ją na ciemny brąz. Po wszystkim tiktokerka uciekła stamtąd z płaczem, a na dodatek musiała za to wszystko dopłacić - i to mimo tego, że wykorzystała bon prezentowy, który dostała od ojca na urodziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy fryzjerzy też mają swoje muzy?

Ostatecznie za metamorfozę z piekła rodem zapłaciła 135 dolarów, czyli ponad 540 złotych. Na nagraniu uwieczniła moment, w którym opuściła salon fryzjerski i nie była w stanie powstrzymać łez. Po opanowaniu emocji i powrocie do domu pokazała też efekt finalny, który drastycznie odbiegał od tego, o czym marzyła.

Uciekłam stamtąd jeszcze przed stylizacją włosów, bo spędziłam tam 5 godzin. Fryzjerka próbowała naprawić własny błąd i pozbyć się pomarańczowych tonów - czytamy pod nagraniem.

Dramatem Lauren zainteresował się nawet brytyjski "The Sun", a nagranie szybko zyskało na popularności. Komentujący zdają się równie załamani umiejętnościami fryzjerki, jak sama tiktokerka.

Co oni ci zrobili?!; Ja bym nigdy za to nie zapłaciła; Strasznie współczuję, nie zasłużyłaś na coś takiego; "Dla mnie to materiał na pozew; I pomyśleć, że to miał być blond... Koszmar - piszą.

Współczujecie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(120)
1111
5 miesięcy temu
Boję się fryzjerów bo nie mają pojęcia o swojej pracy. Tak jest w znakomitej większości.
Gosc
5 miesięcy temu
Nie rozumiem komentarzy ignorujacych powage sytuacji,smiejemy sie poki nas to nie dotyczy.Nie dosc ,ze fryzjerka przez brak kompetencji zle wykonala zabieg, efekt byl niepozadany przez klientke to jeszcze policzyla za spartolona robote.Niestery takie karygodbe sytuacje zdarzaja sie,dobrze,ze ona to naglosnila.Salon powinien przeprosic I zaprosic na ponowna bezplatna wizyte by naprawic to co zostalo zrobione I tyle.Klient za cos placi I wymaga.
ninurta
5 miesięcy temu
jeśli się wysławiała jak na nagraniu to mogli jej nie zrozumieć
Zalamka
5 miesięcy temu
A ja chyba mam mega depresję, wstałam wypiłam dwie kawy i nic nie jadłam nie mam ochoty,wykompalam się umyłam włosy, wysuszyłam, pomalowałam się, ale sprawiło mi to radość na chwilę, znowu usiadłam do pracy jadę na 14, Jezu co się dzieje, w nocy spać nie mogę, a jak zasnę budzę się 4-5rano, albo 6 i to w dzień wolny, bez tabletek na sen nie jadę nocy. Życie nie ma sensu, zero 4 Radosci, jutro Mikołajki, nie mam nawet upominku. Jestem zdrowo załamana. W pracy udaje uśmiechnięta i zadowoloną. Mam dosc:/wszystkiego. Kiedyś cieszył mnie śnieg, a teraz.. Eh. Też was tak dopada, czy jestem wyjątkiem.
iww
5 miesięcy temu
Dalej nie wiem o co jej chodzi.
Najnowsze komentarze (120)
Danka
5 miesięcy temu
ja u fryzjera byłam kilka razy w życiu a jestem po 40. TYLKO RAZ MI SIE PODOBAŁ EFEKT a tak to miałam same nerwy.. Najlepiej samemu ogarnąć temat .. mam kręcone włosy to mi łatwiej ale dziewczyny z prostymi też same mogą sobie obcinać jesli nauczą sie jak. Farbowanie też nie jest skomplikowane ale.. ogólnie naturalny kolor pasuje najlepiej - taki są fakty :) ... po latach farbowania to wiem.
Andrea
5 miesięcy temu
Ale koszmar rzeczywiście włosy brąz nie wiem jak ona to przeżyje
hmmm
5 miesięcy temu
Serio taka histeria bo kolor włosów zły wyszedł? Czy ludzie nie mają większych problemów?
Polka
5 miesięcy temu
Bez przesady, całkiem nieźle w tych ciemniejszych włosach.Ciagłe rozjaśnianie włosów bardzo je niszczy
Inka
5 miesięcy temu
Wyglada całkiem dobrze w tych włosach aczkolwiek doskonale rozumiem jej płacz bo to że dobrze wygląda nie znaczy ze ona się dobrze czuje
028
5 miesięcy temu
Mój mąż mi kupił profesjonalne kosmetyki do włosów na prezentdlażony.pl ;) I wish.
Monia
5 miesięcy temu
To teraz niech se zamówi perukę od Laluny😅😂
Johanna
5 miesięcy temu
To przykre, oczywiście ale to tylko włosy. Odrosną!
Jajaja
5 miesięcy temu
Miałam to samo w Limanowej
Magdalena
5 miesięcy temu
Mi kiedyś fryzjer dosłownie spalił włosy. Chciałam zejść z czarnego koloru, więc poszłam na pierwszą dekoloryzację w lutym, a na kolejną miałam przyjść 2 miesiące później. Niestety pokusiłam się na pójście do innego salonu, który był prowadzony przez typa, który miał pierdyliard certyfikatów z Francji, no chujemujedzikiewęże i podobno się znał. Koleś tak mi spierniczył włosy, że wyszłam z musztardą na głowie. To było ohydne!!! Poszłam później do innego salonu, żeby uratowali mi kolor, ale włosy były dosłownie jak z gumy. Coś tam odratowali i miałam względnie ok kolor, ale nigdy nie zapomnę, jak babka suszyła mi włosy i wszędzie latały kawałki moich spalonych włosów, bo były już takie słabe. To był 2015 rok, a włosy wykruszały mi się kolejne 2 lata i były krótkie i ohydne. A dopiero w 2019 jak zaszłam w ciążę zgęstniały mi i zaczęły ładnie rosnąć. Od tamtego czasu trzymam naturalny kolor ciemny blond, który ładnie złoci się w lecie i tylko podcinam końcówki i mam piękne naturalne włosy do pasa.
Vhjk
5 miesięcy temu
Przeszłam to samo w bardzo drogim salonie w Nowym Sączu
BACKUP :))))
5 miesięcy temu
To TYLKO włosy ludzie helllo
Alexa
5 miesięcy temu
Fryzjerzy to samozwańczy styliści !!! Strach chodzić do fryzjera
Ghhht
5 miesięcy temu
Styliści od siedmiu boleści z cenami z kosmosu.
...
Następna strona