Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ginekolog: "Naprotechnologia to tylko szumna nazwa. TO KŁAMSTWO, że daje coś więcej niż klinika!"

311
Podziel się:

"Każda klinika zajmująca się leczeniem niepłodności ją stosuje. To technika sztucznie trudna" - krytykuje. Co na to Kożuchowska?

Rząd zapowiedział kilka dni temu, że w 2016 roku zakończy program refundacji in vitro. Ta decyzja wywołała kolejną dyskusję dotyczącą istoty tej metody i jej niezgodności z nauczaniem Kościoła Katolickiego. W studio Dzień Dobry TVN na temat zastępczej metody promowanej przez kościół, naprotechnologii, wypowiedział się ginekolog, Grzegorz Południewski.

Naprotechnologia to tylko szumna nazwa. Wywodzi się z lat 30. To kłamstwo, że naprotechnologia daje coś więcej niż klinika, która zajmuje się leczeniem niepłodności. Każda klinika ją stosuje. To technika sztucznie trudna.

Przypomnijmy, że wśród osób publicznie promujących naprotechnologię jest Małgorzata Kożuchowska. Znana z prawicowych poglądów aktorka, córka wykładowcy w szkole Tadeusza Rydzyka i eksperta Radia Maryja, stwierdziła, że to dzięki niej została matką.

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(311)
gość
8 lat temu
Przecież wszyscy starający się o dziecko stosują naprotechnologię i współżyją właśnie w okresie owulacji, kiedy zajście w ciążę jest najbardziej prawdopodobne. Problemy zaczynają się gdy np. kobieta ma niedrożne jajowody, albo mężczyzna zbyt mało żywych plemników. Wtedy naprotechnologia nie pomoże. Bo ona jedynie zwiększa prawdopodobieństwo ciąży u osób zdrowych, ale nie leczy takich przypadłości jak wymienione wyżej. Przy poważniejszych problemach konieczne jest leczenie farmakologiczne. A, np. przy niedrożności jajowodów czy mało ruchliwych plemnikach in vitro jest często jedynym rozwiązaniem.
gość
8 lat temu
Niech ludzie korzystają z metod, jakich chcą. Niech mają dzieci, jeżeli tego pragną, i będą szczęśliwi.
gość
8 lat temu
Mój ginekolog twierdzi ze pani Kożuchowska zaszla dzieki in vitro ale NIGDY o tym głośno nie powie bo jej nie wypada . W jej wieku NA PEWNO NIE.
gość
8 lat temu
taaa. znajdź sobie bezpłodnego chłopa i stosuj tę cudowną metodę do samej menopauzy :) potem pogadamy o jej skuteczności :D
gość
8 lat temu
Dokladnie, wystarczy sprawdzic, co ta szumna nazwa znaczy: NAtural PROcreation technology.... Gratuluje pani kozuchwoskiej wielkiego szczescia, ale nie kazdemu prowadzenie kalendarzyka pomoze zajsc w ciaze...
Najnowsze komentarze (311)
gość
8 lat temu
Guzik, mało kto stosuje napro! Właśnie napro wyleczy niedrozne jajniki! Tego ci in vitro nie zrobi. Naprotechnologia korzysta z chirurgii i przerpowadza zabiegi udroznienia jaowodów, usuwania zrostów, guzów. To zupełnie coś innego niż kościelne nauki przedmałżeńskie, Naprotechnologia ma ok 80% skuteczności poczęcia i URODZENIA dziecka o czasie. Czemu in vitro podaje tylko dane dot. poczęć? Bo jeszcze mniej tych dzieci się rodzi, a mnóstwo z nich jest wcześniakami. Naprotechnologia jest bardziej rozwinięta niz in vitro. Bo in vitro zatrzymało cały proces leczenia pacjentki tylko mrozi zarodki i ponawia próby. A Napro leczy całego człowieka, zdrowe ciało = płodność. Napro własciwie diagnozuje, UPARCIE szuka przyczyny. Korzysta z alergologii, stomatologi! Masa kobiet ma problem z glutenem i o tym nie wie. Po testach alergologicznych, 3 misiące bez glutenu i ciąża! Przy in vitro nikt nie bawi się w szukanie przyczyny...
gość
8 lat temu
a to stary hój jest na uslugach szatan na ziemi I klamie w żywe oczy ! zeby z****l !
gość
8 lat temu
Często powodem niepłodności są różne choroby, czasem nawet o nich nie wiemy, powikłania, stres a nawet zła dieta. Naprotechnologia przede wszytkom diagnozuje, szuka przyczyny, dlaczego dana para nie może począć dziecka.In vitro nie szuka przyczyny, nie leczy niepłodności. I do tego jest stosunkowo bardzo drogie. Poczytajcie sobie o prof Hilgersie, amerykańskim naukowcu.
gość
8 lat temu
klania sie etyka zawodu twojego ginekologa... nie dyskutyje sie z pacjentem na temat innego pacjenta.... nawet jesli to nie jego pacjent
gość
8 lat temu
pan doktor ma racje i Kozuchowska ma racje... jesli dla niej zapracowala ta metoda to pan doktor powinien sie z tym pogodzic... to tak jak ktos powie... religia mi pomogla... no i pomogla... temu czlowiekowi pomogla... z in vitro jest podobnie... ludzie powinni miec ten wybor do swojej wlasnej decyzji... niech zdecyduja sami zgodnie ze swoim wlasnym sumieniem, wiara i przekonaniami... okropnosc co to sie na tym swiecie porobilo
gość
8 lat temu
Doczytaj sobie, co to jest naprotechnologia. To nie to samo, co NPR-naturalne planowanie rodziny. Leczy ona również farmakologicznie, jeśli trzeba chirurgicznie. Przy niedrożności jajowodów można wykonać laparoskopię. Znajomi podchodzili 5 razy do in vitro-nie udało się ani raz. Nie sądzę, by można było powiedzieć, że jest to skuteczna metoda.
gość
8 lat temu
powiedzmy to inaczej, kto zarabia na invitro w polsce?? kogo zna lub komu dal w lapa by dostac panstwowa kase z refundacji??
gość
8 lat temu
specjalista ktory zachwala tylko to na cyzm on sam zarabia!
dla zysku
8 lat temu
nieprawda. jeszcze stosuje sie np laser. laserowo "przeczyszcza sie " jajowody i nasienowowdy! i to wielu pomaga. to tez stosuje sie w innych krajach. np w niemczech leczy sie przez 5 lat nieplodnosc i stosuje zabiegi laserem. dopiero po 5 latach i jelsi jest sie malzenstwem to raz refunduja invitro. no ale ci co chca zarabiac na invitro krzycza glosno jak to ich metoda jest najlepsza.
gość
8 lat temu
tak, tak leczyła się i stosowała naprotechnologię w bardzo znanej łódzkiej KLINICE LECZENIA NIEPŁODNOŚCI NA G , tej od in vitro. KŁAMCZUCHA
gość
8 lat temu
A co to Kożuchowska, ekspert od czego??? Jasne, niepokalane poczęcie miała.
gość
8 lat temu
ciekawe d***u czy ty też chciałbyś wziąć dziecko z bidula, jeżeli mógłbyś mieć własne?????
gość
8 lat temu
Przejadła się wszystkim!
glowa
8 lat temu
Co na to zlotousty z nowoczesnej ?
...
Następna strona