Trwa ładowanie...
Przejdź na

Górniak: "Wróciłam do modlitwy. Straciłam dużo czasu w życiu"

109
Podziel się:

"Zobaczyłam spokój w oczach swojego syna. On ogromnie się uspokoił, że ma swoje łóżko".

Edyta Górniak jakiś czas temu zdecydowała się porzucić buddyzm i zostać katoliczką. Gwiazda, która słynie z opowiadania o swojej duchowości, uznała, że przyszedł czas, by skupić się na modlitwie. Wcześniej szukała Boga m.in. w klasztorze w Tajlandii, gdzie zamykała się na miesiąc i medytowała.

Dziś Górniak uważa, że nawrócenie dało jej siłę do zmian, a tych wydarzyło się u niej ostatnimi czasy całkiem dużo. Wokalistka "spontanicznie" przeprowadziła się do Krakowa i postanowiła wziąć udział w walce o miejsce w konkursie Eurowizji. Twierdzi, że zawdzięcza to wszystko rozmowom z Bogiem:

Odkryłam niezwykłą bliskość przez modlitwę. Mam wrażenie, że straciłam dużo czasu w życiu, szukając duchowości w różnych miejscach. Wróciłam do modliwy. Dostałam od mojego dziecka też spokój. Zobaczyłam to w jego oczach. On ogromnie się uspokoił, że ma swoje łóżko, że jest stabilizacja. Zmiana jest dla niego eskcytująca. Najbliższa sobota zdecyduje, czy Eurowizja to był szalony czy dobry pomysł.

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(109)
xxxx
8 lat temu
głos ze światowej półki. Do tego piękna i zgrabna. Niech jej się wiedzie.
gość
8 lat temu
Uwielbiam ją. Niech jedzie na Eurowizję. Nawet jak nie wygra, to przypomni o sobie Europie i będziemy z niej dumni. Ma przepiękny głos, najlepszy jaki mamy. A jej piosenka jest inna, hipnotyzująca. Trzymam kciuku:)
gość
8 lat temu
Pani Edyto, całym sercem jestem za Panią. Nie mogę się doczekać kiedy oczaruje Pani Europę. Cała Polska będzie z Panią. Klasa, prawdziwy talent z nieba i uroda. Powodzenia
gość
8 lat temu
Cudowna kobieta, cudowny wokal.
gość
8 lat temu
Edyta nasz skarb narodowy. Brylant polskiej sceny muzycznej. Grateful jest piękne
Najnowsze komentarze (109)
gość
8 lat temu
EDYTA zmienia wiarę jak rękawiczki. Była katoliczką, potem buddystką, ostatnio znowu się nawróciła. Uwielbia przy tym opowiadać o duchowej stronie swojej osoby, szczerze chyba wierząc, że jej „mądrości” kogoś interesują. Powinna raczej rozumieć, że złotem jest MILCZENIE i przestać epatować kolejnymi swymi wywodami na tematy, które ją akurat pochłaniają. Zresztą od słów ważniejsze są czyny, a tu ma wiele do poprawy. Jej liczne fanaberie, kaprysy i egzaltacje, którymi PUBLICZNIE dzieli się z fanami, od lat czekającymi na choćby jedną udaną płytę, skazują ją nie tylko na ŚMIESZNOŚĆ, ale czasem wręcz KOMPROMITUJĄ. Żal patrzeć jak ta utalentowana wokalistka zmierza ku scenicznemu UPADKOWI. Kiedyś była gwiazdą. Dziś coraz częściej jest traktowana na równi z DODĄ, SIWIEC i innymi medialnymi PAJACAMI, które znane są tylko z tego, że są znane.
gość
8 lat temu
trzymaj się edzia! masz swój styl - i śpiewania i bredzenia :-) jesteśmy z tobą!
gość
8 lat temu
a na czym chlopina spal do tej pory? na lozku polowym? zenada co to b****o opowiada o swoim synu!smieja sie dzieciaki z niego!
p.B.
8 lat temu
durna baba , kogo obchodzą jej rozterki , przeniosła się do zasmogowanego Krakowa i wyrwała syna z dotychczasowego środowiska , zgubiła swoją tożsamość
gość
8 lat temu
Edzia mądre ludzie takich głupot nie opowiadają wstydź się robisz obciach dla syna.Powinnaś pójść do szkoły..
gość
8 lat temu
piękny głos i piękna dziewczyna , życzę zdrówka i pomyślności
gość
8 lat temu
Co ona bierze?? Coraz bardziej infantylna .zeby nie skończyła w Tworkach,albo w Kocborowie
gość
8 lat temu
módl się dalej i daj nam żyć
Irma
8 lat temu
Wali cie dokladnie na mozg. Jedz do tadka z Torunia. On ci pomoze na bank.
gość
8 lat temu
Jak pojdzie w tym kierunko skonczy jak Villas.
gość
8 lat temu
Po takich wypowiedziachbuwazam ze przydal bys sie dobry psychiatra.Modlutwa nie pomoze.
gość
8 lat temu
Edyta masz ogromny problem, ktory tkwi w samej Tobie.
gość
8 lat temu
P****.
gość
8 lat temu
okropna baba. Wielce zdziwiona, ze syn cieszy sie ze stabilizacji. Koszmarna matka. Zdziecinniala diwa.
...
Następna strona