Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Jacob o Arkadiusie: "Podobno wraca za rok. To dzięki niemu jestem projektantem!"

6
Podziel się:

"Zawsze byłem jego fanem i czekam na ten powrót. Mam nadzieję, że jest jeszcze dla niego miejsce."

Od czasu zniknięcia Arkadiusa minęło już prawie 10 lat. Polski projektant po początkowych międzynarodowych sukcesach nie poradził sobie z porażkami i zniknął ze świata mody. Spekulowano nawet, że nie żyje. Kilka miesięcy temu udzielił jednak wywiadu Dzień Dobry TVN, w którym przyznał, że szykuje nową kolekcję. Jego powrotu nie może się doczekać zwycięzca Project Runway, Jacob.

Arkadius wraca za rok podobno! Zawsze byłem fanem Arkadiusa. Muszę podziękować mu publicznie, że to dzięki niemu jestem projektantem. Jak byłem młodym chłopakiem i zobaczyłem Arkadiusa to pomyślałem, że to takie wow. Po latach sam zostałem projektantem. Czekam na jego powrót. Mam nadzieję, że jest jeszcze dla niego miejsce.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(6)
gość
8 lat temu
Jacob... trochę pretensjonalny ten pseudonim
gość
8 lat temu
Też uważam, że to był jakiś mesydż. A może nawet stejtment?
gość
8 lat temu
Arkadius to fatalnie ubrana brzydka zmanierowana ci**ta, której pomysłowość sprowadza się do umieszczania na odzieży wizerunków Matki Boskiej. Nie dorasta do pięt Vivienne Westwood czy Issey Miyake. Jest tanim efekciarzem.
gość
8 lat temu
leczył się w wariatkowie
gość
8 lat temu
buty arkadiusa... w ogóle porażka jakas
Najnowsze komentarze (6)
gość
8 lat temu
Arkadius to fatalnie ubrana brzydka zmanierowana ci**ta, której pomysłowość sprowadza się do umieszczania na odzieży wizerunków Matki Boskiej. Nie dorasta do pięt Vivienne Westwood czy Issey Miyake. Jest tanim efekciarzem.
gość
8 lat temu
zakochał sie chłopak
gość
8 lat temu
buty arkadiusa... w ogóle porażka jakas
gość
8 lat temu
leczył się w wariatkowie
gość
8 lat temu
Też uważam, że to był jakiś mesydż. A może nawet stejtment?
gość
8 lat temu
Jacob... trochę pretensjonalny ten pseudonim