Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Jolanta Kwaśniewska wspomina święta w Pałacu Prezydenckim. "Miałam momenty, gdy czułam się BARDZO SAMOTNA"

177
Podziel się:

W wigilijnym wydaniu "Dzień Dobry TVN" wyemitowano wywiad z Jolantą Kwaśniewską. Była pierwsza dama mówiła m.in. o rodzinie i samotności. Zdradziła też, jak będą wyglądały jej tegoroczne Święta Bożego Narodzenia.

Jolanta Kwaśniewska wspomina święta w Pałacu Prezydenckim. "Miałam momenty, gdy czułam się BARDZO SAMOTNA"
Jolanta Kwaśniewska o świętach, rodzinie i samotności (AKPA)

Nie ma wątpliwości, że Jolanta Kwaśniewska była, jest i będzie ikoną dla wielu Polek i Polaków. Pierwsza dama wyprowadziła się z Pałacu Prezydenckiego już prawie dwie dekady temu, lecz wciąż pozostaje uosobieniem klasy i elegancji. Specjalistka od dobrych manier swego czasu królowała na salonach i ochoczo odwiedzała przeróżne eventy. Przez wiele lat związana była też z telewizją TVN i na antenie stacji prowadziła program "Lekcja stylu", w którym uczyła rodaków, jak jeść ptysia. Choć obecnie prawniczka nie spełnia się już jako prezenterka, to nie unika mediów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak Lara Gessler spędzi święta? Restauratorka mówi o opłatku i Piśmie Świętym

Jolanta Kwaśniewska spędzi tegoroczne święta w skromnym gronie najbliższych

W wigilijny poranek TVN wyemitował wywiad z Jolantą Kwaśniewską, tematycznie oscylujący głównie wokół Świąt Bożego Narodzenia. 68-latka zdradziła widzom "Dzień Dobry TVN", że w przeciwieństwie do męża, który "świetnie gotuje", nie przeszkadza jej, gdy podczas świątecznej krzątaniny bliscy odwiedzają ją w kuchni i oferują pomocną dłoń. Krzysztof Skórzyński zapytał byłą pierwszą damę, w jak licznym gronie spędzi Wigilię i tegoroczne święta.

Najbliższy, rodzinny [skład - przyp. red.]. Moje siostry mają już swoje synowe, są już zięciowie, są wnuki. W związku z tym nie spotkamy się w tym roku razem - wyjawiła.

Jolanta Kwaśniewska wspomina ostatnie święta w Pałacu Prezydenckim

Gospodarz "DD TVN" poruszył również temat ostatnich świąt Kwaśniewskich w Pałacu Prezydenckim. Okazuje się, że Jolanta doskonale pamięta ten czas.

Bardzo dobrze pamiętam ostatnie nasze spotkanie i to było spotkanie z Polakami tak naprawdę - ostatnie wystąpienie mojego męża, 22 grudnia, takie jakby prezydenckie orędzie. 23 grudnia już byliśmy na zaprzysiężeniu pana prezydenta Kaczyńskiego. To były piękne spotkania wigilijne, które bardzo głęboko zapadły nam w sercach. To było rozczulające, było dużo łez. Pamiętam ten moment wyjścia z pałacu, kiedy wszyscy ryczeli dookoła, a my po tym zaprzysiężeniu pana prezydenta Kaczyńskiego po raz ostatni wsiedliśmy w samolot prezydencki (...). Tak naprawdę nasze życie spakowaliśmy w parę walizek i z nim wylecieliśmy - wspominała.

Jolanta Kwaśniewska o samotności. Które chwile były dla niej najtrudniejsze?

Choć świąteczny czas kojarzy się z ciepłem i rodzinną atmosferą, nie każdy może liczyć na towarzystwo bliskich. W wywiadzie poruszono temat samotności, która dotknęła również Jolantę Kwaśniewską.

Miałam takie momenty, gdy czułam się bardzo, bardzo samotna. Mąż bardzo późno wracał z drugiego na trzecie piętro w pałacu. Ale najtrudniejszym momentem było, gdy Ola wyprowadziła się w 2004 roku i zostałam tam naprawdę sama. Ta pustka po odejściu Oli myślę, że była dla mnie największa. Obojętnie jak bardzo byłam zajęta, gdy wpadałam do naszego apartamentu, to zawsze kierowałam się na prawo do Oleńki, żeby z nią zamienić parę zdań, wypytać się co u niej się działo. A tu takie wejście do apartamentu, skierowanie się na prawo po nic. To jest właśnie ten syndrom pustego gniazda, który odczułam niezwykle - przyznała.

Pierwsza dama zdradziła widzom, jak radziła sobie w momentach, gdy czuła się samotna.

Jak mi jest bardzo źle, to muszę rzucić się do jakiejś pracy. W związku z tym, mimo że zawsze były osoby, które sprzątały w Pałacu Prezydenckim, to ja wtedy łapałam za płyn do mycia okien i myłam lustra, myłam okna. Musiałam się czymś zająć, żeby po prostu wyszedł ze mnie ten smutek, to poczucie krzywdy. To był taki moment, że było mi naprawdę źle - wspominała Jolanta Kwaśniewska.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(177)
Karo
4 miesiące temu
A ta nalepka na okularach to tak ma być? Serio pytam
Śmiechuam
4 miesiące temu
Bo olek chorował ciągle na chorobę filipińska w Święta tym bardziej
Echh.....
4 miesiące temu
Wystarczy wyglądac w miarę nieźle, żeby w oczach Polaczków uchodzic za ikonę czegoś tam i żeby z rozrzewnieniem wspominac jak ikona uczy jeść beze. Swoją drogą szok, że ludzie tego nie potrafią. A ile osób zna prawdziwa twarz Kwaśniewskiej?
Bbvv
4 miesiące temu
Jolka, zjedz bezę i na narty do Szwajcarii a normalnym Polakom daj spokój i nie obrzydzaj świąt swoimi pretensjonalnymi wywodami.
Jagoda
4 miesiące temu
Pani Jolanto zapraszam do mnie. Czuję się samotna, bo mój Tata choruje, ale okien nie umyłam i chętnie zostawię pani to szlachetne zajęcie.
Najnowsze komentarze (177)
Daniel
4 miesiące temu
Lepiej myć okna niż zajmować się z nudów dogryzaniem innym na portalach.Pani Jolanto proszę się nie przejmować uwagami od tych "Katolików".
ozon
4 miesiące temu
Uczyła jak jeść bezę, a nie ptysia. Bazarkowe te jej ubiory.
Adam
4 miesiące temu
nie będzie małych wnucząt
pol
4 miesiące temu
Te okna, lustra to Dudowa mogłaby myć.
Gość
4 miesiące temu
To ja już wolę być otoczona ludźmi i rodziną w moim M, niż samotną w pałacu i to by było tyle.
TRABANT DDR
4 miesiące temu
W czerwonym kolorze super Jak na Zjazd PZPR
Dziadek
4 miesiące temu
OJ Matko!!! Olek daj sPOkoj,jak nie potrafisz je w domu zatrzymac ,to po zamykaj w klatce
teresa
4 miesiące temu
Jolka zaproś Anastazję będzie raźniej
lech
4 miesiące temu
Pani Jolanto jest pani kobieta ktora przypomina mi moja najukochansza zone ,kobiete z klasa i to pod kazdym wzgledem. Pozdrawiam . Szkoda ze jak czytam niektore komentarze to ich jad musi ich wykanczac
MAMA
4 miesiące temu
PRZECIERZ ONI POLACZENI SA Z PIS
Mira
4 miesiące temu
Jesteś Ikoną - super elegancką i godnie prezentujacą Polskę !
lidka
4 miesiące temu
A jakie święta pani Kwaśniewska obchodzi? Przecież jest niewierząca a to święta chrześcijańskie. Co będzie świętować?
ATEI
4 miesiące temu
Kiedyś ludzie widywali się tylko w specjalnych okazjach np. święta, zasiadając do stołu mieli wiele tematów do omówienia i czerpali radość, obecnie mamy kontakt ze sobą nieograniczony w rożny sposób a spotkania rodzinne to już tylko taka tradycja i wszechobecna komercja!!!
ula
4 miesiące temu
A obecna niemowa nawet zafundowała z męzem kolezankom podwyżki , to dobiero koleznka nauczycielka, nawet gadac wczoraj zaczęła.Wstyd
...
Następna strona