Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|

Justyna Steczkowska ujawnia kulisy sesji dla "Playboya": "Musieli mi DORYSOWAĆ STANIK"

68
Podziel się:

Justyna Steczkowska promuje swoją nową płytę. Z tej okazji piosenkarka pojawiła się w podcaście Żurnalisty. W trakcie rozmowy pojawił się wątek sesji dla "Playboya". Po latach "dziewczyna szamana" wyjawiła kulisy tej współpracy.

Justyna Steczkowska ujawnia kulisy sesji dla "Playboya": "Musieli mi DORYSOWAĆ STANIK"
Justyna Steczkowska wspomina sesję dla "Playboya" (YouTube)

Justyna Steczkowska ostatnio ma pełne ręce roboty. Piosenkarka w show-biznesie jest od blisko trzydziestu lat. Pomimo tego nie zwalnia tempa. Wydała swój nowy album "WITCH Tarohoro". Podczas promocji muzycznego dziecka artystka zalicza rozmaite wywiady. W przerwie od przygotowań do hucznie zapowiadanego koncertu diwa odwiedziła Żurnalistę. Ich szczera rozmowa już pojawiła się w sieci.

W trakcie wywiadu poruszono rozmaite wątki. Nie zabrakło tematów rodzinnych, a także blasków oraz cieni życia w show-biznesie. W pewnym momencie w rozmowie pojawił się temat sesji dla "Playboya".

Justyna Steczkowska zdradziła stawkę za rozbieraną sesję w "Playboy'u"

Diwa w 1997 roku pojawiła się na okładce "Playboya" i udzieliła miesięcznikowi wywiadu, lecz w przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu nie zdecydowała się rozebrać do naga przed obiektywem. Na zdjęciach zaprezentowała swoje smukłe ciało w czarnej bieliźnie. Teraz zdradziła Żurnaliście, ile proponowano jej za nagą sesję, którą odrzuciła. Jak dodała, nie czułaby się dobrze z faktem, że nagle każdy wiedziałby, jak wygląda bez ubrań.

Dla mnie to było niezręczne. Ja nie wiedziałam, jak potem wyjść na scenę i zaśpiewać coś. Cały czas miałam w głowie, że wszyscy by wiedzieli, jak wyglądam nago. Dla mnie było to za dużo. Nie zgodziłam się chociaż oni oferowali naprawdę świetne pieniądze. Ja mogłam za to mieszkanie kupić. 200 tys. zł w tamtym czasie to były olbrzymie pieniądze wyznała.

Okładka Justyny Steczkowskiej musiała być przerobiona przez grafików

Justyna Steczkowska przyznała, że w grę wchodził więc jedynie wywiad, bez rozbieranych zdjęć. Okazuje się, że nawet trochę śmielsza sesja, którą wówczas wykonano artystce, nie przeszła jej akceptacji. Po latach zdradziła, że graficy musieli specjalnie dorysować jej stanik.

Ja zgodziłam się na udzielenie wywiadu bez rozbierania. I to się nie opłacało gazecie. Rozumiem to. Jeszcze było tak, że stałam na okładce, byłam zasłonięta, był tylko goły brzuch, długa sukienka, miałam zasłonięte piersi. Zobaczyłam zdjęcie, mówię "Nie. Nie. Nie może tak być". Na sesji gadka, szmatka robimy zdjęcia, a później "o nie". Musieli mi rysować stanik. (...) Czarny stanik jest dorysowany, bo się nie zgodziłam. Walczyłam jak lew - stwierdziła piosenkarka w podcaście Żurnalisty.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(68)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
undefined
2 miesiące temu
Dorysowali chyba piersi...
undefined
2 miesiące temu
50 lat na karku i same kompleksy które zmuszają do kiepskiej medycyny estetycznej, głodzenia się i zmuszania do ćwiczeń, ubierania się zawsze "kobieco", zawsze w tych niewygodnych szpilkach, żadnych konkretnych działań artystycznych, tylko zdjęcia w bikini na Instagramie, wspominanie sesji w playboyu sprzed 30 lat. Ja już tylko współczuje.
Grzegorz
2 miesiące temu
To było w 1997? I jakies osiągniecia poza DZIEWCZYNĄ SZAMANA? A taka była obiecująca...miała niebanalną urodę i charyzmę...paradoksalnie został z tego tylko banał.
undefined
2 miesiące temu
Zdumiewające, jak pani Justyna dziwnie w normalnym świetle wygląda. Usta jakby żyjące własnym życiem. Pani Steczkowska - kiedyś niezwykle interesująca, obiecująca artystka.
undefined
2 miesiące temu
w Stalowej wszyscy się z niej śmieją
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Jejjdjd
2 miesiące temu
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie 200 tys to wciąż są ogromne pieniądze.
Dana
2 miesiące temu
Porobiona cała. Całe życie kompleksy. Skończyła się po 1 płycie.
Iza
2 miesiące temu
Ona się dla mnie skończyła po dziewczynie szamana…
dziadek z Wol...
2 miesiące temu
A mnie zawsze ten caly Playboy bardzo smieszyl, te anonse i porady panow z cygarem jak jeden radzil drugiemu jak ma byc prawdziwym facetem. Panie stylizowane w zasadzie nie wiadomo na kogo w tych sesjach. Z wiekrzym sentymentem wspominam kalendarze z RFN.
Adam
2 miesiące temu
Justa i odgrzewane kotlety.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (68)
Bronski
2 miesiące temu
:-) 67 komentarzy? nie wierzę, oj było moderowanko i nie tylko mój wyleciał :-)
Nora
2 miesiące temu
Tak jej bóbr jest dla wybranych 😹😹😹😹😹😹
Agga
2 miesiące temu
Po co szła do tej gazety hmmm ? Po pieniądze
Agga
2 miesiące temu
Po co szła do tej gazety hmmm ? Po pieniądze
MONIKA
2 miesiące temu
Pozowała bez stanika a potem się zdziwiła że na zdjęciu jest bez niego? Ma brzydkie skutki i wystawały zza palców
Miki
2 miesiące temu
Muzy nie lubię ale wygląda super!!
Gość
2 miesiące temu
Ofiara medycyny estetycznej
Harry
2 miesiące temu
Zaczyna wyglądać jak facet przebierający się za kobietę, szczególnie na ostatnim zdjęciu. Jej zewnętrzna ewolucja nie idzie w dobrym kierunku
Ok tam oj tam
2 miesiące temu
Bobra już kiedyś pokazała 😁
hello
2 miesiące temu
Sorry, ale czy ona na prawdę nie widzi że wygląda coraz gorzej? Ponaciągana, wielkie opuchnięte usta niczym trans. Ja nie rozumiem jak można uważać że tak jest pięknie 🫣
Dorcia
2 miesiące temu
Ta kobieta straszy swoja twarza
🤦🤦🤦
2 miesiące temu
Jaki ona ma przyciężki makijaż
Dno
2 miesiące temu
Ale cenzura na Pudlu!!! Od wczoraj to już totalna. Z wczorajszych art. Poznikało nawet po 90% komentarzy.
Mor
2 miesiące temu
Przecież grała w dziewczynie szamana u Żuławskiego wiele scen zupełnie nago, każdy może zobaczyć, problemy z pamięcią?
...
Następna strona