Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Karolina Pisarek PRZERYWA MILCZENIE! Mówi o diagnozie i zdradza, czy wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"

556
Podziel się:

Karolina Pisarek opowiedziała fanom o problemach zdrowotnych, z jakimi zmagała się przez minione dni. Celebrytka zdradziła, jaką diagnozę usłyszała od lekarzy oraz wyznała, czy pojawi się w kolejnym odcinku "Tańca z gwiazdami".

Karolina Pisarek PRZERYWA MILCZENIE! Mówi o diagnozie i zdradza, czy wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"
Karolina Pisarek opowiada o swoim stanie zdrowia (Instagram)

Stan zdrowia Karoliny Pisarek od kilku dni jest obiektem zainteresowania mediów. W niedzielę mąż celebrytki Roger Salla poinformował, że celebrytka wyszła ze szpitala, do którego zgłosiła się kilka dni wcześniej w związku z silnymi bólami głowy. Kilka godzin później 25-latka po dłuższej instagramowej nieobecności postanowiła natomiast przemówić do swoich obserwatorów.

Karolina Pisarek zamieściła na InstaStories serię nagrań, w których opowiedziała nieco więcej o ostatnich problemach zdrowotnych. Na początku celebrytka podziękowała fanom za wszystkie ciepłe słowa i nadzieję, którą jej dają. Następnie przeszła zaś do tematu swoich dolegliwości.

Ostatnie dni leżałam nieruchomo, właściwie to nie mogłam nawet oczu otworzyć. Głowa mi pękała, tykała jak bomba, do końca nie wiedziałam, co jest grane. Jeździłam z rezonansu na rezonans - wspominała.

Pisarek przeprosiła fanów za ewentualne przejęzyczenia, zdradzając, że obecnie jest na silnych lekach przeciwbólowych zmieszanych ze sterydami. Jak wyznała, wspomniana mieszanka była pierwszą rzeczą, która pomogła jej uśmierzyć ból. Okazuje się, że w niedzielę Karolina dowiedziała się, co było przyczyną jej bolesnych dolegliwości. Lekarze wykryli w głowie celebrytki torbiel, która znajduje się na przysadce mózgowej. Celebrytka usłyszała od lekarza, że wspomniana cysta kwalifikuje się do operacji, póki co nie musi jednak zostać przeprowadzona pilnie.

Diagnoza, która dzisiaj usłyszałam, to torbiel, która naciska na powiększoną przysadkę mózgową i na unerwienie wzrokowe - napisała pod jednym z nagrań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rozenek debiutuje w "DDTVN", a Rutkowski marzy o Kryształowej Kuli

Kwalifikuje się do operacji, ale doktor powiedział, że póki nie mam problemów ze wzrokiem, to nie jest to rzecz natychmiastowa, którą trzeba zrobić, tylko można to złagodzić tabletkami. Jeszcze chciałam wam powiedzieć, że przez ostatnie dni nie było mi naprawdę łatwo - powiedziała przez łzy.

Pisarek podkreśliła, że nie chce się rozklejać, a cała sprawa wciąż jest dla niej dość świeża, poczuła jednak potrzebę podzielenia się tymi informacjami z fanami, którzy czekali na wieści od niej. W dalszej części nagrania celebrytka powróciła pamięcią do dnia, w którym postanowiła zgłosić się do lekarza - nie ukrywając przy tym, że długo szukała pomocy.

Gdy obudziłam się w środę rano, nie byłam w stanie zrobić nic. Strasznie mnie bolała głowa, pojechałam na ostry dyżur, zrobiłam tomograf, po czym lekarz powiedział, że prawdopodobnie są to nerwy i należy udać się do osteopaty - wspominała.

Zgodnie z zaleceniami celebrytka odwiedziła osteopatę, który niestety "pomógł jej na 30 minut". Jak zdradziła, po tym czasie ból powrócił ze zdwojoną siłą. Pisarek udała się do kolejnych dwóch specjalistów, podkreślając, że by jak najszybciej uporać się z bólem, szukała wsparcia, "gdzie tylko mogła". Celebrytka wykonała również rezonans szyi i głowy, by wykluczyć ewentualne problemy z kręgosłupem. Później udała się zaś do Otwocka na rezonans głowy. Karolina nie ukrywała, że podróże na kolejne badania nie były przyjemne - oprócz silnego bólu celebrytce doskwierały także nudności. W końcu w niedzielę Pisarek trafiła do specjalisty, który zdiagnozował u niej powiększoną przysadkę oraz torbiel, otrzymała też leki, które w końcu uśmierzyły ból.

Dzisiaj pojechałam do szpitala onkologicznego, do neurochirurga, który był na ostrym dyżurze i który przedstawił mi diagnozę, że mam tę przysadkę mózgową powiększoną z torbielą. Dostałam silne leki przeciwbólowe, wcześniej inne leki nie działały, to była katastrofa. Dziś był pierwszy dzień, kiedy obudziłam się z delikatnie lepszym samopoczuciem i aż się popłakałam ze szczęścia, że ten ból zminimalizował się chociaż trochę - wyznała.

Na koniec Pisarek poruszyła również kwestię swojego udziału w poniedziałkowym odcinku "Tańca z gwiazdami". Celebrytka wprost przyznała, że choć w związku w problemami zdrowotnymi opuściła wiele treningów, dołoży wszelkich starań, by pojawić się na parkiecie.

Jutro jest live. Nie byłam na żadnym treningu, byłam na jednym treningu we wtorek, kiedy już mnie głowa bardzo bolała. No generalnie mam wóz albo przewóz - albo się pojawię w odcinku, albo nie będzie mnie w ogóle w programie. Program od zawsze był moim marzeniem i postaram się jutro być. Zobaczymy, na ile mi pozwoli moje samopoczucie jutro. Wierzę, że będzie tylko lepiej - zapowiedziała.

Karolina nie ukrywała, że wszystko zależy od jej dalszego samopoczucia i decyzję o udziale w programie prawdopodobnie podejmie w ostatniej chwili.

Oczywiście nasza choreografia z Michałem na pewno zostanie zmieniona do minimalistycznych ruchów (...). Zobaczymy, jak będę się czuła jutro. Decyzja pewnie tak naprawdę zostanie podjęta last minute - przyznała.

Życzcie mi zdrowia, żebym się jutro lepiej poczuła i żebym wyszła na scenę, nawet jeśli miałyby być to tylko trzy kroki i była dalej w programie - prosiła fanów na zakończenie wywodu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(556)
Nela
2 lata temu
Krótko mówiąc kasa ponad wszystko.Jeśli faktycznie jest ucisk na nerwy a przy tańcu pracuje całe ciało to jest to naprawdę nie do pomyślenia brać w tym udział.Czy naprawdę nie może odpuścić wizja kilku czy kilkunastu tysiecy za odcinek robi jej sieczkę z głowy.Nie mogę tego pojąć.W tej sytuacji jest to duża nieodpowiedzialność.
Zenua
2 lata temu
Juz by se dala spokoj z tym tancem z gwiazdami jak sie tak fatalnie czuje. Parcie na szklo ma straszne albo klamie
dowidzenia
2 lata temu
Proba ocieplenia wizerunku, poprzez udawanie smiertelniej chorej, po tym jak sie osmieszyla o spradzaniu kopert.
Obserwatorka
2 lata temu
Wstyd jej powinno być. Robiła akcje jakby co najmniej glejaka miała. Mnóstwo kobiet ma torbiele w przysadce (wysoka prolaktyna na skutek niedoczynności tarczycy) i nie robią cyrku o umieraniu i walki o każdy dzień. Po pierwszym rezonansie wiedziała co jej jest bo wykrycie torbieli przysadki to nie jest wyparwa na Marsa. Wychodzi w byle jakim badaniu byle jakim nawet rezonansem i byle jaki lekarz radiolog opisujący badanie zobaczy torbiele w przysadce. Postępowanie jest ZAWSZE takie samo czyli Dostinex w tabletkach i torbiel znika. A robi z sytuacji zagrożenie życia i zdrowia.
Cdn.
2 lata temu
Mam nadzieje ze wyleci jutro, to przynajmniej bedzie mogla sie skoncentrowac lepiej na tej 'torbieli'
Najnowsze komentarze (556)
jędza
2 lata temu
Kim jest ta Pani. Może mnie ktoś oświecić?
gosc
2 lata temu
ale to chciwe na kasę tylko kasa kasa a zdrowie na bok a potem zrzutka na leczenie jakie to jest nie odpowiedzialne
Ddd
2 lata temu
Współczuje
ana
2 lata temu
Serrapeptase rozpuszcza torbiele, cysty, wszystkie, na wszystkich narządach. Skuteczne i bezpieczne, naturalne.
eh...
2 lata temu
nie rozpaczaj to nie rak
ada
2 lata temu
Skąd te torbiele, też mam.
JOAnna
2 lata temu
Mam niezłośliwy nowotwór, powoduje u mnie migreny z przedłużoną aurą. Chodzę też codziennie do pracy a jak mnie boli to zamykam się w pokoju z przeciwbólowymi.
Dzidzi
2 lata temu
Taaa lekarz kazalby jej pojsc do osteopaty? Niech nie bredzi.
Basia
2 lata temu
Kogo to obchodzi?🙄
Eva
2 lata temu
Widocznie tak ja boli... Ja jak mnie głowa boli to nigdzie nie wychodzę bo biorę silne leki aż się prawie przewraca nie mogę równowagi złapać, więc chyba nie za mocno ja boli bo zaznaczyła ja nie wychodzę z domu bo nie daje rady nawet na lekach .Kasa kasa i kasa A mi nawet 1000000 zapłacili by to bym nie wyszła bo po prostu tak boki .....
Duddhjd
2 lata temu
Strasznie niesympatyczna pani… nie znam nie wiem ko to jest.
Iza
2 lata temu
Piękna młoda bogata … i ciężko chora…
Rew
2 lata temu
Ona myśli o swoim partnerze on też musi zarobić co w tym złego tym bardziej że tyle się przygotowywał dlatego bierze udział, na pewno ma tyle hajsu ze nie musiałaby dalej tańczyć pozdrowienia
Paula
2 lata temu
Żenujące to jest
...
Następna strona