Wieści o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcin Hakiela spadły na polski show biznes niczym grom z jasnego nieba. Wielu nie dowierzało, że celebrytka i tancerz postanowili się rozejść po przeszło siedemnastu latach wspólnego życia. Niestety, wszystko wskazuje jednak na to, iż oficjalny koniec ich małżeństwa jest jedynie kwestią czasu. Kasia zdążyła już wyprowadzić się od męża, według "Super Expressu" para dogadała się także w kwestii podziału majątku i opieki nad dwójką dzieci. W obliczu kolejnych medialnych doniesień na temat małżeństwa Cichopek i Hakiela, nadzieję na zejście się pary ma już chyba tylko Agustin Egurrola...
W ostatnim czasie Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel nie mogą narzekać na brak zainteresowania mediów. Celebrytka i tancerz są również pod niemal nieustannym nadzorem paparazzich, którzy uważnie śledzą ich codzienne poczynania. Ostatnio fotoreporterzy przyłapali Kasię podczas wypadu na miasto. W czwartek celebrytka odwiedziła jeden z budynków biurowych na warszawskim Muranowie - w którym mieszczą się siedziby kilku kancelarii adwokackich, kancelarii notarialnej oraz biuro radcy prawnego. Nie wiadomo dokładnie, co skłoniło Cichopek do odwiedzenia wspomnianego budynku. Niewykluczone jednak, że celebrytka spotkała się z prawnikiem.
Mało tego, według doniesień "Super Expressu", w obliczu rozwodu, Kasi ma ponoć pomagać ta sama prawniczka, z której usług dwa lata temu korzystał jej redakcyjny kolega, Maciej Kurzajewski.
Zobacz również: Tabloid zdradza szczegóły ROZWODU Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela: "Została tylko jedna wizyta w sądzie i PO MAŁŻEŃSTWIE"
Kasia na miasto wybrała się białym audi, które zaparkowała nieopodal odwiedzanego biurowca. Celebrytka nie zapomniała rzecz jasna o opłacie za parkowanie. Wychodząc z budynku, Cichopek przez chwilę przeszukiwała zawartość przepastnej torebki. Następnie zaś pomaszerowała do pojazdu.
Niezbędne sprawunki gospodyni "Pytania na śniadanie" załatwiała w prostej i wygodnej stylizacji. Tego dnia celebrytka postawiła na krótką beżową puchówkę, białe dżinsy i sneakersy. Całość urozmaiciła nieco dodatkami - okularami z oprawkami w kształcie serc oraz klasyczną torbą Louis Vuitton, której ceny sięgają nawet ponad 12 tysięcy złotych.
Zobaczcie, jak Katarzyna Cichopek załatwia sprawunki na mieście. Myślicie, że faktycznie spotkała się z prawnikiem?