Trwa ładowanie...
Przejdź na

Krupińska broni powrotu na ścianki: "Jak jesteś mamą, to marzysz o wyjściach. Chcesz się odpicować!"

52
Podziel się:

"Nie oszukujmy na co dzień nie wyglądam tak jak na imprezach. To dla mnie bezcenny czas, móc wyjść do ludzi".

Paulina Krupińska odkąd została mamą bardzo dużo mówi o macierzyństwie, głównie jego blaskach i partnerskim związku z Sebastianem Karpielem-Bułecką. Celebrytka mimo zapewnień, że po urodzeniu pierwszego dziecka poświeci się macierzyństwu, już półtora tygodnia po porodzie pojawiła się na ściance. Z drugim było inaczej, odczekała trochę więcej czasu, by znów stanąć na ściance. W rozmowie z WP broni swojego bywania na salonach twierdząc, że każda mama marzy o takich wyjściach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(52)
gość
6 lat temu
Ma rację siedzenie 24 h na dobę z dziećmi dołuje i meczy mimo wielkiej miłości do dzieci mamy muszą wyjść do ludzi Tylko inna matka wie o czym mówię
Zaza
6 lat temu
Całkowicie ją rozumiem i popieram. Czasem marzę, żeby wyjść do sklepu albo chociaż wynieść śmiecie...
gość
6 lat temu
Na Insta dodaje co dwa- trzy dni fotki z imprez i pod każdym z nich wypisuje jak to super jest się wyrwać i odpicować... Siedź w domu kilka miesięcy i wtedy faktycznie będzie od czego odpoczywać
Teresa
6 lat temu
Tak to prawda . Kiedy jesteś cały czas z maleństwem i tylko karmienie , przewijanie , usypianie , bawienie to marzysz o wyrwaniu się .i choć na chwile stać się kobietą.
gość
6 lat temu
Ludzie dajcie żyć innym, niech robi co chce jej dzieci i jej sprawa Ja jej zazdroszczę wychodzi kiedy i gdzie chce wg uznania Większość mam musi zostawić na 8 godzin swoje dzieci i iść do g*wnianej pracy za 2 tys brutto
Najnowsze komentarze (52)
gość
6 lat temu
Nie tłumacz tak tego sobie szczur, ludzie cie po prostu nie znoszą
gość
6 lat temu
Nieprawda panie Stuhr, nie jestem thollem i hejtuje cie za darmo, nie pochlebiaj sobie
gość
6 lat temu
Ja tam nie marzę. Nie po to wiele lat starałam się o maleństwo, żeby teraz uciekać od niego "bo mi się nudzi". I czuję się kobietą- spełniona, atrakcyjną, nie muszę się "odpicować" i uciekać z domu :)
gość
6 lat temu
Tez jestem zmęczona umawiam sie z przyjaciolkami moze raz na 1.5 miesiaca by z domu wyjsc do ludzi i pogadac a i tak slucham tesciowej i szwagierek niby zartobliwe teksty typu :ooo matka ucieka z domu?? Ja tak nie mialam!!a moj maz to by mi nie pozwolil zostawic mu dzieci i se jechac! Ooomatka wyrodna wrocila! Czlowieka trafia....
gość
6 lat temu
Do ludzi można też wyjść na plac zabaw - niektóre mamy to niezłe intelektualistki, bardzo oczytane z otwartym umysłem
gość
6 lat temu
Takie lapia na dziecko a potem ...boze musze wyjsc boze nie dam rady ...boze jak ja wyglafam ...kretynka
gość
6 lat temu
A ja mam zupełnie na odwrót - od 9 m-cy mam na cycu mojego syna i jestem przeszczęśliwa, że nie muszę się nigdzie stroić :) lekki makijaż, włosy niefarbowane w kucyk i co najwyżej na spacer lub do sklepu - to jest szczęście!
gość
6 lat temu
Przecież te ścianki to jej zarobek. Tak to by miała tylko 1000 z ZUS i 500+ i jeszcze kieszonkowe od Bulecki.
gość
6 lat temu
Nie ma nic złego w tym,ze kobietą chce czasem wystroic się . We wzystkim.potrzeba umiaru.Dużo kobiet dba o siebie na co dzień i nie wyklucza się z pracą.oraz.rodzicielskimi obowiązkami. Można.być na.codzień zadbaną niekoniecznie wystrojona. Co za.dziwne myślenie ze matka.musi być zaniedbana
gość
6 lat temu
Fajna , normalna dziewczyna, bardzo ja lubię i kibicuje im jako rodzinie, ja sama po urodzeniu pierwszego dziecka przez 3 miesiące nie wychodziłam z domu, po urodzeniu drugiego 2 miesiące a jak już wyszłam to miałam poczucie winy ze zostawiłam maluchy a przecież to nic złego, szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci, róbmy tez coś dla siebie ale oczywiscie dzieciaki na pierwszym miejscu😊
Taka ona
6 lat temu
Te wszystkie celebrytki to robią wiekie halo z tego,ze zajmują się dziećmi..jak one biedne się poświęcają..
gość
6 lat temu
Jedno slowo mi sie nasuwa-I*****A.
Mamuśka
6 lat temu
Święte słowa!!!!!!!
gość
6 lat temu
Gdyby nie ścianki kobita by nie miała żadnego dochodu czyli wypłaty