Ona chyba się pogubiła trochę w tym co robi. Śpiewaniem raczej nikomu nie zaimponuje, bo na tym nagraniu nawet laik usłyszy, że jest coś nie tak. Owszem oprawa wizualna i choreografia wyglądają ładnie i efektownie, ale znowu w choreografii nie ma niczego co by rzuciło i zaimponowało publiczności, wszystko wyuczone i zero spontanu i nic poza zasięgiem przeciętnego człowieka. Ciało ma szczupłe, ale czy estetyczne to dyskusyjna sprawa. Pośladki ma strasznie nie kobiece i mają bardzo zastanawiający kształt, albo chirurg trochę się zapędził, albo Madonna przesadziła z siłką. Widzę pracę całego sztabu ludzi, jednak najmniej wkładu Madonny. Współpraca wielu ludzi przy koncercie nie jest niczym złym, jeśli naprawdę za każdym razem prezentują swoje umiejętności. We wszystkim brakuje odrobiny wyczucia i lekkości, pewnej subtelności, nie przesadnej, bo nie o to chodzi. Dzisiejsi fani nie są tacy g***i. Każdy ma jakieś preferencje jeśli chodzi o muzykę, jednak nawet ulubiony artysta ma jakieś niedociągnięcia jeśli chodzi o wokal, co nie zawsze jest postrzegane jako wada, bo czyni dany występ wyjątkowym. Jednej piosenki można słuchać miliony razy, ale jednak wtedy gdy jest naprawdę za każdym razem śpiewana. I to śpiewana, a nie nagranie wokalu trochę różniącego się od studyjnego dla niepoznaki i puszczanie go z odtwarzacza.