Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|
aktualizacja

Magdalena Stępień o śmierci Oliwerka: "Wychodziłam z domu i szłam na cmentarz trzy razy dziennie"

236
Podziel się:

Niespełna rok temu syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka przegrał walkę z chorobą. Modelka opowiedziała, jak zmieniło się jej życie od czasu śmierci Oliwierka. Wyznała, że kiedyś trzy razy dziennie chodziła na cmentarz, aby móc z nim rozmawiać.

Magdalena Stępień o śmierci Oliwerka: "Wychodziłam z domu i szłam na cmentarz trzy razy dziennie"
Magdalena Stępień szczerze o śmierci synka (AKPA)

Syn Magdaleny StępieńJakuba Rzeźniczaka miał rzadko występującego guza wątroby. Walkę rodziców o życie Oliwiera śledziła cała Polska. Niestety, chłopiec zmarł 27 lipca 2022 roku. Po niespełna roku od tragedii jego matka udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o żałobie i zmianach w życiu, jakie nastąpiły od tamtego czasu.

Wiem, że Oliwier nade mną czuwa i nie da mnie skrzywdzić. Walczyłam o niego do ostatniego dnia, do ostatniego tchu. [...] Na początku było dramatycznie. Tak naprawdę świat mi się zawalił totalnie. Nie wiedziałam, jak się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości już bez Oliwiera, ale jakaś taka wewnętrzna siła i poczucie, że Oliwier wspiera mnie i chce, żebym nadal żyła i zrobiła coś nie tylko dla siebie, ale również też dla innych, dawała mi nadzieję na lepsze jutro i dawała mi taką siłę, żeby jednak wstać z tego łóżka - powiedziała w programie "Mamy czas".

Magdalena Stępień po śmierci syna większość dnia spędzała na cmentarzu

Magdalena Stępień zdradziła, jak wyglądał jej proces żałoby. Okazało się, że początkowo chodziła na cmentarz kilka razy dziennie. To właśnie nad grobem mogła rozmawiać ze swoim dzieckiem, co ułatwiało jej codziennie egzystowanie.

Ja tak naprawdę codziennie wychodziłam z domu i szłam na cmentarza. Tam sobie siedziałam. [...] Pamiętam momenty, kiedy moje życie na początku toczyło się od wyjścia z domu do pójścia na cmentarz, gdzie spędzałam większość dnia. Chodziła tam 3/4 razy dziennie. [...] Rozmawiałam wtedy z Oliwierem i próbowałam jakoś egzystować - wyznała.

Magdalena Stępień nie jest w stanie oddać rzeczy zmarłego syna

Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka po śmierci syna część jego rzeczy oddała innym dzieciom. Niemniej jednak, niektórych przedmiotów nie była w stanie się pozbyć.

One by leżały, patrzyłabym na nie i bym jeszcze bardziej cierpiała, że nie mogę ich mu ubrać. A tak, wiedziałam, że będą służyły innym dzieciom i te dzieci będą w nich chodzić i Oliwierek będzie patrzył na nich z góry i mówił, fajnie, że służą komuś te wszystkie rzeczy i zabawki. [...] To miejsce, gdzie przebierałam Oliwiera, cały przewijak, jakieś rzeczy nadal stoją. To jest nietknięte. Czekam na odpowiedni moment, żeby to przekazać komuś, kto tego będzie na pewno potrzebował, ale jeszcze nie do końca jestem na to gotowa - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(236)
Czytelnik
9 miesięcy temu
No przecież miał być już tego koniec!
Waszkkka
9 miesięcy temu
Miała już nie poruszać tematu dziecka 🤷‍♀️🤣😂to było w tym tygodniu czy tamtym 😱😉🤣
Flawless
9 miesięcy temu
Bardzo długo wytrzymała beż opowiadania o śmierci dziecka... Magdo, rozlicz zbiórkę i skończ z tym nekrocelebryctwem.
Iza
9 miesięcy temu
Współczuję każdemu kto stracił dziecko ale czy ta Pani ma co zaoferowania coś innego niż rozpacz po stracie syna ?
Madzia Buczek
9 miesięcy temu
Telenowele Stępniowo-Rrzeźniczako-Parkingowych trwa.
Najnowsze komentarze (236)
aia
9 miesięcy temu
wiele kobiet jest w zalobie po dziecku ale tak jak malo znana p.Stepien lansuje sie na takiej tragedii powoduje u mnie odruch wymotu nad taka postawa,to ma byc matka?. . .lans lans placz na zawolanie aby dostac sie do Pudelka? slabe i niesmaczne. Wiem wazne aby mowili byle jak i byle gdzie . .ehhhh ..jedyny sukces to zrobienie sobie dziecka z kims znanym i odcinanie pozniej kuponow. . .
Socjologia
9 miesięcy temu
Komentarze i łapki. Przeprowadziłam dziś doświadczenie socjologiczne. Zachęcam do zabawy innych. Dotyczy łapek na plus lub minus. Samo klikanie. Pierwsza strona komentarzy. Klikałam i klikałam w komentarze popierające panią Magdalenę, odśwież, odśwież i klikałam dobijałam do setki i po np. godzinnej przerwie wracam i zoonk po stronie przeciwnej też naklikano tyle samo. Wnioski? Jedna osoba może w godzinkę przy kawce naklikać 100 łapek pod każdym komentarzem. Ale kto odbijał piłeczkę? Kogoś sprowokowałam do aktywności przed monitorem:)Kto tak pilnuje, żeby szala nie przechyliła się w stronę Magdaleny? 100 czytelników w ciągu godzinki i tylko na pierwszej stronie? Nierealne. Sprawdźcie sami, dajcie kilka plusów za panią Magda, a za chwile będzie tyle samo minusików. Pudelek powinien wprowadzić możliwość jednego głosu na jedno IP inaczej te komentarze to pic na wodę. Żadna to sonda, żadna wiarygodność. Ciekawa sprawa, prawda?
Irena
9 miesięcy temu
Nie ma zainteresowania panią Musi pani się przypomnieć i lansować na śmierci synka Zabawki pewnie by pani oddała ale trzeba zapłacić Nie lubię pani
STOP
9 miesięcy temu
Co ty tu wypisujesz stalkerze w setkach komentarzy? Jaki lans? Prześladujesz ją swoimi komentarzami. Magda jest osobą znaną, cokolwiek napisze na swoim prywatnym profilu, jest publikowane przez plotkarskie portale, nic jej za to nie płacą. Tak to działa. Łapią jakiś temat każdego dnia. Szukają. Oczywiście nie u szarych osób, a u znanych. U ciebie nie szukają, bo tam nic nie ma i nie jesteś znana. Co to za nakazy: nie rób sobie zdjęć, zamilcz, zniknij, nie noś tego czy owego. Coś nie tak masz z głową. Magda ma znajomych i może na SWOIM profilu wstawiać co chce.
Ona 38
9 miesięcy temu
Możecie ja lubić albo nie.. I można się wyzłośliwiać... ale ta kobieta przeszła koszmar... ja mam 2 letniego synka i patrze na niego co noc jak spokojnie spi.. I jak tylko pomyślę że mogłoby mu się coś stać albo byłby chory albo cokolwiek co sprawiłoby żebym go straciła to mnie rwie q srodku... nie dawałbym rady.. wiec bardzo jej współczuję.. bo ja na jej miejscu chyba bym oszalla i lattal po świecie wyjąć jak opętaniec i rwać sobie wlosy z gkowy..
Miriam
9 miesięcy temu
Zamowiłas choć 1 Msze Świętą za swojego synka??? Czy tylko biadolisz i siejesz zamęt. Biadolenie nic mu nie pomoże. Odmów choć 1 modlitwę, wieczny odpoczynek bo rozaniec to pewnie nie wiesz do czego służy jak chceszmu pomóc. Chcesz? Czy jestes az taką egoistką ze uzalasz sie nad sobą
Kazia
9 miesięcy temu
Ile można 🤮
gość
9 miesięcy temu
A jednak...! Jej lans nie ma granic, nie ma dla niej żadnej świętości.
Beti
9 miesięcy temu
Zaczyna się....rocznica śmierci....i tak co roku przez 18 lat 👎👎👎😡
Nick
9 miesięcy temu
Znowu 🥱
sdfrtgyuiolkj...
9 miesięcy temu
miala juz nie mowic o dziecku i jego smierci czyzby kasa sie skonczyla kiedy ona niby miala na to czas zeby chodzic na cmentarz jak co roz byla na salonach i wyjazdach ciekawe czemu zbiurki nie chve rozliczyc ktos dal komentarz w artykuke o niej ze pewnie nie celowo zabrala ta kase ze zbiorki a ludzie sie czepiaja ojciec chocia ma klase ze tak powiem bo nie gada ciagle o smierci dziecka i sie na nim nie wybija tak jak ona nie ma na pudlu przez tydien artykulu o niej to juz lata ze jej zle po sieerci dziecka nie ona pierwsza i ostatnia stracila dziecko
Duska
9 miesięcy temu
Rzeczy po synku? No jak to co- zareklamuj na insta i sprzedaj, jak wszystko. Wstydu nie masz, posty zmarlego dziecka przeplatane reklami szitu i pytaniami do „fanek”- hej kochane.
kaśka
9 miesięcy temu
Po co ona w kółko o tym samym? KAsy mał?
Lolek i bolus
9 miesięcy temu
Rozlicz kase
...
Następna strona