Magdalena Stępień ODPOWIADA na pytanie internauty, czy "chciałaby, żeby karma wróciła do NIEKTÓRYCH". Kogo miała na myśli?
Magdalena Stępień musiała spędzić w pociągu ponad dwie godziny, dlatego postanowiła wykorzystać ten czas na kontakt z fanami i zorganizowała tzw. Q&A na Instagramie. Jeden z internautów postanowił ją zapytać: "Czy chciałaby, żeby karma wróciła do niektórych?". Celebrytka odpowiedziała.
Magdalena Stępień jest pełnoetatową influencerką, na Instagramie udało jej się zdobyć pokaźne grono odbiorców w postaci 259 tys. obserwatorów. Celebrytka stara się mieć jak najlepsze relacje ze swoimi fanami, dlatego też regularnie odpowiada na ich komentarze lub zachęca do interakcji za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W poniedziałek Stępień wracała z Oleśnicy do Warszawy, podróżując pociągiem. Z racji, że przed Magdaleną była jeszcze długa droga, celebrytka postanowiła zorganizować serię "pytań i odpowiedzi", podczas którego internauci mogli jej zadawać dowolne pytania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Stępień o kompleksach i randkowaniu: "Zajadam smutki"
Magdalena Stępień odpowiada, czy chciałaby, aby karma wróciła do niektórych osób
Fani postanowili poruszyć między innymi wątek samopoczucia Stępień, źródła jej wewnętrznej motywacji, a nawet sylwestrowych planów. Jeden z internautów postanowił zapytać Magdalenę o kwestię natury metafizycznej.
Chciałabyś, żeby karma wróciła co do niektórych? - napisał użytkownik platformy.
Była partnerka Jakuba Rzeniczaka nie omieszkała udzielić odpowiedzi. Influencerka stwierdziła, że nie chciałaby tego, natomiast zaznaczyła, że ostatecznie i tak "wszystko do nas wraca".
Czy bym chciała? Nie! Lecz uważam, że wszystko do nas wraca. Nie ważne czy zło czy dobro. Karma wraca w najmniej spodziewanym momencie, zabiera to, na czym Ci najbardziej zależy, coś, co jest dla Ciebie w danym momencie najważniejsze - czytamy na Instagramie.
Domyślacie się, kogo konkretnie dotyczyło to pytanie?