Marcin Hakiel kusi zdjęciem GOŁEJ KLATY, dywagując przy okazji nad sylwetką: "Chyba muszę trochę przytyć" (FOTO)
Po ogłoszeniu rozstania z Katarzyną Cichopek Marcin Hakiel porządnie zabrał się za rzeźbienie sylwetki na siłowni. Efektami pochwalił się w ramach weekendowego wypadu do Zakopanego. Wyrabia się powoli na "ciacho"?
Marcin Hakiel już od dobrych paru tygodni nie opuszcza plotkarskich kolumn. Wzmożone zainteresowanie postacią tancerza spowodowane jest rzecz jasna nagłym ogłoszeniem jego rozstania z ulubienicą Telewizji Polskiej - Katarzyną Cichopek. Do ostatniej chwili para walczyła o podtrzymanie wizerunku uśmiechniętych i szalenie zakochanych na Instagramie. Najwidoczniej jednak urocze zdjęcia mało miały wspólnego z rzeczywistością.
Od tamtej pory Hakiel ostro wziął się za siebie. Niemal nieustannie odpowiada na pytania ciekawskich na Instagramie, przeplatając widokówki ze spacerów z relacjami częstych wizyt na siłowni. Intensywne treningi ewidentnie zaczęły przynosić pierwsze efekty, czym Marcin postanowił w końcu pochwalić się w tę sobotę, gdy przesiadywał bez koszulki w pokoju hotelowym w Zakopanem.
Nie tylko Cichopek i Hakiel. Te rozstania gwiazd zszokowały Polaków
Chyba rzeczywiście muszę trochę przytyć - czytamy pod zdjęciem obnażonej klaty Marcina.
Z opisu możemy wywnioskować, że Hakiel obrał starą jak świat strategię na zbudowanie imponującej sylwetki: "najpierw masa, potem rzeźba". Nam pozostaje jedynie trzymać kciuki za kolejne sukcesy ze sztangami.
Przypomnijmy: Singielka Katarzyna Cichopek wróciła do udzielania wywiadów po rozstaniu! "BARDZO DOBRZE SIĘ CZUJĘ"
Myślicie, że takimi "wyuzdanymi" fotkami Marcin planuje wzbudzić zainteresowanie płci pięknej? Będzie z niego materiał na "ciacho tygodnia"?