Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Marzena Kipiel-Sztuka żali się na ZŁY STAN ZDROWIA i brak funduszy: "Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim"

173
Podziel się:

Jakiś czas temu było głośno o problemach finansowych Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka żaliła się w mediach, że jej sytuacja przedstawia się... tragicznie. Teraz okazuje się, że to jeszcze nie koniec problemów, bo gwiazda "Kiepskich" ma poważne problemy ze zdrowiem.

Marzena Kipiel-Sztuka żali się na ZŁY STAN ZDROWIA i brak funduszy: "Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim"
Marzena Kipiel-Sztuka żali się na zły stan zdrowia i brak FUNDUSZY: "Nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie NIE STAĆ" (East News)

Marzena Kipiel-Sztuka przez lata nie musiała się martwić o pracę, bo kilkanaście lat spędziła na planie "Świata według Kiepskich", gdzie wcielała się w rolę Halinki. Niestety od jakiegoś czasu aktorka boryka się z poważanymi problemami finansowymi, a kulejące zdrowie nie pozwala jej wyjść na prostą. Kipiel-Sztuka na łamach "Twojego Imperium" ubolewała, że kończą jej się oszczędności, a sama była zmuszona do wzięcia kredytu, by móc opłacić rachunki.

Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że zdecydowałam się wziąć kredyt w banku, by opłacić prąd, czynsz i gaz na kilka miesięcy do przodu. Dzięki pożyczce mogłam też kupić dużo karmy dla mojego mopsa Gienka i trochę zapełnić lodówkę - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Iga Krefft przestała brać leki antydepresyjne. Opowiedziała o terapii i ciężkich chwilach

Marzena Kipiel-Sztuka boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi

Nie był to jednak koniec jej problemów, bo aktorka podupadła także na zdrowiu psychicznym, co zmusiło ją do skorzystania z pomocy specjalisty. Teraz okazuje się, że to był dopiero początek jej zmartwień, bo stan zdrowia aktorki diametralnie się pogorszył.

Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim - wyjaśniła.

Rozwiązaniem problemów jest operacja wymiany stawu biodrowego, na którą jednak Kipiel-Sztuka nie może sobie pozwolić. Okazuje się, że aktorka nie jest ubezpieczona i nie może pozwolić sobie również na prywatny zabieg.

Marzena Kipiel-Sztuka nie ma pieniędzy na zabieg

Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw - wyjawiła w "Twoim Imperium".

Aktorka nie traci jednak nadziei, że jej los w końcu się odmieni. Liczy na to, że uda jej się dostać jakąś rolę lub zagrać w reklamie albo "spotkać bogatego mecenasa kultury, który sprawi, że stanie wreszcie na nogach".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(173)
adi
12 miesięcy temu
To ile miesięcznie dostawała za Halinkę Kiepską, 1500,-???
mcc
12 miesięcy temu
Z artykulu z 2015! "*Marzena Kipiel-Sztuka (47 l.), czyli Halinka, żona Ferdka, zarobi 280 tys. zł, słynny Cycu, czyli Bartosz Żukowski (37 l.) - 250 tys. zł" To roczne zarobki byly, a oni na jedzenie nie maja!
Fak
12 miesięcy temu
Wstydu nie ma. Idź do pracy jak wszyscy, sprzątaj, siedź przy kasie. Żenujący ci wszyscy aktorzy, co narzekają. Zarobią i wszystko wydają na pierdoły, aby się pokazać.
etatowiec
12 miesięcy temu
a tantiemy? pojscie do normalnej pracy? biadolacy artysci
nie smak
12 miesięcy temu
brak funduszy nie rozumię! to co ta pani nie pracowała przez całe swoje życie ..czy co?
Najnowsze komentarze (173)
Gghghg
12 miesięcy temu
Tyle razy wysyłała Ferdka do pośredniaka, w końcu czas przyszedł na nią, miałaby przynajmniej ubezpieczenie zdrowotne.
Elka
12 miesięcy temu
Trzeba było odprowadzać składki a teraz nie zebrać wstyd
Elka
12 miesięcy temu
Trzeba było odprowadzać składki a teraz nie zebrać wstyd
Magda
12 miesięcy temu
Tyle lat grania w serialu i zero oszczędności?! Chyba kpi! A że nie jest ubezpieczona, to tylko i wyłącznie jej wina.
Korekta
12 miesięcy temu
A i dodam tylko ze kilkukrotnie ludzie z internetow do niej pisali ze zrobia zbiorke ale ona systematycznie odmawia, tak wiec nie mowi jak jest dla kasy, raczej dla przestrogi
hmm
12 miesięcy temu
dziwne bo kiepski nadal dostaje gaże za kiepskich ona nie?
RAFAŁ
12 miesięcy temu
A W POŚREDNIAKU BYŁAŚ ????????????????? :/
Jurek
12 miesięcy temu
Ale biadoli aż żal czytać... żeby to się jeszcze kupy trzymało
Gość
12 miesięcy temu
Nie dość że kiepska w serialu to i kiepska w życiu codziennym. Za zarobione pieniądze kiedyś mogła kupić mieszkania i teraz wynajmować. Ubezpieczyć może się w UP nawet jeśli nie podejmie pracy. Na operację biodra też nie ma co się śpieszyć najpierw fizjoterapia, witaminy, dieta, leki,glukozamina bo może uda się tej operacji uniknąć? Bo po operacji mogą być gorsze bóle. Znam kilka osób po takich operacjach i wszyscy chodzą o kulach i nie którzy mówią że po operacji są gorsze bóle. Jednej osobie operacja pomogła bo był na wózku po wypadku a po zabiegu mógł chodzić.
Ola
12 miesięcy temu
Spraw urzędowych nie załatwia się codziennie przez cały rok, mops to nie jest piesek, którego nie da się komuś "podrzucić" na kilka dni, po ubezpieczenie można iść do posredniaka, a na taki zabieg nie idzie się z dnia na dzień+ wszystko można ogarnąć tylko trzeba chcieć
??????
12 miesięcy temu
tak z ciekawości zapytam, bo widzę, że tu wszyscy wiedzą; ile wynoszą tantiemy dla aktorów z powtórek seriali, w których kiedyś grali?
WWO
12 miesięcy temu
"Liczy, że uda jej się dostać jakąś rolę w filmie". Przecież ta pani przez ostatnie 20 lat miała bez przerwy "rolę w filmie"! Grała w serialu, caly czas kręcono nowe odcinki, non stop puszczano powtórki za które aktorzy tez biorą tantiemy i po 20 latach nie ma kasy?? Do tego stopnia, ze po pozyvzki chodzi? To jakim cudem będzie nagle je mieć otrzymawszy kolejną rolę?? Widać, że kasa się jej nie trzyma, nie umie nią zarządzać, oszczędzać na wypadek sytuacji jaką ma teraz. Niezaradność życiowa i taki analfabetyzm finansowy (ile masz tyle wydajesz bez względu na realne wplywy i potrzeby) to niestety częste przypadki. W większości nie do naprawy bo by gospodarować jakimkolwiek budżetem trzeba umieć myslec, planowac i przewidywać a tego nie da się nagle nauczyć mając 50 czy 60 lat. Edukacja ekonomiczna i nauka oszczedzania od dzieciaka to konieczność.
Marianna.
12 miesięcy temu
Jak można nie płacić składek ZUS!!! przecież za granie w serialu jej płacili i to tyle,że zwykły śmiertelnik może tylko o takich pieniądzach pomarzyć.Teraz lament,zero honoru.Kto by chciał się bawić i korzystać z życia, ale trzeba pomyśleć o emeryturze. Na emeryturę każdy sam musi zapracować.
Gość
12 miesięcy temu
Ja bym z chęcią się tym mopsem zajął i załatwił te sprawy urzędowe w zamian za wynajęcie pokoiku i dostep do kuchni itd. Taka Panią poznać to byłby zaszczyt. Zdrowia życzę.
...
Następna strona