Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

"Mask Singer". Pierwszy uczestnik ZDEMASKOWANY! Zdania widzów o programie podzielone: "Jury sztuczne, że aż się SŁABO ROBI"

622
Podziel się:

Nowy program TVN "Mask Singer" zbiera po pierwszym odcinku mieszane recenzje. Najbardziej dostało się jurorom za zbyt dużo komentarzy nacechowanych politycznie. Oglądaliście?

"Mask Singer". Pierwszy uczestnik ZDEMASKOWANY! Zdania widzów o programie podzielone: "Jury sztuczne, że aż się SŁABO ROBI"
Reakcje widzów po pierwszym odcinku "Mask Singer" (fot. Instagram)

Pierwszy odcinek polskiej edycji szumnie zapowiadanego formatu Mask Singer już za nami. Program podbił w ostatnich latach serca publiczności na całym świecie. Niewątpliwie stacja TVN liczyła, że zdoła powielić ten sukces także na polskiej ziemi. Polacy są jednak wyjątkowo nieprzewidywalni, jeśli chodzi o telewizyjne upodobania. Na ten moment nie da się tak naprawdę przewidzieć, jakie rezultaty przyniosą starania producentów, więc pozostaje nam posiłkować się znalezionymi w mediach społecznościowych komentarzami. Póki co na wielki hit raczej się nie zapowiada...

W pierwszym odcinku mogliśmy oglądać wokalne starcia sześciu gwiazd, których tożsamości zostały ukryte pod pięknie wykonanymi kostiumami. Dopiero w momencie eliminacji gwiazda ujawnia przed kamerami swoje oblicze. Starania śmiałków ocenia jury w składzie Kuba Wojewódzki, Julia Kamińska, Joanna Trzepiecińska oraz Kacper Ruciński.

Zobacz także: Fragment 1. odcinka show "Mask Singer"

To właśnie poczynania tej czwórki stanowiły dla widzów największy problem. Na pierwszy rzut oka widać było, że jury nie zdążyło jeszcze wypracować między sobą odpowiedniej dynamiki, a ich żarty często spotykały się z mieszaną reakcją. Wnioskując po wpisach na Instagramie, w sposób szczególny nie spodobały się wypowiedzi Julii Kamińskiej, która, oceniając występy, parokrotnie poczyniła nawiązania do wydarzeń polskiej sceny politycznej.

Kamińska oceniła na przykład, że za maską Słońca musi kryć się Ivan Komarenko, po tym jak uczestnik stwierdził, że "jako słońce szczepić się nie musi". Równie niezręcznie zrobiło się przy ocenianiu Monstera, który wystąpił z piosenką Sex Bomb. Kamińska stwierdziła z przekąsem, że "pod kostiumem nie może schowany być nikt z Ordo Iuris, bo zbyt swobodnie mówi o swojej seksualności". Tęczowy kostium potwora był za to według niej wskazówką do orientacji psychoseksualnej gwiazdy - jurorka obstawiła więc ostatecznie, że ma tu do czynienia z Andrzejem Piasecznym.

Przez Kamińską nie da się oglądać tego programu. Te jej głupie aluzje polityczne psują całą atmosferę. Człowiek chce od tego odpocząć, obejrzeć program rozrywkowy, a tak Kamińska sili się na pseudo zabawne i błyskotliwe uwagi - pisali na Instagramie rozczarowani internauci;

Ale to jury to porażka;

Piszcie, co chcecie, ten program… d*py nie urywa i tyle w temacie;

Niestety reakcje jury i denne komentarze zmusiły mnie do zmiany kanału - z cała sympatia do TVN nie da się tego oglądać. Julia i Kuba sztuczni aż robi się słabo. Wolałam po raz 20. obejrzeć powtórkę "Poranka kojota" niż dokończyć "Mask Singer";

Oberwało się też samemu formatowi programu, który zdaniem niektórych uwłacza inteligencji polskiej widowni.

Zbliżamy się do poziomu tandetnych japońskich programów rozrywkowych klasy "zgadnij czyj to pierd po zapachu". Sztuczność śmiechów jury… aż zęby bolą, jak się na to patrzy. Przełączyłem po 10 minutach;

Głosy w internecie nie były jednak wyłącznie negatywne. Część komentujących deklarowała otwarcie, że z programem spędziła bardzo przyjemne 1,5 godziny.

Wyjdę na przekór komentującym i powiem, że mi się ten program podoba;

A mi się podobało… ludzie, wyluzujcie, naprawdę…;

Mi się program podobał, na wesoło, pośmiałam się, luz i dystans. Więcej radości i śmiechu niż narzekania i wiecznego oceniania;

Pod koniec w wyniku eliminacji z programem musiał pożegnać się gwiazdor przebrany za tort. Okazało się, że był to aktor Mateusz Banasiuk, wieloletni partner Magdaleny Boczarskiej.

Jak u Was wrażenia po seansie? Planujecie oglądać drugi odcinek w przyszłą sobotę?

Zobacz także: Dietetycy niszczą rady celebrytek, a Lidia Kopania swoją karierę
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(622)
Iwona
2 lata temu
Niedziela, wstaje rano robię sobie kawkę, mimo zimna za oknem świeci słońce, doceniam... Tak niewiele a w dzisiejszych czasach bezcenne...
Ania
2 lata temu
Nie dało się tego oglądać.cos koszmarnego i ten sztuczny entuzjazm jury i publiczności
Rrr
2 lata temu
Wojewódzki nie do oglądania już dość
Barbara
2 lata temu
Kicz
Ona
2 lata temu
Obstawiam ze jest tam Igor Kwiatkowski i Cleo
Najnowsze komentarze (622)
Lol jury
2 lata temu
Bardzo słabe jury, że aż żal się robi 🤮🤢
Gosia
2 lata temu
nie oglądalam a po obejrzeniu zdjęć tych dziwolągów myślę że to przerost formy nad treścia i i powrót do czasów teleturnieju Chajzera z bramkami i zonkiem w którym ludzie robili z siebie pośmiewisko aby tylko ich chajzer wybrał do zrobienia z nich jeszcze większych głupców. Zawsze jak widze te zmagania celebrytów to przypomina mi sie skaczący osioł ze shreka - "mnie wybierz mnie wybierz".... zbiera się na litość i pogardę...
Zachodzę w gł...
2 lata temu
Ło matko a co to?
😢😢😢😢
2 lata temu
Kultura upadła......Panie
Tak tylko
2 lata temu
Co Kamińska odstawia?
Jury - dno
2 lata temu
Róża to na pewno Natasza Urbańska. Kot to Michał Milowicz. A członkowie jury udają jeszcze głupszych niż są naprawdę. Poza tym wypowiedzi jury są na bank przygotowywane wcześniej, może nie co do słowa, ale generalnie tak. Poza tym wolałabym same występy, bez tego dennego jury, sztucznych reakcji publiczności i rzekomego napięcia.
Jury - dno
2 lata temu
Róża to na pewno Natasza Urbańska. Kot to Michał Milowicz. A członkowie jury udają jeszcze głupszych niż są naprawdę. Poza tym wypowiedzi jury są na bank przygotowywane wcześniej, może nie co do słowa, ale generalnie tak. Poza tym wolałabym same występy, bez tego dennego jury, sztucznych reakcji publiczności i rzekomego napięcia.
Jury - dno
2 lata temu
Róża to na pewno Natasza Urbańska. Kot to Michał Milowicz. A członkowie jury udają jeszcze głupszych niż są naprawdę. Poza tym wypowiedzi jury są na bank przygotowywane wcześniej, może nie co do słowa, ale generalnie tak. Poza tym wolałabym same występy, bez tego dennego jury, sztucznych reakcji publiczności i rzekomego napięcia.
Jury - dno
2 lata temu
Róża to na pewno Natasza Urbańska. Kot to Michał Milowicz. A członkowie jury udają jeszcze głupszych niż są naprawdę. Poza tym wypowiedzi jury są na bank przygotowywane wcześniej, może nie co do słowa, ale generalnie tak. Poza tym wolałabym same występy, bez tego dennego jury, sztucznych reakcji publiczności i rzekomego napięcia.
Jury - dno
2 lata temu
Róża to na pewno Natasza Urbańska. Kot to Michał Milowicz. A członkowie jury udają jeszcze głupszych niż są naprawdę. Poza tym wypowiedzi jury są na bank przygotowywane wcześniej, może nie co do słowa, ale generalnie tak. Poza tym wolałabym same występy, bez tego dennego jury, sztucznych reakcji publiczności i rzekomego napięcia.
Majka
2 lata temu
Jeszcze nigdy nie widziałam chyba nic równie dennego.. Nie miałam pojęcia, że Kuba potrafi być tak sztuczny..
Alibaba
2 lata temu
Ponoć Trzepiecińska się nie odnalazła; wiedziałem, że tak będzie, na dodatek wywiady, w których wypowiada się o tym w niezręczny i politowany sposób na sposób niby pozytywny. Szkoda jej...
oko
2 lata temu
Też mam zastrzeżenia do jury, ale nie za aluzje polityczne, tylko brak merytoryki. Komentarze jakby nie na temat, wręcz głupawe. Brak rzeczowego, ale z humorem "śledztwa", ale zwykłe pajacowanie jurorów. Jedynie Trzepiecińska coś próbowała sensownie zrobić, reszta 3-.
gość
2 lata temu
OSKAR dla producenta kostiumów !!! Przepiękne.
...
Następna strona