Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

Michał Wiśniewski OSKARŻA Marcina Prokopa w nowej książce: "Szedł PO TRUPACH do celu!". Dziennikarz nie zostawił na muzyku suchej nitki...

389
Podziel się:

Michał Wiśniewski wrócił pamięcią do głośnego wywiadu udzielonego Marcinowi Prokopowi okrągłe 20 lat temu. Oskarżył dziennikarza o okrutne wykorzystanie jego chwili słabości. Prokop nie zostawił tego bez odpowiedzi.

Michał Wiśniewski OSKARŻA Marcina Prokopa w nowej książce: "Szedł PO TRUPACH do celu!". Dziennikarz nie zostawił na muzyku suchej nitki...
Michał Wiśniewski oskarża Marcina Prokopa (fot. AKPA)

Przeciętnemu odbiorcy mediów wydawać by się mogło, że Michał Wiśniewski i Marcin Prokop nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. Okazuje się jednak, że panowie mają za sobą całkiem ciekawą przeszłość. Michał Wiśniewski wydał na świat kolejną książkę zatytułowaną Ich Troje. Biografia, w której, jak możemy się domyślać, rozlicza się z historią popularnego niegdyś zespołu. Kilka fragmentów tekstu poświęconych jest właśnie Marcinowi Prokopowi, który jawi się jako szwarccharakter polskiego dziennikarstwa.

Według relacji Michała Prokop miał spoufalać się z nim przy wódce, aby wyciągnąć z niego najciekawsze smaczki do wywiadu dla Gali. Co więcej, muzyk oskarża dziennikarza o uniemożliwienie mu autoryzacji. Zanim Wiśniewski zdążył nanieść swoje poprawki, tekst miał już pójść do druku.

Zobacz także: Antek Królikowski, kochanka i rodzina vs Joanna Opozda

Przyszedł do mnie na wywiad do "Gali". Rozmawialiśmy, piliśmy wódkę. Po skończonym wywiadzie dyskutowaliśmy jak to dwóch pijanych facetów, między innymi o kobietach. Wtedy na pewno padło zdanie, że Magda odeszła do kobiety. Spotkaliśmy się w sobotę, a w poniedziałek dostałem tekst do autoryzacji. Kiedy zobaczyłem ten wywiad, powiedziałem, że go chyba po****oliło i absolutnie nie zgadzam się na autoryzację takich prywatnych rozmów. Wtedy zostałem poinformowany, że wywiad już jest w druku

Gdy postraszyłem ich adwokatem, powiedzieli, że wszystko mają nagrane. Podczas wywiadu Marcin wyłączył przy mnie dyktafon. Najwyraźniej, kiedy wyszedłem z pokoju, ponownie go włączył. To było mega ku***skie zagranie. Gościu zrobił karierę, ale szedł do celu po trupach - możemy przeczytać w nowej książce Michała.

Na reakcję Prokopa nie trzeba było długo czekać. Popularny gospodarz Dzień Dobry TVN bez zająknięcia odbija pałeczkę, twierdząc, że Wiśniewski próbuje jedynie rozpętać aferę, aby ktokolwiek zainteresował się jego nowym wydawnictwem. Jego zdaniem relacja Wiśniewskiego mija się z prawdą, choć może to być spowodowane upływem wielu lat od wspominanego wydarzenia.

Martwię się o pamięć Michała. Chyba jest z nią nie najlepiej. Chętnie mu ją jednak odświeżę, bo zakładam, że Michał nie ma złych intencji i nie chce moim kosztem podbić zainteresowania własną osobą, ani nakręcić promocyjnej gównoburzy wokół swojej książki. To byłoby bardzo nieładne. Może po prostu nie pamięta. Ma prawo, zważywszy na upływ wielu lat i jego słynny, ówczesny tryb życia, sprzyjający zacieraniu granic pomiędzy prawdą, a fikcją.

W opublikowanym na Facebooku wpisie Prokop zaznacza, że nigdy nie spożywał alkoholu w godzinach pracy, a co więcej nienawidzi wódki, co mogą ponoć zaświadczyć jego liczni współpracownicy.

Nasze spotkanie nie miało charakteru towarzyskiego. Umówiliśmy się na wywiad do gazety, podczas którego dyktafon był przez cały czas włączony. Odpowiadałeś na moje pytania ze świadomością, że jestem dziennikarzem, a nie twoim psychoterapeutą lub spowiednikiem. Kwestii Magdy Femme, która stała się później dla ciebie problematyczna, poświęciłeś podczas tej rozmowy sporo miejsca oraz barwnych, choć intymnych szczegółów. Oszczędziłem ich, spisując wywiad. Dokonałem autocenzury w twoim imieniu, bo dziennikarstwo polega również na tym, żeby czasem zrobić krok wstecz. Dlatego w materiale przeznaczonym do autoryzacji zostało jedynie kilka zdań na temat Magdy, z wielu wypowiedzianych - przypomina Prokop o udzielonej Michałowi łasce.

Dalej jesteśmy informowani, że menadżer Wiśniewskiego otrzymał maila w wyznaczonym terminie. Mężczyzna miał stwierdzić we wspólnym imieniu swoim i swojego klienta, że wszystko jest w porządku i tekst może iść do publikacji.

Późnym wieczorem tenże sam menedżer zadzwonił z nerwem w głosie, że Michał dopiero przeczytał (!) i nie zgadza się na publikację. Niestety, w tym momencie gazeta była już w druku, więc zorientowaliście się panowie, że w tekście jest coś, czego nie chcecie, odrobinę za późno. Gdybyś sam, Michale, przeczytał ten wywiad, kiedy był na to czas, bez jakichkolwiek sprzeciwów wykreśliłbym kłopotliwe dla ciebie fragmenty, których nie wyłapał Maciej. Ale może nie mogłeś, albo nie byłeś w stanie. Nie wnikam.

Nie będę cię, Michale, straszył adwokatami, ani żądał przeprosin czy sprostowań, bo mam w życiu ciekawsze sprawy, niż zajmowanie się twoimi fantasmagoriami na mój temat i fundowanie plotkarskim mediom materiału na nieistotne, celebryckie dramy podczas sezonu ogórkowego. Ale spróbuj się zachować przyzwoicie i proszę, nie powielaj więcej bzdur, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Życzę ci powodzenia w tym, czymkolwiek się aktualnie zajmujesz, bez mojego dalszego udziału w tej przygodzie - zakończył swój wywód dziennikarz.

W czyją wersję wydarzeń jesteście skłonni bardziej uwierzyć? Prokopa czy Wiśniewskiego?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(389)
Oko
2 lata temu
Riposta Prokopa- mistrz! 😜😂
-/-
2 lata temu
Prokop pięknie odpowiedział! ❤️
Bobo
2 lata temu
Marcin jest bardzo dobrym dziennikarzem. Fakt, że czasem ma te swoje odpaly ale ja od lat darzę go sympatią. Wiśniewski to atencjusz, 20 lat temu miał swoje zabawy, opowiadał głupoty a teraz zrzuca odpowiedzialność na innych.
Abba
2 lata temu
Wersja Prokopa bardziej do mnie przemawia. Wiśniewski to taki trochę Janusz polskiej sceny muzycznej.
Katechetka
2 lata temu
Czy ktoś wierzy jeszcze, że w neoliberalnym świecie kariery robi się będąc miłym, uczynnym, bezinteresownym i altruistycznym? To nie PRL - kochani. A i tam takim nie było łatwo ;). Szczególnie im bliżej było do władzy czy innych awansów. Natura ludzka, a my wciąż się dziwimy. Myślicie, że Magda Mołek to miła dziewczyna? A pamiętacie jak atakowała "Małgosię" Rozenek, do której dzisiaj tak miło i po przyjacielsku się zwraca tylko dlatego, że tamtej bardzo wzrosły "akcje"? Swoją drogą Michał Wiśniewski w tym kontekście to jest szalenie interesująca osoba. Co by o nim nie mówić, nie mieści się w żadnym schemacie, a lubią go nawet ludzie, których kiedyś zrobił jakoś w jajo...
Najnowsze komentarze (389)
Magdalena
2 lata temu
WARCI SIEBIE. PROKOP PODKREŚLA ŻE JEST DZIENNIKARZEM ALE JEGO SŁOWNICTWO WULGARNE WSKAZUJE NA PATOLOGICZNE ZACHOWANIE NIE GODNE TEJ PROFESJI.ALE CÓŻ PRACUJE W TVN A TAM BLUZGI ZA BLUZGAMI.
Marian
2 lata temu
Brawo Marcin ,ekstraklasa
Odez
2 lata temu
… …
Aniella
2 lata temu
Ktoś jeszcze pamięta spowiedź Wiśniewskiego do gejowskiej gazety? Dziwne, że tam bólu wiadomej części ciała nie dostał po latach 🤣
old
2 lata temu
wychodzi na to że Prokop karierę zawdzięcza chwilowej niedyspozycji Wiśniewskiego hahaha
Amigo65
2 lata temu
W ŻYCIU ŚWIATA KTOŚ KTO WYSZEDŁ Z DOMU DZIECKA NIE OSIĄGNĄŁ NICZEGO , I W TYM PRZYPADKU TO SIĘ POTWIERDZA . AMEN
Ona
2 lata temu
Niewiadomo jak bylo...
Rocco
2 lata temu
A ten ...ta ... to ..? Hmm To coś to co to jest ta Rafalala co to jest ??
jjj
2 lata temu
prokop to książątko, które w swym mniemaniu zostało dotkniętę przez pastuszka przy gawiedzi... nie pozwoli sobie na taki ambaras, wszystkie chwyty dozwolone
Gug
2 lata temu
Prokop? Klasa.
Kuba
2 lata temu
Marcin prokop to gość a ten cudak? Widać po gębie że ze wsi
mmmmm
2 lata temu
Proniekop Wiśni
Abc
2 lata temu
Ten caly Wisniewski to przepasc on moglby czyscic buty p. Marcinowi niech sie nie kompromituje to jest zwykly prosty chlopak,a p Marcin klasa facet.
Seba
2 lata temu
Pytanie czy była tam Rafalala…
...
Następna strona