Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Minge: "Żeby nazwać się projektantem, trzeba coś w życiu osiągnąć"

39
Podziel się:

"Różne firmy szukają sposobów na sprzedaż swoich produktów. Wybierają gwiazdę, której wkładają w rękę ołówek. Każdy może sprzedać swoją twarz i nazwisko".

Bycie "projektantką" to w polskim show biznesie nowe, ulubione zajęcie celebrytek. Ostatnio do zacnego grona posiadaczek "autorskich kolekcji" dołączyły Edyta Górniak i Joanna Horodyńska. Ewa Minge przestrzega, że choć to powszechny na świecie trend, warto być ostrożnym w posługiwaniu się mianem "projektanta":

Modą może zająć się każdy. O gustach się nie dyskutuje. Natomiast żeby nazwać się projektantem, to trzeba coś w życiu osiągnąć. Różne firmy szukają sposobów na sprzedaż swoich produktów. Wybierają gwiazdę, której wkładają w rękę ołówek, ona tego ołówka nigdy w ręce nie miała. Tak się dzieje na całym świecie. Nikt się nigdy nie dowie. Podpowiadam - załóż biznes jednoosobowy, buduj go krok po kroku, zobaczymy, do jakiego miejsca dojdziesz. Każdy może sprzedać swoją twarz i nazwisko.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
gość
8 lat temu
Dobrze mówi, zgadzam się z nią. Teraz mamy wysyp projektantów, którzy tak naprawdęnic nie potrafią.
gość
8 lat temu
Wygląda jak wygląda... sami wszyscy widzimy... ale to wrażliwa kobieta, która naprawdę coś osiągnęła!
gość
8 lat temu
Zgadzam się z nią. Ale nie ma co gadac tylko na nasze "gwiazdki" - przecież w Stanach co trzecia "tworzyła" jakąś linię ubrań lub "ma swoją" markę odzieżową, a tak naprawdę za wszystkim stoją anonimowe osoby. Tyle że cała chwała spływa na celebrytki.
gosc
8 lat temu
lubię Ewcię to taka ciepła kobieta i projektantką jest bardzo dobrą.......
gość
8 lat temu
Cóż, niestety ma rację, ale to dotyczy nie tylko mody, ale także i innych branż - a ci wszyscy pseudo pisarze? Co rusz, to kolejny dziadyga analfabeta "książkę" wydaje, a co gorsza, to zanim kupująca gawiedź się kapnie co to za chłam, to rozchodzi się taka wypocina w nakładzie kilkudziesięciu a nawet stu tysiącach egzemplarzy... Śmiech na sali.
Najnowsze komentarze (39)
gość
8 lat temu
to proste żeby byc projektantką trzeba się urodzić kosmitką
gość
8 lat temu
Niemam pojęcia co osiągneła,moźe wary jak u o.......y.
domownik
8 lat temu
Żeby nazwać się projektantem trzeba projektować. Inna sprawa to dobry czy zły projektant. Fachowiec czy amator projektant.
gość
8 lat temu
Ktoś napisał ze horodynska zna się na modzie to się ubawiłam ona zna się na krytykowaniu ludzi sama chodzi ubrana :jak idź z tąd i nie wracaj :ta jej maniera w mowię rznie wielka panią Masakra,a twarz w projektowaniu nie ma nic do rzeczy a propo Pani Ewy co się jej czepiacie jest dobra i uznawana projektantką
gość
8 lat temu
Choć nie przepadam za projektami Eva Minge to zgadzam sie z jej wypowiedzia.Osobiscie jestem krawcem i zapraszam w przyszlym roku do Częstochowy lub Katowic.Otwieram ponownie studio krawieckie po 10 latach od pierwszego ktore mialem w Częstochowie.
gość
8 lat temu
paskudo,moze i coś osiągnęłaś,ale i tak zapamiętamy cię jako porażkę operacji plastycznych
gość
8 lat temu
Oczywiście, mitomańska kiczowata c**o. Ty nie osiągnęłaś niczego.
gość
8 lat temu
akurat pani Ewa moze sie wypowiedziec na ten temat.
gość
8 lat temu
tą panią znam tylko z kosmicznego wyglądu
yxyx6
8 lat temu
Horodynska to jej kumpela i co ?? postępuje tak z kazdym "przyjacielem"
gość
8 lat temu
Chirurgiczny MUTANT
sss
8 lat temu
zeby sie nazwac dobra projektantka trza tworzyc przynajmniej buty takie ktore nie zechlaja ci pol nogi moja mama takie ma za 1000 zl myslala ze rozchodzi i d*p...cale piety i palce zechlane a buty leza w szafie
gość
8 lat temu
Tak EWA Ty osiągnełaś ale wszystko przeje.... przez swój wizerunek ostatnich dwóch lat !!!
gość
8 lat temu
też ją lubię