Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Monika Brodka szczerze o posiadaniu dzieci: "Ta presja społeczna mnie potwornie DRAŻNI"

298
Podziel się:

Monika Brodka przy okazji promocji swojej najnowszej płyty "Sadza" udzieliła wywiadu Karolowi Paciorkowi, w którym to opowiadała między innymi o chęci posiadania dzieci. "We mnie taka potrzeba rozpracowania tego tematu jeszcze nie nadeszła" - mówiła.

Monika Brodka szczerze o posiadaniu dzieci: "Ta presja społeczna mnie potwornie DRAŻNI"
Monika Brodka szczerze o posiadaniu dzieci: "Ta presja społeczna mnie potwornie DRAŻNI" (AKPA)

Monika Brodka od wielu lat obecna jest na polskiej scenie muzycznej. Gwiazda wygrała 3. edycję "Idola", a jej styl muzyczny przez lata się zmienił.. Artystka od jakiegoś czasu wypuszcza przede wszystkim alternatywne kawałki, którymi zachwycają się jej wierni fani. 28 października miała miejsce premiera jej mini albumu "Sadza".

Pewne rewolucje zadziały się również w życiu prywatnym artystki. Niedawno informowaliśmy, że gwiazda rozstała się ze swoim narzeczonym Przemkiem Dzienisem i związała się z fotografem, Maksymem Rudnikiem. Brodka niechętnie jednak rozprawia o życiu prywatnym, choć ostatnio zrobiła wyjątek, pojawiając się na kanale Karola Paciorka "Imponderabilia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojenki WAGs i powrót Joli Rutowicz

Piosenkarka w trakcie rozmowy opowiedziała nie tylko o najnowszej płycie, ale napomknęła również o prywacie. W rozmowie z Paciorkiem opowiedziała, czego uczy się od swoich partnerów, mówiąc, że osoby, z którymi była związana, zawsze były dla niej ogromną inspiracją.

Ja prowadzę taką dosyć mało oryginalną codzienność. Potrzebuję stabilizacji w moim życiu, bo to moje życie zawodowe jest dosyć niestabilne, więc te moje relacje są też dla mnie oparciem w trudnych chwilach itd., ale chyba tak powinno być. Dużo się dowiaduję z tych związków też o sobie. O takim funkcjonowaniu, jak bardzo to ego jest istotne, a jak czasami nie powinno być istotne. To jest trudna szkoła takie relacje. Staram się wychodzić z jakichś utartych schematów, bo chyba każdy w nie w życiu wpada. Tyle mam do powiedzenia - mówiła w rozmowie.

Monika została również zapytana o to, czy chce mieć dzieci. Mimo że na początku żachnęła się, że nie wie, czy chce rozmawiać o tak prywatnych sprawach, to wyjaśniła, że przede wszystkim denerwuje ją presja społeczeństwa w tej sprawie.

Na kobiety w określonym wieku jest nakładana tak bardzo duża presja społeczna z tym tematem, że chyba kobietom też niejednokrotnie jest trudno usłyszeć siebie w tym wszystkim. Na ile to jest potrzeba społeczeństwa, które Ci mówi: "masz tam ileś lat. Czas!", a na ile to rzeczywiście jest twoja własna potrzeba, szczególnie kiedy intensywnie pracujesz, te rozważania gdzieś tam bardzo często odkłada się na później. We mnie taka potrzeba rozpracowania tego tematu jeszcze nie nadeszła, więc nie mam jeszcze odpowiedzi na to pytanie, ale ta presja społeczna mnie potwornie drażni - przyznała w trakcie wywiadu.

Zgadzacie się ze słowami Moniki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(298)
43latka
rok temu
Kiedy ludzie się naucza by nie pytać się o dzieci, bo to każdego sprawa i nie każdy chce mieć dzieci?!
Equilibra
rok temu
Dzieci się nie posiada, to nie nieruchomość. Dzieci się po prostu ma, jeśli się chce.
🍄🍄🍄
rok temu
Ja tam presji nie odczuwałam a teraz jestem po 40 tce, śmiałam się przy takich pytaniach. Nie przejmujcie się kobiety tymi pytaniami. Najlepiej milczeć.
Miś
rok temu
Nie chcesz dzieci nie masz proste kto kogo zmusi 🤷
Lol
rok temu
Ma 100 % racji
Najnowsze komentarze (298)
Zos
rok temu
Lepiej nie mieć dzieci z rozmysłem niż jak ta jedna z sióstr piosenkarek, wpaść i się wyskrobać. Tfu!
Racjonalny
rok temu
Może to i lepiej że to coś nie zniesie jak...
Magik
rok temu
To jej sprawa
daria
rok temu
Nigdy nie polubiłam tej dziewczyny, zawsze ma naburmuszoną minę, uważa się za wielką gwiazdę, te dziwne kreacje mają jej niby pomóc? Nie znam jej piosenek poza tą, którą wcześniej śpiewała Trojanowska. Czy ma mieć dzieci czy nie mieć to jej sprawa i takich pytań się nie zadaje.
Bilu
rok temu
Chęć posiadania dzieci to osobista sprawa i nic nikomu do tego. Ale irytuje mnie ta panna bo próbuje być ma siłę strasznie oryginalna, zbuntowana itd. Ile ona ma.lat? 15?
Vitarra
rok temu
Bo rodzicielstwo to OGROMNA odpowiedzialność. To wyzbycie się resztek egoizmu i zmiana priorytetów. To praca 24h na dobę i poczucie wiecznego zamartwiania się. Trzeba dorosnąć do zmiany swojego życia i być gotowym. Odkąd jestem matką, moje życie zmieniło się o 180 stopni. Pomimo tego, co napisałam wcześniej uważam, że to najlepsze, co mnie w życiu spotkało. Wcześniej patrzyłam na swoją wartość głównie pod kątem tego, jakim jestem pracownikiem i przejmowałam się każdą porażką i potknięciem. Po urodzeniu dziecka moja inteligencja nagle nie wzrosła, ale stałam się bardziej zorganizowana i potrafię udźwignąć wiele tematów. No i nie obchodzi mnie już zdanie innych ludzi o mnie. W cudzych oczach mogę być kimkolwiek. Dla mnie ważne jest to, żeby być dobrą matką. I nie uwierzycie, ale dostałam skrzydeł i to głównie dzięki mojemu nowemu podejściu dostałam poważny awans. Gdyby ktoś mi to powiedział 4 lata temu, to tylko popukałbym się w głowę.
Wert
rok temu
Tak sobie czytam wasze komentarze i jest mi bardzo przykro, że nas kobiety spotykają takie rzeczy. Takie komentarze ze strony innych kobiet i ta presja. Z wieloma komentarzami zgadzam się dot. tego że każdy ma wybór i to jego indywidualna sprawa, ale też z tym że jest ogromna presja na posiadanie dzieci. Zastanawiam się też tylko w jakim towarzystwie się obracacie ? Ja jestem z małego miasta, moi rodzice i cała rodzina nie są wykształconymi ludźmi a nigdy nie usłyszałam od nich czy rodziny męża kiedy będą dzieci lub dlaczego ich nie mamy. Teraz nie jesteśmy z mężem razem, ale nadal nie słyszę komentarzy w stylu co ja zrobię, kobieta musi mieć męża, a raczej odwrotnie, mam wsparcie i zrozumienie. Ale muszę też przy tym zgodzić się z tym że bezdzietni są wykluczeni. Ja rozmawiam z ludźmi o dzieciach, z tymi którzy mają, dlaczego ja ich nie mam, są to rozmowy pełne zrozumienia i szacunku ale czuję się faktycznie wykluczona i tak było kiedyś byliśmy razem z mężem. Znajomi z dziećmi zaczęli spędzać czas razem a my sami, tematy w pracy to często tematy o dzieciach, z koleżankami nie mogę sie spotkać po pracy chociaż na godzinę bo przedszkole, bo dziecko chore, w piątek nie bo przy weekendzie. Wszystko to rozumiem, rodzina na pierwszym miejscu ale widzę też że ciężko utrzymać relacje między bezdzietnymi a osobami z dziećmi.
Weromon
rok temu
Jakie to znamienne: pani Brodka wydaje nową płytę i zaraz wypowiada się na dowolny aktualnie nośny temat. Rezultat? Szum medialny i „pinionszki” ze sprzedaży płyty 👏
Gość
rok temu
A czy warto mieć dzieci? Człowiek oddaje im kilkanaście lat swojego życia a na starość zostaje dom opieki społecznej bo na prywatny dom cię nie stać
Okropność
rok temu
Pamiętam, jak ygrała idola (17 lat). Zostawiła szkołę i uciekła do Warszawy i oczywiście zamieszkała ze sporo starszym facetem, potem był następny następny. Media o tym trąbiły.Trochę jakby przechodzona, to na dzieci już raczej nie liczy.
Tyle
rok temu
A ja mam 2 i jakos nie narzekalam i nie narzekam.Trzeba najpierw myslec a nie rozkladac nogi a później plakac jak źle jest
Anka
rok temu
Ja tam nie mam osobiście problemów z pytaniami o dzieci/ kolejne dzieci. Mam dwie córki i więcej dzieci nie chce. I tak mówię. Ludzi o ich dzieci nie pytam. Natomiast niemiłosiernie wk…a mnie jak ludzie życzą mi więcej dzieci. Wiecie przy świętach urodzinach itd. Nosz to już trzeba mieć tupet.
Juri
rok temu
Pytają zazwyczaj ludzie, którzy żałują, że zdecydowali się na dzieci bądź zrobili to za szybko.
Wolna Kobieta...
rok temu
Gdy urodziłam córkę, przez kolejne lata ludzue pytali, kiedy kolejne. Nawet ktoś stwierdził, że widocznie mamy problemy. Minęło 10 lat. Teraz czujemy z mężem, że jest czas na drugie dziecko. Już słyszę tę opinię chyba za stara.... Ale mam to w głębokimi poważaniu.
...
Następna strona