Narzeczony Roksany Węgiel relacjonuje urodzinową niespodziankę dla syna. William skończył CZTERY lata! (FOTO)
Kevin Mglej, prywatnie narzeczony Roksany Węgiel, pochwalił się dekoracjami i słodkim poczęstunkiem, przygotowanymi na 4. urodziny syna, Williama. Wraz z gośćmi uwiecznił reakcję chłopca na niespodziankę i odśpiewano malcowi gromkie "sto lat".
Kevin Mglej zorganizował przyjęcie dla syna. Ukochany Roksany Węgiel nagrał reakcję malca
Roksana Węgiel i Kevin Mglej to dziś jedna ze słynniejszych par polskiego show biznesu. Zanim jednak 27-latek związał się z młodszą o 8 lat piosenkarką, z którą dziś jest zaręczony, był związany ze znaną aktorką, Malwiną Dubowską. Przed rozstaniem para doczekała się syna, Williama.
Kevin Mglej wyprawił synowi urodziny. Pokazał jego reakcję
Gdy wyszło na jaw, że Kevin ma już dziecko, a 19-letnia Roxie będzie musiała sprawdzić się w roli macochy, w sieci ponownie się zagotowało. Sama zainteresowana zapewniała jednak, że już miała okazję poznać pociechę narzeczonego i bardzo dobrze się z nim dogaduje. Wspominała też, że to "cudowny dzieciak", a Kevin świetnie sprawuje się w roli ojca.
Gdy patrzę na tę relację z boku, to jestem pełna podziwu - mówiła Roxie w wywiadzie dla Plotka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roksana Węgiel w programie "Obgadane"
Teraz Mglej pochwalił się na Instagramie imprezą-niespodzianką dla syna, który skończył właśnie 4 lata. Na Instastories najpierw pokazał morze dekoracji, które z tej okazji przygotowano, a potem także zdjęcie samego małego solenizanta, któremu taktycznie zasłonił buzię serduszkiem. Chłopiec wozi się na policyjnym motocyklu, który (jak się domyślamy) stanowił jeden z urodzinowych prezentów.
Na tym jednak nie koniec, bo narzeczony Roksany uwiecznił też sam moment, gdy wprowadzał malca do zaciemnionego pokoju pełnego gości. Wtedy odpalono świeczki i odśpiewano Williamowi gromkie "sto lat", co wyraźnie go zaskoczyło. Co prawda Roxie nie została oznaczona w nagraniu, ale z mieszanki głosów można wywnioskować, że również uczestniczyła w niespodziance.
Zobaczcie, jak to wyglądało. Prawda, że słodko?
