Pokój Elizy, Ani i Eweliny w Warsaw Shore wyglądał jak pobojowisko. Ubrania i kosmetyki dziewczyn walały się po podłodze. W rozmowie z nami Eliza tłumaczy, że to wina producentów. Przez miesiąc nie zorganizowali im szafy.
Eliza tłumaczy się z bałaganu w pokoju. "Produkcja nie dała nam szafy! To ich wina!"
Pokój Elizy, Ani i Eweliny w Warsaw Shore wyglądał jak pobojowisko. Ubrania i kosmetyki dziewczyn walały się po podłodze. W rozmowie z nami Eliza tłumaczy, że to wina producentów. Przez miesiąc nie zorganizowali im szafy.