A tam pieprzycie głupoty aż was się słuchać ( czytać ) nie chce. Nie mówcie mi że nikt nie spojrzał na JEJ pokaźny biust. Jakby nie patrzeć jest to swego rodzaju atut. A kto nie lubi podkreślać swoich atutów. Jeżeli dziewczyna uważa że ma zgrabne nogi to ochoczo zakłada spódniczki, inna zaś zgrabny tyłeczek podkreśla w dopasowanych spodniach jeszcze inna płaski zgrabny brzuszek w obcisłych bluzeczka.. itd itd. Każdy ma w sobie coś z czego jest dumny oraz coś czego się wstydzi bądź jest mniejszy lub większym kompleksem. Ja dziewczynę podziwiam jest pewna siebie, wie czym może się pochwalić, jest świadoma swojej kobiecości i wg mnie to wychodzi na plan pierwszy a nie jej biust. Większość negatywnych komentarzy pochodzi od zakompleksionych panienek ukrywających się za monitorem komputera.