Trwa ładowanie...
Przejdź na

Olga Bończyk ma żal do rodziny Wodeckiego. "Zabrali mi piosenkę, którą skomponował!"

93
Podziel się:

"Może pośpiewam z nim, jak dołączę za jakiś czas do niego"… Poszło o koncert w hołdzie dla artysty.

Zbigniew Wodecki nie zdążył zaprezentować publiczności swojego najnowszego utworu. Olga Bończyk twierdzi, że muzyk chciał, aby to ona go zaśpiewała. Teraz o przyszłości dzieła zadecyduje rodzina. Aktualnie trwa cykl koncertów, Twój Jubileusz w hołdzie Zbigniewowi Wodeckiemu. Wśród śpiewających gwiazd brakuje Olgi Bończyk, która podobno miała brać w nich udział pierwotnie. Okazuje się, że Olga czuje się skrzywdzona przez bliskich artysty. Zbyszek miał dać Bończyk w prezencie piosenkę, którą rodzina podobno jej odebrała. Dojdą do porozumienia?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(93)
gość
6 lat temu
Nie wiemy, jak było, ale piosenki na pewno nie ukradła, bo takich rzeczy (z obaw przed plagiatami etc.) się ostro strzeże. Rodzina powinna myśleć o tym, co p. Wodecki chciał, a nie co oni by chcieli. Choćby z szacunku do niego.
gość
6 lat temu
wodecki dobry muzyk ale mial' kolezanki '
gość
6 lat temu
Pracuję blisko mieszkania Pana Wodeckiego w Warszawie. Dzień po jego śmierci Pani Bończyk zabierała paczki swoich rzeczy z jego mieszkania. Cała Warszawa wie, że łączyło ich coś wiecie. Niestety
gość
6 lat temu
Ona to ma parcie,
gość
6 lat temu
niech ona tak sie juz nie lansuje.
Najnowsze komentarze (93)
gość
5 lata temu
no tak bo nie zdarzyło się nigdy żeby ktoś komuś piosenkę zakosił. po za tym jak zdradzał żonę i okłamywał ją i córkę to na szacunek nie zasłużył. olga tym bardziej. bezczelna że się odezwała.
gość
6 lat temu
bardzo dobrze zrobili za romans trzeba płacić.
gość
6 lat temu
Jesli to prawda z tym romansem to nie powinna slowem sie odzywac na ten temat dac spokoj chyba ze pan wodecki mial swoje zycie i zona to wiedziala sa takie malzenstwa kazdy ma swoje zycie ale sie nie rozwodza
gość
6 lat temu
Jesli pan wodecki oficjalnie nie zaznaczyl.ze jest to.piosenka dla p bonczyk to niech prawnik sie wypowie ale przeciez nigdy nie tzebabylo zgody rodziny na zaspiewanie utworu zmarlego kompozytora rozni artysci spiewaja nieraz
gość
6 lat temu
Jesli pan wodecki oficjalnie nie zaznaczyl.ze jest to.piosenka dla p bonczyk to niech prawnik sie wypowie ale przeciez nigdy nie tzebabylo zgody rodziny na zaspiewanie utworu zmarlego kompozytora rozni artysci spiewaja nieraz
gość
6 lat temu
Jesli pan wodecki oficjalnie nie zaznaczyl.ze jest to.piosenka dla p bonczyk to niech prawnik sie wypowie ale przeciez nigdy nie tzebabylo zgody rodziny na zaspiewanie utworu zmarlego kompozytora rozni artysci spiewaja nieraz
gość
6 lat temu
A może Pan Wodecki kochał Bończyk, to b ciepła kobieta w przciwieństwie do ż0ny którą widać na zdjęciu.
gość
6 lat temu
Jak mogli zabrać coś, czego nie dostała za życia Artysty? Tekst został skończony po śmierci Artysty (wypowiedź J, Cygana). A teraz decyduje Rodzina niestety co dalej z nie nagranymi utworami. I słusznie!!!!
gość
6 lat temu
E tam, to kłamstwo, byłam na koncertach "Twój Jubileusz" i Pani Olga występuję i wszystko odbywa się w miłej atmosferze :) Polecam te koncerty!
gość
6 lat temu
Taka prawda. A co ich łączyło (jeżeli w ogóle coś oprócz pracy na estradzie, przyjaźni) dziś nie ma znaczenia i tak. Małżeństwo było na papierze, tematu Żona Pan Zbigniew unikał jak ognia. Co najwyżej wspominał o dzieciach i chwalił się wnukami.
gość
6 lat temu
Co za bzdura Olga Bończyk występuje we wszystkich koncertach na trasie "Twój Jubileusz".
gość
6 lat temu
przecież Olga występuje na koncertach "W Hołdzie..." ....
zdegustowana
6 lat temu
byłam na koncercie w Krakowie i jestem zdegustowana. Gdy na scenę została zaproszona córka pana Wodeckiego pani Bończak ją opuściła, pomyślałam że może źle się poczuła, ale gdy przeczytałam o pretensjach tej pani, zrozumiałam że to było ostentacyjne wyjście, Uważam takie zachowanie za niegodne i lekceważące także w stosunku do widzów. Pani Bończak powinna się wstydzić.
gość
6 lat temu
Nie powinna tego mówić publicznie, o nieładnie
...
Następna strona