Oliwia z "Warsaw Shore" ogłasza: "LUBIĘ BYĆ SZTUCZNA. Jestem szczęśliwa, jak zrobię usta" (WIDEO)
W rozmowie z Pudelkiem znana z "Warsaw Shore" Oliwia Dziatkiewicz opowiedziała, dlaczego "nie lubi naturalności". "Mnie się po prostu nie podoba".
Oliwia z "Warsaw Shore" zdradza, dlaczego nie lubi naturalności
Na przestrzeni lat w "Warsaw Shore" pojawiło się wiele uczestniczek, które z czasem dały się poznać jako miłośniczki medycyny estetycznej. Chirurgicznym interwencjom poddały się m.in. Ewelona i Mała Ania. Dziewczyny zmieniły się na tyle drastycznie, że właściwie nie przypominają już samych siebie z początków występów w show MTV.
Do grona wielbicielek zabiegów medycyny estetycznej należy również inna gwiazdka "Warsaw Shore", Oliwia Dziatkiewicz. Celebrytka nie ukrywa, że jest wielką fanką Pameli Anderson i ze względu na idolkę "nie lubi naturalności". Swoimi przemyśleniami na ten temat podzieliła się z Michałem Dziedzicem.
Zobacz również: Oliwia Dziatkiewicz to nowa gwiazda "Warsaw Shore"! "Chcę być jak Pamela Anderson: ŁADNA, ZADBANA, ZROBIONA"
Mnie się po prostu naturalność nie podoba. Jeżeli ktoś się urodzi piękny naturalnie, to ja naprawdę jestem w szoku, no super, chapeau bas. Jeżeli jest taka piękna kobieta jak np. Angelina Jolie, to nie da się tego zrobić medycyną estetyczną, bo to jest wszystko naturalne. Znaczy, da się, ale widać, że będzie to sztuczne - oceniła w rozmowie z Pudelkiem.
Ja naturalnie nie miałam dużych ust i tyle się naoglądałam filmów hollywoodzkich i wszystkiego, "Żony Hollywood", że po prostu lubię sztuczność. Lubię być sztuczna i dobrze się z tym czuję - zapewniła Oliwia.
Uczestniczka 'Warsaw Shore" w rozmowie z Pudelkiem nie ukrywała, że dzięki zabiegom medycyny estetycznej czuje się dobrze we własnej skórze, dlatego też nie zawraca sobie głowy złośliwymi komentarzami.
Grunt to dobrze się ze sobą czuć. Jestem fanką medycyny estetycznej, bo ja to lubię. Jak zrobię sobie usta, jestem szczęśliwa. Ja mówię: "Zrobiłam sobie usta, Jezu jakie ładne". Komuś się nie podoba, mówi: "Jezus Maria, glonojad, szyby myć". Ja zawsze o tym marzyłam właśnie, żeby myć szyby. Trzeba się samemu zaakceptować i być ze sobą szczęśliwym - stwierdziła.
Oliwia zdradziła także Michałowi Dziedzicowi, że w przyszłości prawdopodobnie skusi się na kolejne zabiegi.
Nigdy nie czuję się ze sobą ok. Jeżeli dam sobie jakiś cel i będę chciała wyglądać tak, jak sobie wymarzyłam, to będę do tego dążyła. Nie jest jeszcze idealnie, ale może za jakiś czas będzie - zapowiedziała.
Zobaczcie, co jeszcze zdradziła nam Oliwia 'Warsaw Shore".
Zobacz również: "Warsaw Shore". Oliwia LEKCEWAŻĄCO o oskarżeniach wysuwanych pod adresem Macieja: "PRZESTAŃCIE ROBIĆ SENSACJĘ"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!
