Grażyna Wolszczak naprawdę poświęciła się dla roli w sztuce Jak się kochają w niższych strefach. Na spotkaniu z obsadą przedstawienia aktorka pojawiła się w swoim kostiumie scenicznym, który skutecznie ukrywał jej urodę i seksapil. Pozując do zdjęć gwiazda dodatkowo robiła miny oraz pozy pasujące do jej bohaterki.
Dobrze, że to tylko przebranie.