Oszuści próbują wyłudzać dane internautów metodą "NA KURZAJEWSKIEGO". Maciej ostrzega! (FOTO)
Internet bywa pięknym, lecz nie zawsze bezpiecznym miejscem. Kolejną ofiarą cyber-oszustów stał się Maciej Kurzajewski, a po sieci krąży fake news z jego fotomontażem. Ukochany Kasi Cichopek już zabrał głos w sprawie.
Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek to obecnie jedna z najbardziej medialnych par w kraju. Zdecydowanie pomogły im w tym oskarżenia eksmęża aktorki, Marcina Hakiela, oraz kolejne wywiady byłej żony dziennikarza, Pauliny Smaszcz. W efekcie "Kurzopki" stały się nieodłącznym elementem portali plotkarskich, które donoszą o kolejnych nowinkach z ich życia.
Próbują oszukiwać "na Kurzajewskiego". Maciej nie mógł nie zabrać głosu
To, że Maciek i Kasia od kilkunastu tygodni są na świeczniku, miewa oczywiście lepsze i gorsze strony. W efekcie, z racji "klikalności", z ich wizerunku postanowiły skorzystać także osoby, które nie mają dobrych intencji. O sprawie donosi teraz sam dziennikarz, który kolejny raz zaapelował do rozsądku internautów.
Na Instastories Kurzajewskiego trafił zrzut ekranu facebookowego posta, w którym zasugerowano, jakoby Maciej został zatrzymany przez policję. Oszuści nie tylko zrobili fotomontaż dziennikarza prowadzonego przez dwóch funkcjonariuszy, ale także paska informacyjnego stacji Polsat News, na którym możemy przeczytać: "Maciej Kurzajewski nie wiedział, że kamera jeszcze nagrywa. Czy to koniec jego kariery?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Cichopek o współpracy z Maciejem Kurzajewskim
Zachęcający do kliknięcia post obiecuje też, że jest to "skandal, który wstrząsnął całym światem". Od razu jednak można zauważyć, że coś jest nie tak: nazwisko Maćka zapisano jako "Karzejewski", natomiast w słowie "wstrząsnął" jest literówka. Pomijamy oczywiście kwestię, że twarz dziennikarza została naniesiona na zdjęcie innej osoby, przez co wygląda nienaturalnie.
Skandal z Kurzajewskim w roli głównej? Nie, to oszustwo
Jest to oczywista próba oszustwa "na Kurzajewskiego", stąd właśnie reakcja Maćka. Ten opisał screen napisem "oszustwo" i okrasił naklejkami: "fake news" i "scam alert". Warto też przypomnieć, że nie jest to pierwszy raz, gdy ukochany Katarzyny Cichopek informuje o sprawie. Jak donosi portal fact-checkingowy Demagog, Kurzajewski miał wspominać o sprawie i przestrzegać internautów już w czerwcu.
Ktoś bezprawnie wykorzystuje mój wizerunek. Przestrzegam przed tego typu wiadomościami, które mogą służyć wyłudzeniu danych wrażliwych. Zawsze w takich sytuacjach proszę zachować czujność - apelował.
W podobnej sytuacji znalazło się zresztą wielu rodzimych celebrytów, w tym Krzysztof Ibisz, Agnieszka Chylińska, czy nawet partnerka Maćka, Katarzyna Cichopek.