Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Piotr Balicki nie żyje. Rodzina poinformowała o szczegółach pogrzebu prezentera TVN

86
Podziel się:

Piotr Balicki zmarł 19 sierpnia w wieku zaledwie 38 lat. Prezenter od kilku miesięcy walczył z czerniakiem. Rodzina współpracownika stacji TVN przekazała szczegóły ostatniego pożegnania.

Piotr Balicki nie żyje. Rodzina poinformowała o szczegółach pogrzebu prezentera TVN
Piotr Balicki nie żyje. Rodzina poinformowała o szczegółach pogrzebu prezentera TVN (Instagram)

Piotr Balicki nie żyje. Prezenter i konferansjer, który pracował również jako animator publiczności w programach rozrywkowych, kilka miesięcy temu nieoczekiwanie poinformował, że jest ciężko chory. Trener programu "Mali Giganci" na swoim Instagramie przyznał, że zmaga się z "wilkiem", bo właśnie tak nazywał raka, z który przyszło mu się zmierzyć.

Niestety, 19 sierpnia media obiegła smutna informacja o śmierci Piotra Balickiego. Zaledwie dzień wcześniej Marcin Prokop apelował z sopockiej sceny, prosząc publiczność, by przekazała mu swoją dobrą energię, którą "dzielił ze wszystkimi przez lata swojej pracy".

Rodzina Balickiego przekazała informacje dotyczące ostatniego pożegnania konferansjera. Jak podaje Plejada, pogrzeb Piotra odbędzie się w piątek, 26 sierpnia, o godz. 15:00 w Kościele Matki Bożej Różańcowej w Krakowie.

Kilka miesięcy temu Piotr wystąpił w "Mieście Kobiet", gdzie opowiedział o swojej walce z chorobą. Na antenie wyjawił, że wszystko zaczęło się podczas nagrywania "Mam Talent", kiedy Marcin Prokop zwrócił uwagę na gorszą formę Balickiego. Animator publiczności przyznał wówczas, że boli go ręka, a po namowie kolegi z planu, by poszedł do lekarza - postanowił wykonać badania. Wkrótce okazało się, że ma guza, a niedługo później dowiedział się, że choruje na czerniaka. W programie przypomniał moment, w którym lekarz poinformował go o chorobie.

Przyszedł do mnie młody człowiek i pierwsze, co powiedział: "Ma pan czerniaka. Nie możemy znaleźć miejsca, nie wiemy, gdzie on jest. Prawdopodobnie jest on ukryty pod skórą (...)" - mówił.

Balicki od lat związany był z mediami. Jako tak zwany "warmupper" zadebiutował, mając 17 lat przy programie "Droga do gwiazd". Pierwsze kroki w show biznesie pomagał stawiać mu sam Zbigniew Wodecki.

Piotr Balicki zmarł 19 sierpnia w wieku 38 lat.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(86)
Breaking news
2 lata temu
Ludzie w końcu mogliby zobaczyć, co w życiu jest naprawdę ważne. Nie gadżety namolnie wciskane przez celebrytów na Insta, z kodem taniej, tylko zdrowie i rodzina, to prawdziwy skarb. Koronawirus niczego społeczeństwa nie nauczył, wojna na Ukrainie również. Nadal liczy się logo Luja Vitą i bycie fanem kogoś znanego z afer na Insta.
Po prostu
2 lata temu
Szkoda człowieka.
olasylwia
2 lata temu
Miałam okazję go poznać. Super koleś, wulkan energii, żartowniś i nicpoń taki fajny. Szkoda bardzo, ciepło zawsze go będę wspominać.
Moo
2 lata temu
Najgorszy dla rodziny jest czas do pogrzebu, wyrazy współczucia i wsparcia , brak słów , nadzieja umarła ostatnia
Theo
2 lata temu
Bardzo poruszyła mnie ta śmierć, mimo że nigdy nie znałem wcześniej tego człowieka ani nawet o nim nie słyszałem. W jakiś niezrozumiały dla mnie sposób się z nim identyfikuje może dlatego że był moim rówieśnikiem tak samo jak ja osobą samotną i pewnie mnie także czeka taka sam śmierć, w samotności. Ale poza tym taka mnie naszła mnie myśl. Bardzo żal mi takich osób - gwiazd telewizyjnych. Mają wszystko: sterylne apartamenty w Warszawie, drogie samochody, najmodniejsze ciuchy, egzotyczne wakacje. Ale nagle przychodzi choroba i nagle to wszystko się kończy. Zostają sami, telefony, messengery milkną, czasem ktoś puści jakiś głodny kawałek typu "trzymaj się", "jesteśmy z tobą", ale tak naprawdę jakie ma to znaczenie poza słowami. To nic nikogo nie kosztuje, a później zabawa trwa dalej. Wtedy wszystko się przewartościowuje to rodzina staje się najważniejsza bo to oni są w bólu i cierpieniu bo przecież "przyjaciel" czy "znajomy" z Instagrama nie zmieni pampersa. I to rodzina będzie trzymać za rękę przy umieraniu. Pewnie nie jestem dobrym wzorem do pouczania kogokolwiek bo jestem samotny, ale chciałbym napisać nie idźcie moim przykładem, zakładajcie rodziny, szanujcie ich, bo tylko oni będą z wami w dobrych i złych chwilach, nie przyjaciele i znajomi. I będziecie mieć przynajmniej szanse by nie umrzeć w samotności.
Najnowsze komentarze (86)
teresa
2 lata temu
Wyrazy współczucia dla rodziny.
ona
2 lata temu
okrutne :(
Myszka polna
2 lata temu
Przykro mi bardzo........Wspaniały prawdziwy człowiek odszedł .
Mariusz
2 lata temu
Za wcześnie. Trudno takie bywa życie.
Polka
2 lata temu
Nie rozumiem jak można zachorować na czerniaka którego nie widać nie wiadomo gdzie jest i jeszcze zawinąć się w ciągu 5 miesięcy to jest po prostu dramat niewiarygodne
Ass
2 lata temu
Kochani Badajcie pieprzyki! Czerniak to mały wielki zabójca. Teraz gdy wszyscy chodzą opaleni, wystawiają się na słońce apelujcie! To straszna choroba, która zabiera młodych ludzi!
anna
2 lata temu
RIP
Gość
2 lata temu
Szkoda chłopaka. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Danka
2 lata temu
Płacze !
Gość
2 lata temu
Piotrus za wcześnie!
Gosc
2 lata temu
🖤🖤🖤potworna tragedia, taki młody 🥲
Theo
2 lata temu
Bardzo poruszyła mnie ta śmierć, mimo że nigdy nie znałem wcześniej tego człowieka ani nawet o nim nie słyszałem. W jakiś niezrozumiały dla mnie sposób się z nim identyfikuje może dlatego że był moim rówieśnikiem tak samo jak ja osobą samotną i pewnie mnie także czeka taka sam śmierć, w samotności. Ale poza tym taka mnie naszła mnie myśl. Bardzo żal mi takich osób - gwiazd telewizyjnych. Mają wszystko: sterylne apartamenty w Warszawie, drogie samochody, najmodniejsze ciuchy, egzotyczne wakacje. Ale nagle przychodzi choroba i nagle to wszystko się kończy. Zostają sami, telefony, messengery milkną, czasem ktoś puści jakiś głodny kawałek typu "trzymaj się", "jesteśmy z tobą", ale tak naprawdę jakie ma to znaczenie poza słowami. To nic nikogo nie kosztuje, a później zabawa trwa dalej. Wtedy wszystko się przewartościowuje to rodzina staje się najważniejsza bo to oni są w bólu i cierpieniu bo przecież "przyjaciel" czy "znajomy" z Instagrama nie zmieni pampersa. I to rodzina będzie trzymać za rękę przy umieraniu. Pewnie nie jestem dobrym wzorem do pouczania kogokolwiek bo jestem samotny, ale chciałbym napisać nie idźcie moim przykładem, zakładajcie rodziny, szanujcie ich, bo tylko oni będą z wami w dobrych i złych chwilach, nie przyjaciele i znajomi. I będziecie mieć przynajmniej szanse by nie umrzeć w samotności.
Huge
2 lata temu
Szczęście że nie zostawił żadnych dzieci bo wtedy dopiero byłby dramat. Osoba samotna mimo wszystko w takiej sytuacji ma nieco łatwiej, nikogo nie zostawia zależnego od siebie, ma czas by pozamykać wszystkie swoje sprawy, ma większy wpływ na to co się stanie z jego własnością po śmierci i dzięki temu ma większą szansę by umrzeć bez żalu.
iii
2 lata temu
Spoczywaj w Spokoju
...
Następna strona