Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Pola Wiśniewska została porzucona przez matkę: "Kiedy dowiedziałam się o jej śmierci, to NIE BYŁO MI PRZYKRO"

270
Podziel się:

Pola Wiśniewska ujawniła bolesną historię swojego dzieciństwa. Żona lidera "Ich Troje" w młodym wieku została porzucona przez matkę, która później założyła drugą rodzinę w tym samym mieście: "Do tej samej szkoły podstawowej chodziły jej dzieci, czyli moje przyrodnie rodzeństwo".

Pola Wiśniewska została porzucona przez matkę: "Kiedy dowiedziałam się o jej śmierci, to NIE BYŁO MI PRZYKRO"
Pola Wiśniewska została porzucona przez matkę (Instagram)

Pola Wiśniewska udzieliła niedawno wywiadu, w którym ujawniła bolesną historię swojego dzieciństwa. Okazuje się, że żona Michała Wiśniewskiego w młodym wieku została porzucona przez matkę. Kobiety nigdy nie nawiązały bliższej relacji. Jak wyznała Pola, gdy w ubiegłym roku dowiedziała się, że mama zmarła, to "nie było jej przykro".

Jako mała dziewczynka przeżyłam to bardzo, zawsze myślałam, że moja mama do nas wróci, co nigdy nie nastąpiło. Pamiętam, że zazdrościłam innym dzieciom, że mają mamę. To jest temat, który przepracowałam w sobie, ale nadal jest bolesny. Moja mama nie żyje, zmarła w tym roku. Kiedy dowiedziałam się o jej śmierci, to nie było mi przykro. Nawet zadzwoniłam do psychologa [...]. Ja byłam bardziej zawiedziona, że ta historia się kończy. Zawsze byłam dzieckiem porzuconym i z tym sobie nie mogłam poradzić, że to jest temat zamknięty, a jej śmierć stawia mnie w zupełnie nowej sytuacji. Psycholog mi wytłumaczyła, że póki mama żyje, to dziecko porzucone zawsze ma nadzieję na poprawę tej relacji. To się w ogóle zbiegło z końcówką mojej ciąży, więc to był trudny dla mnie moment [...] - powiedziała Pola w podcaście "Ładne bebe".

Pola Wiśniewska została porzucona przez matkę

Matka Poli po porzuceniu córki założyła nową rodzinę w tym samym mieście. Ukochana Michała chodziła ze swoim przyrodnim rodzeństwem do szkoły i mijała matkę na korytarzach.

Do tej samej szkoły podstawowej chodziły jej dzieci, czyli moje przyrodnie rodzeństwo. Ja ją widywałam na korytarzu i my nigdy tego kontaktu nie nawiązałyśmy. Najwidoczniej ona nie chciała, ale zrozumienie tego, że miłość matki do dziecka nie jest oczywista, zajęło mi długie lata.

Ostatecznie żonie Michała udało się nawiązać bliższe relacje z przyrodnim rodzeństwem i to dzięki nim "poznała" swoją matkę.

To, co jest pozytywne w tej historii, to to, że po jej śmierci nawiązałam kontakt ze swoim przyrodnim rodzeństwem. Z siostrą. I to ona jest dla mnie skarbnicą wiedzy, jaka ta mama była. Opowiada mi o niej historie, które są dla mnie bardzo bolesne. Myślałam, że skoro mnie mama porzuciła, to moim rodzeństwem też się nie interesowała. A okazuje się, że było zupełnie inaczej. Że była kochającą mamą, troskliwą, dbającą o dzieci. Więc to jest coś, co cały czas w moim umyśle się przetwarza, słyszę często, że jestem do mamy bardzo podobna, to jest dla mnie jakieś pocieszenie - mówi dziś Pola.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(270)
Biedna
4 miesiące temu
To takie przykre. Szokujące :(
Kasia
4 miesiące temu
Jak można porzucić jedno dziecko a o inne dzieci dbać i sie troszczyć? Psychika ludzka nie przestanie mnie zadziwiać. Jak ona mogła patrzeć sobie w oczy? A ludzie których mijała w mieście? Albo to dziecko które porzuciła? Nie było jej wstyd?
MatkaPolka
4 miesiące temu
Wysyłam dużo dobrej energii Pani Poli 😘😘😘
Wroclavianka
4 miesiące temu
Ale straszne, tak mi przykro:(( Życzę Pani dużo szczęścia!
Porzucona
4 miesiące temu
Hmm no cóż takie życie, matka zostawiła mnie i siostrę samego z tatą, miał wtedy 25 lat i co? Wyroslysmy na empatyczne, mądre i normalne kobiety. Podziwiam go, może też o nim powinnam pisać w necie 🤔
Najnowsze komentarze (270)
ana
4 miesiące temu
Znam takie k.... Jedno dziecko porzucą, udają że nie istnieje a potem narobią kolejnych i dla tamtych są dobrymi matkami. Nie rozumiem tego.
Kasia
4 miesiące temu
oplacony artykuł i płacone komentarze
Its
4 miesiące temu
Pani Polu, duzo szczęścia życzę
Gosc
4 miesiące temu
Okropne ,współczucie .. Brak dobrej kochającej matki to dramat , ale posiadanie toksycznej matki to tez trauma. Matki która nie kocha , nie docenia , nie przytuli , nie jest wsparciem , która poucza , krytykuje , poniża , wyzywa , szarpie , bije , pije , czasem dwulicowej która poza domem dla innych jest ok, matki która jedno dziecko uwielbia a drugiego nienawidzi, matki która ma Ciebie za nic chocbys był / była najmądrzejszy , najlepszy, pracowity i pomocny co widza obcy ludzie ale nie ona , która mimo upływu lat nadal nie traktuje Cię dobrze , dawno już dorosłego człowieka , która ma się za ideał a Ty masz tylko wykonywać polecenia „ królowej „ matki która niszczy , obdziera z godnosci która z taka łatwością gnębi psychicznie , która zrujnowała Ci życie .. Oczywiście taka osoba może być każdy, nieraz i matka i ojciec , ile takich ofiar na świecie którym „kaci „ zgotowali ten los ..
Ewa
4 miesiące temu
Jak widać ludzie z podobnymi doświadczeniami przyciągają się...
Tesa
4 miesiące temu
Michał porzuca swoje żony jak ona przeżyje drugie porzucenie to straszne
Jaga
4 miesiące temu
Mnóstwo takich przypadków. Dalsza kuzynka porzuciła swoje dzieci (każde z innym) i wyjechała za granicę. Ciotka- to samo, za gachem, za granice. Dzieci z ojcem, chociaż tyle że on ogarnięty życiowo i razem z dziadkami ich wychował. A były siostry z kolei córkę odwiedza raz na rok i uważa to za normalne. Na tym świecie jest coraz gorzej, ludzie zero wartości, płodzą dzieciaki bo tyle umieją a potem ich nic nie obchodzi. Przykre bardzo. Szczęśliwego Nowegk Roku wszystkim 🌟🌟
...
4 miesiące temu
Moze nie powinna przyrodniego rodzenstwa o ta zla kobiete wypytywac tylko zapomniec i zyc tu i teraz. Niektorzy ludzie sa zli, spaczeni i nikt tego nie zmieni tak jak ten rzezniczak powiedzial ze nic do corki nie czuje
Czytelnik
4 miesiące temu
Niech zgadnę, zaraz będzie książka, biografia Pauliny, znaczy się Poli.
Bardzo zła ma...
4 miesiące temu
Mam dziecko i nic do niego nie czuję,myślałam ,że to się zmieni ale nie .Wbijałam sobie do głowy że MUSZĘ ją kochać to jest MOJA córka.Lata lecą ma wszystko oprócz mojej miłości. Cała rodzina zachwycona .Jaka ona piękna , mądra a ja mam to gdzieś. Udaję każdego dnia ,że wszystko ok ale czuję rozgoryczenie .Nie mogę się doczekać kiedy będzie dorosła i się usamodzielni.
Szer
4 miesiące temu
Pola została mamą mając 18 lat, czyli zaszła w ciążę mając 17 lat. Kiedy chodziła do szkoły?
Cxx
4 miesiące temu
Pewnie się zakochała i poszła w długą, a nowy fagas nie chciał ogona. Są takie matki, ale żeby się całkowicie odciąć, to przyznam, że nie słyszałam.
Maggggda
4 miesiące temu
Matko kochana 😱😱😱😭 jakie biedactwo ❤️ prawdziwa tragedia 😭
Ania
4 miesiące temu
Z artykułu nie wiemy za dużo...może matka miała 15 lat jak ja urodziła, nie umiała tego poskładać, może wcale nie chciała być matką w tamtych okolicznościach, momencie, ale została zmuszona przez rodziców, środowisko, a potem wstydziła się tego porzucenia.
...
Następna strona