Trwa ładowanie...
Przejdź na

Prezes mBanku o "frankowiczach": "Byli informowani o ryzyku związanym z takimi kredytami"

138
Podziel się:

"Mamy w banku ich oświadczenia" - dodaje Cezary Stypułkowski.

15 stycznia 2015 roku kurs franka szwajcarskiego z dnia na dzień radykalnie wzrósł. Od "czarnego czwartku" wielu osobom wzrosła rata kredytu, które wypchnęły ludzi na ulice. Zaczęto organizować różne manifestacje, choć jak się okazuje - rozżalenie frankowiczów jest bezpodstawne. Podczas podpisywania umowy kredytowej, kliencie banku byli informowani o ewentualnym ryzyku.

Sprawa wróciła do mediów za sprawą ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy ogłosiła projekt ustawy, która miałaby rozwiązać problemy polskich frankowiczów. Niestety, poprzednie ustawy mająca ostatecznie uregulować ich zobowiązania względem zaciągniętych kredytów w szwajcarskiej walucie ugrzęzły w Sejmie. Sprawę skomentował prezes mBanku, który zapewnia, że kredytobiorcy byli poinformowani o zagrożeniach, jakie wiąże się z kredytem w innej walucie. Cezary Stypułkowski dodał, że nie ma zrozumienia dla protestujących przeciwko zasadności i legalności umów na kredyty frankowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(138)
gość
5 lata temu
Nie rozumiem argumentu dziennikarza "ale im te kredyty WCISKANO". czy jak delikwentowi ktoś nachalnie wciśnie "kup pan to wino,kup, jest tanie", to ten delikwent może mieć pretensję do sprzedawcy, że go po tym winie boli głowa?
gość
5 lata temu
banki to iszusci, ale w tym przypatku, sorry nawet taka glupjia jak ja by nie wziela takiego kredytu
gość
5 lata temu
Koleżanka ekonomistka jest w pierwszym szeregu protestujących. Bo nie wiedziała o ryzyku. Czy nie powinna oddać dyplomu? Pamiętam jak "frankowcy" nabijali się na forach z ludzi z kredytami złotówkowymi, że frajerzy. Żeby nie było- sama mam kredy we franku.
gość
5 lata temu
Dlaczego Pudel pisze na ten temat??? Niech Pudelek sprawdzi, ile pozwów tzw. "frankowiczów" jest w sądach oraz ile razy już mBank w sądach przegrał.
gość
5 lata temu
Oświadczenia wciskali po tym jak frank poszybował!!! Wzywali do banku - dawali dokument i straszyli że jak nie podpisze to bank wypowie umowę!!!! U mnie bank już 4 raz się zmienił!!! Handlują ludźmi jak chcą a rząd im przyklaskuje i odsyła do sądu!!! Jak szary Kowalski da radę bankowi!!! Smieszni jesteście!!!! Państwo skorumpowanych kukieł!
Najnowsze komentarze (138)
gość
5 lata temu
hm a jak tam sprawy wypadku z maluszkiem dawno dawno temu pamietamy te cuda ;)))
gość
5 lata temu
Bzdury, banki to są prywatne instytucje, no prawie wszystkie, problem nie jest w tym, że klienci wzięli kredyty we frankach, tylko, że banki ich oszukały. Wiedzieli, że to wszystko jest wielką bańką, że to za chwilę wszystko padnie, ale z chęci zysku okłamywali swoich klientów. Sami doprowadzili do kryzysu gospodarczego i nie ponieśli za to żadnych konsekwencji, tylko szary kowalski. Poczytajcie troszkę kto ma większość kapitału bankowego w rękach, ile na kryzysie zarobiono, jakie koszty ponieśli tylko klienci banków. Gdyby takie machloje zrobił ktoś w małej firmie to już dawno oglądałby świat z poza krat. :)
MS
5 lata temu
Sprawdźcie towarzyszowi M S poziom alkoholu we krwi, bo znowu kogoś zabije i pojedzie na naradę.
gość
5 lata temu
Zasada przy pozyczaniu - pozyczaj w rodzimej walucie, jesli ktos nie odrobil zadania domowego przy braniu duzego kredytu to niech placi za g*****e. Poza tym wiadomo bylo,ze kredyt w zlotowkach jest drozszy do splacania wlasnie dlatego,ze nie ma wahan kursow, wiec jest superstabilny. Jak ktos spekuluje kursami walut, to ma. Jakos frankowicze nie plakali jak frank spadal, wiec jakim cudem zaden nie wpadl na to,ze frank wzrosnie jak kazda zagraniczna waluta, zwlaszcza,ze kredyty sa zaciagane na 20-30 lat... Nie zgadzam sie,zeby obywatele , w tym przezorni placili za czyjes bledy i spekulacje finansowe. Panstwo nie powinno nic robic, a banki wcale nie musialy ostrzegac, Nie udawajcie,ze waluty obce sa stabilne albo tylko spadaja,to normalne,ze tez rosna.
gość
5 lata temu
W sądzie na mojej sprawie pracownik banku, który tworzył umowy, zeznał że klient nie był prawidłowo informowany o ryzyku, że nie mógł znać jego zakresu i że bank nie przedstawiał żadnych prezentacji i innych materiałów, które umożliwiłyby klientowi pełne zrozumienie ryzyka. PODKREŚLAM, ŻE TAK ZEZNAŁ PRACOWNIK BANKU WEZWANY NA ŚWIADKA PRZEZ BANK.
Eve
5 lata temu
Zacznijmy od tego, że każda inwestycja w walucie innej niż się zarabia jest ryzykowna. Chcieli oszukać przeznaczenie to mają co mają. Mam kredyt w PLN i śpię spokojnie
gość
5 lata temu
musiałam gdzie miałam zamieszkać pod mostem czy jakiemuś prywaciarzowi płacić 1200 zł za pokój do wynajmu jak bym była bogaczką jak to się słyszy o frankowiczach ,że chcieli się wzbogacić na tych kredytach to tak zgadzam sie mogłam nie brać ale jak jesteś po bramką i nie masz wyjścia to niestety robisz to co ci oferują bez prawa wyboru oby Pan/Pani nie doświadczyli tego na sobie
gość
5 lata temu
chcę przypomnieć jeżeli nie pamiętasz 130 tys. to 130 tys nigdy nikt nie dostał do ręki franków tylko przeliczono je na złotówki więc nie gadaj głupot i odwal się od frankowiczów
gość
5 lata temu
osoby które piszą ,że banki ostrzegały przed frankiem to chyba są pracownikami banku i teraz się wybielają lub mają wyrzuty sumienia ,że tak okłamywali klientów opamiętajcie się
gość
5 lata temu
witam wszystkich mam kredyt we frankach i nie zgadzam sie z Panem prezesem Stypułkowskim kredyt we frankach zmuszona byłam wziąć ponieważ w złotówkach nie miałam niby zdolności kredytowej zadałam pytanie jak to możliwe ,że we frankach mam a w złotowkach nie, oczywiście nie dostałam konkretnej odpowiedzi ponieważ moja sytuacja życiowa mi się skomplikowałam musiałam pilnie coś kupić bo nie chciałam wynajmować Pani która załatwiała ze mną formalności do tego stopnia mnie przekonywała do tego kredytu, ze nawet wydrukowała mi symulację kursu franka za okres 10 lat przekonywując mnie ,że jest to waluta bardzo bezpieczna i,że nawet jak wzrośnie to napewno nie więcej niż 20-50 groszy na franku nie miałam wyjścia wcześniej byłam w 3 bankach i to samo mi mówiono więc się zdecydowałam nie miałam wyjścia wzięłam kredy na mieszkanie 27m2 które kosztowało 130 tys. zł spłacam go już od grudnia 2006r pozostało do spłaty 90 tys, to mieszkanie będzie chyba ze złota jak go do końca spłacę , wiec niech pan Prezes nie wypowiada się w tym temacie bo doskonale wszyscy bankowcy wiedzieli co ich pracownicy mają mówić i jak potencjalnych klientów namówić na kredyt frankowy i jeszcze jedno tak jak napisałam kredyt chciałam w złotówkach a nie we frankach jest wielką niegodziwością ,że osoby które nie mają zielonego pojęcia o tych kredytach i o ludziach którzy je zaciągnęli /na pewno nie wszyscy/ mówią , że chcieli wykorzystać sytuacje i na nich się wzbogacić ja się nie wzbogaciłam tylko straciłam życzę wszystkim niedowiarkom aby nigdy nie znależli się w takiej sytuacji a osobom z kredytem wiary i wytrwałości
gość
5 lata temu
Kredyt należy brać w takiej walucie jaką się zarabia, wiadomo że kursy walut się zmieniają i potem problem to duże ryzyko
gość
5 lata temu
Sam wzialem kredyt we frankach bedac swiadomy ryzyka i korzysci, ale wielu ludzi dostalo informacje od Banku ze w zlotowkach nie dostana kredytu wysokosci jaki chca ale biorac we frankach go dostana i na tym polegal ten przekret
gość
5 lata temu
Taki c**j panie prezesie
gość
5 lata temu
Bank nie dał tym ludziom franków tylko złotówki, także co to za kredyt?! Mbank przegrał już wiele rozpraw :)
...
Następna strona