Cristiano Ronaldo przyzwyczaił nas do tego, że reklamuje seksowną bieliznę, odzież sportową, perfumy. Teraz zaskoczył wszystkich i wystąpił w japońskiej reklamie... przyrządu do fitnessu twarzy.
Trzeba przyznać, że nawet jak na japoński wynalazek jest to dziwne urządzenie. Wkłada się je do ust i należy rytmicznie poruszać głową. Sam Cristiano nie odważył się jednak zaprezentować, jak wykonuje cwiczenia. Uśmiechał się tylko do kamery...
Jak wypadł?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.