Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

"Sanatorium miłości". Janina i Anna zakopują topór wojenny, a Jadwiga DAJE KOSZA Władkowi: "Nie mamy o czym rozmawiać"

161
Podziel się:

W międzyczasie bohaterowie "Sanatorium miłości" uczyli się tańca pod okiem Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela, a niezadowolony Edward stwierdził z kolei, że uczestniczki show TVP "mają zbyt wysokie wymagania"...

"Sanatorium miłości". Janina i Anna zakopują topór wojenny, a Jadwiga DAJE KOSZA Władkowi: "Nie mamy o czym rozmawiać"
"Sanatorium miłości". Anna i Janina pogodziły się, a Władek dostał kosza (Instagram.com, TVP)

Tempo akcji w kolejnych odcinkach Sanatorium miłości rośnie z tygodnia na tydzień. W programie coraz wyraźniej rysują się przyjaźnie i antypatie między uczestnikami, a nawet tworzą pierwsze potencjalne pary, które miałyby szansę przetrwać po zakończeniu zdjęć. Teraz trzecia edycja show TVP oficjalnie minęła półmetek.

W tym tygodniu w Sanatorium miłości jak zawsze nie brakowało emocji. Główną atrakcją okazały się tym razem warsztaty taneczne i aktorskie, które prowadzili dla seniorów Katarzyna CichopekMarcin Hakiel oraz Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Dużo ciekawsze okazały się jednak kolejne spięcia i chwile uniesień między uczestnikami.

Zobacz także: Pierwsze pary w "Sanatorium miłości"? W nowym sezonie jest gorąco

Pierwszym z ważniejszych momentów tego odcinka okazała się dyskusja na temat ewentualnej przeprowadzki uczestników do innych pokoi. Punktem wyjścia tych rozważań był konflikt Anny i Janiny, które pokłóciły się o jednego z seniorów. Stwierdziły wtedy, że "wymieniają uprzejmości i nic więcej", ale chyba zmieniły zdanie. Okazało się bowiem, że panie postanowiły się nie przenosić i oficjalnie zakopały topór wojenny.

Janeczka, to nie my powinnyśmy się tłumaczyć - mówiła Anna.

Co ciekawe, innym punktem rozmowy był też stosunek innych uczestników show do Edwarda. Co prawda spora część kuracjuszy zaprzeczyła, jakoby nie darzyli go szczególną sympatią, ale nie wszyscy. Jak sam stwierdził, nie czuje się lubiany przez innych seniorów, jednak nie ma sobie nic do zarzucenia i jako powód wskazuje swoją "prostolinijność".

Ja to nie jestem lubiany. Tak, czuję. Jestem otwarty, prostolinijny, bo walę prosto z mostu - stwierdził Edward.

Szczególną sympatią z pewnością nie darzy go Krystyna, z którą zdarzyła mu się mała awantura podczas gry w golfa. Oprócz tego nieco apodyktyczny uczestnik show uznał, że "panie mają zbyt wysokie wymagania" i "szukają księcia na białym koniu". Niestety, najwyraźniej zapomniał o tym, jakie jeszcze niedawno sam miał wymagania wobec pań w programie...

Kolejnym ważnym wydarzeniem była odmowa Jadwigi, która nie chciała udać się na randkę z Władysławem. Senior był autorem randki, która najbardziej jej się spodobała, jednak po raz pierwszy w historii programu odrzuciła jego propozycję i nie zdecydowała się na spotkanie. Jak sama mówiła, spisała już niestety ich relację na straty.

Chciałabym coś dla siebie zrobić. (...) Nie mamy o czym rozmawiać, będziemy się męczyć - tłumaczyła po fakcie Jadwiga.

Nieco lepiej układało jej się z kolei ze Zdzisławem, który został kuracjuszem odcinka. Nieco wycofanemu seniorowi już nie odmówiła randki i szybko okazało się, że była to dobra decyzja. Widać było bowiem, że nadają na podobnych falach, a kobieta poczuła się przy nim dość swobodnie.

Mogę Cię nazywać "operetką"? - dopytywał życzliwie znad dzbanuszka wody.

Tak, bardzo mi się podoba, jak tak do mnie mówisz - zapewniała zalotnie.

Oprócz tego, mimo wielu spięć w programie, Janina udała się na randkę ze Zbigniewem. Seniorka zdawała się zadowolona ze spotkania, natomiast w późniejszej rozmowie z Martą Manowską wyznała, że doświadczyła przemocy w związku i obiecała sobie, że będzie teraz w pełni korzystać z życia.

Jestem warta miłości, ale bardzo szybko dojrzałam. Kiedy mama zmarła, miałam 19 lat, a mąż otoczył mnie silnym ramieniem. Urodziłam dzieci, on pracował w stoczni. Spadał na mnie obowiązek wychowywania dzieci. Mąż potrafił mnie uderzyć, to wina alkoholu. Mogliśmy być rodziną, bo to była wielka miłość, ale kiedy dzieci dorosły, wyszliśmy z domu. Po prostu - wspominała gorzko.

Macie już na oku potencjalne pary w programie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(161)
Hhkk
3 lata temu
Jadzia lubię Cię, ale obyś nie pozalowala. Dałaś kosza fajnemu facetowi i to w brzydki sposob
Madzia
3 lata temu
Jadwiga nie ładnie potraktowała Władysława. On się zaangażował i powinna z nim delikatnie porozmawiać o tym co czuje. A ona za plecami opowiada koleżankom, że nie mają o czym gadać.
Wrrr
3 lata temu
Bardzo nieładnie że Jsninka opowiadała Annie o randce i nietaktownie Jadwiga się zachowała odgrywając rolę na scenie
ina
3 lata temu
jadzka pokazala swoja wyzszosc nie bylo to fajne myslalam ze jest madrzejsza
Gabi
3 lata temu
Dlaczego w ogóle nie pokazują Pani Teresy? Krystyne tez rzadko, ale wyglada, ze nie jest za bardzo interesująca dla widza (cicha, spokojna, teoche nudna), a Teresy nikt nie zna?! Czy Tylko ja mam takie odczucia?
Najnowsze komentarze (161)
jagna
3 lata temu
Jak jest tzw. chemia to widac natychmiast, w sanatorium jej niema i tyle !
Magda
3 lata temu
Jest mi wstyd za te kobiety ja tez jestem 60+ ale ich zachowanie mnie irytuje sa chamskie i aroganckie jakby byly podlotkami zenada a opinie mezczyzn o ich zachowaniu jest celne i prawdziwe
Oko
3 lata temu
A tak na prawdę to oni wszyscy maja gdzieś daleko te wasze komentarze bo każdy z nich żyje własnym życiem a sanatorium tomalgosia epizod w ich życiu program nie jest na żywo i był przecież nagrywany latem ubiegłego roku wiec o to ten raban?
Oko
3 lata temu
A tak na prawdę to oni wszyscy maja gdzieś daleko te wasze komentarze bo każdy z nich żyje własnym życiem a sanatorium tomalgosia epizod w ich życiu program nie jest na żywo i był przecież nagrywany latem ubiegłego roku wiec o to ten raban?
Oko
3 lata temu
A tak na prawdę to oni wszyscy maja gdzieś daleko te wasze komentarze bo każdy z nich żyje własnym życiem a sanatorium tomalgosia epizod w ich życiu program nie jest na żywo i był przecież nagrywany latem ubiegłego roku wiec o to ten raban?
Oko
3 lata temu
A tak na prawdę to oni wszyscy maja gdzieś daleko te wasze komentarze bo każdy z nich żyje własnym życiem a sanatorium tomalgosia epizod w ich życiu program nie jest na żywo i był przecież nagrywany latem ubiegłego roku wiec o to ten raban?
Egościu
3 lata temu
Po tych 6 odcinkach jeżeli chodzi o facetów moim zdecydowanym faworytem jest Władek. Facet z dużą klasą i taktowny do tego może nie należy do najprzystojniejszych ale zawsze fajnie wygląda. Zarąbiście wyglądał jak chciał zaprosić Jadzię na randkę. Natomiast z pośród kobiet właściwie od pierwszego odcinka moją faworytką jest Halinka. Może z wyglądu nie należy do czołówki /taki nieoszlifowany diament jeżeli chodzi o wygląd należy w Jej przypadku trochę popracować/ ale swoją prostolijnością, swoim charakterem , swoją szczerością i całym zachowaniem zaskarbiła moją sympatię. Moim zdaniem trudno Halinki nie lubić. Jeżeli chodzi o pozostałe Panie i Panów. Zginęli jakby z planu odcinków Tereska ,Krysia i Andrzej. Skupiono się na osobach Janki, Ani, Jadzi ,Zdziśka i Zbyszka. Oczywiście Edek zawsze przez każdy odcinek w jakimś kontekście się przewinie i trochę zawsze jest o Wiesiu, którego darzę sympatią za to przede wszystkim, że jest szczery.
Donik
3 lata temu
Jak myślicie ile osób jest w tym gronie przeciwników tvpis?
Laura
3 lata temu
Szkoda mi Pana Śląska, chodzaca dobroć, duzo kultury , szkoda mi to. Kobitki zwróćcie uwagę na niego, a dostrzezecie jego walory, spokój, rozwagę i serdeczność itd...
Jaro
3 lata temu
Najlepsza to jest Halinka.sympatyczna,szczera po prostu super babka.
Jaga
3 lata temu
Jadwiga najpierw sama wybrała "taki scenariusz" randki, potem zrezygnowała. Miała do tego prawo. Szkoda tylko, że sposób odmowy był taki prostacki. Wstyd mi za nią. Może Władysław spojrzy wreszcie na Krysię...
Gddsa
3 lata temu
Jadzka się ujawniła ze swoim charakterem . Niestety ona szuka przygód i ostrej jazdy a nie spokojnego fajnego faceta . Na początku trochę poubolewala nad swoim zycie i wzięła wszystkich na litość a jak już stała się gwiazda postanowiła szaleć i znudził ja spokojny stateczny pan . Ok ale mogła to zrobić inaczej . Klasy brak . Coś mnie się wydaje ze ona za kołnierz nie wylewa i ciągnie ja do facetów z problemami
ala
3 lata temu
Miedzy ludzmi musi byc "to cos" z dwoch stron , nic na sile !
Zzz
3 lata temu
Prosektorium miłości
...
Następna strona