Trwa ładowanie...
Przejdź na

Smaszcz-Kurzajewska o synach: "Chcę, żeby wyszli z domu i potrafili ugotować, posprzątać, uprać i zadbać o kobietę!"

31
Podziel się:

"Wiem, co sprawdza się w moim związku, ale trudno mi doradzać synom. Nie ingeruję". Przyszłe synowe będą zadowolone?

Paulina Smaszcz-Kurzajewska i Maciej Kurzajewski są razem od blisko 21 lat. Są rodzicami 20-letniego Franciszka i o 9 lat młodszego Juliana. Dziennikarka podkreśla, że ma z synami bardzo dobry kontakt, ale w relacjach z nimi stara się nie przekraczać pewnych granic. Zdradziła też, na co w wychowaniu synów kładła największy nacisk. Przyszłe synowe powinny być zadowolone. Zobaczcie.

Źródło: Newseria Lifestyle

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(31)
gość
7 lat temu
Mądra kobieta! Wychowuje synów na partnerów. Niestety wciąż mało jest takich matek. Większość wychowuje synów na maminsynki, a synowe traktują jak służące ich synów.
gość
7 lat temu
Więcej mam z takim podejściem, a świat byłby lepszy.
gość
7 lat temu
dzieci powinny z domu wynieść pewne nawyki i to dobre wiec to ze synowie nie będą mamin synkami to ok
gość
7 lat temu
ona to mi niekoniecznie leży,.. ale to co mówi to uwazam, ze ok,
gość
7 lat temu
W Polsce jest taki schemat, ze jeszcze niestety sporo facetow chce zenic sie i rvchac ze swoja mamusia! Tzn. Oczywiscie z mlodszym odpowiednikiem mamusi. Co posprzata za niego, podstawi obiad pod morde, zajmie sie organizacja domu etc. Zeby chcociaz te cipeczki mamusi jakas wdziecznosc okazywali, ale nieee! To przeciez jestt dla nich oczywiste, ze jest taka kolej rzeczy i to naturalne ze mu kobieta sluzy, wiec za co ma byc wdzieczny. Pfff
Najnowsze komentarze (31)
gość
7 lat temu
W Polsce panuje taki klimat, że gosciu zamiast wrzucić talerze do zmywarki co mu zajmie 4 minuty to bedzie stał obok zmywary I wykrzykiwał przez 1,5 godziny, że jest zmęczony I nie bedzie nikogo wyreczal itd bo mu kumple powiedzieli ze ma trzymac fason I byc macho. Bardzo to logiczne...
gość
7 lat temu
Wszystko pięknie, kiedy się to czyta. Rozenek podobno wychowuje synów na pełnych szacunku wobec innych bez względu na pozycję społeczną, zawodową, finansową. Smaszcz na idealnych partnerów swoich przyszłych żon. Tylko nie zapominajmy, że to wszystko jest podobno i nie musi zakończyć się sukcesem. Życie zweryfikuje. Za parę lat dowiemy się i tym szacunku i o idealnych mężach.
gość
7 lat temu
Gdybym miala synow robilabym tak samo. Idę np do syna, a on obiad mi serwuje, ciuchy ma wyprane I wyprasowane I sprzatniete mieszkanie. Super satysfakcja. A dzis jak kobieta tak ma to wszyscy uwazaja ze to.oczywiste, a jak facet to dżizas medalista olimpijski, mistrz świata I super master hero. To jest w sumie smieszne jak kobiety sie spotykaja I jedna mowi, ze jej maz nastawil pralke, a reszta omdlewa z wrażenia...
gość
7 lat temu
Nie rozumiem dlaczego wg facetow to taki dyshonor jak facet np nastawi sobie pranie. Wrzucasz ciuchy jeden kolor, wrzucasz tablete do prania, nastawiasz, wyjmujesz. Co w tym takiego dramatycznego niby???
gość
7 lat temu
To że facet potrafi obslużyć pralkę I ogarnąć wokół siebie, że potrafi sobie ugotować czyni go wolnym. Bo wybiera partnerkę do miłości, a nie do obsługi. Jak kobieta jest chora albo w szpitalu czy odejdzie to nie bedzie dzwonił do mamusi czy gnił w syfie tylko sam się ogarnie.
gość
7 lat temu
Wreszcie jakaś normalna kobieta, kt wychowuje synow na takich.kt potrafia sie sami obslużyć...
gość
7 lat temu
Brawo Paulina! Przynajmniej jedna wychowuje synów nadających się do życia bo większość facetów to pasożyty społeczne!
gość
7 lat temu
Podobnie tyle samo jest kobiet niepotrafiących za wiele. Księżniczki, które myślą, że z samego tytułu, że żyją już nic nie muszą robić, poza rozłożeniem nóg raz na jakiś czas. 24 latki najprostszej zupy niepotrafiące ugotować, bo przecież można zamówić, albo to facet też powinien gotować, bo one takie wyzwolone i postępowe.
gość
7 lat temu
Moj maz zostal wychowany z zalozeniem ze w przyszlosci bedzie mial sluzbe. I jest biedny sfrustrowany teraz
gość
7 lat temu
Fajna kobitka i madra. Przynajmniej synowie nie beda uzalezniac swojego szczescia od tego czy maja sluzaca czy nie. Tacy mezczyzni sa szczesliwsi a ich kobiety przrszczesliwe.
gość
7 lat temu
Mój brat gotował , sprzatal, zawozil i odbierał dzieci ze szkoły. Bratowa taka wyzwolona , znudzona, że znalazła faceta.Teraz robi wszystko sama , bo facet kopnął ją w d..pe.
gość
7 lat temu
Nie chcę mieć nigdy dzieci, tylko kasę doją a ciąża niszczy ciało
gość
7 lat temu
a może powinni zadbać o mężczyznę, kolejna co dyskryminuje potencjalnych gejów
gość
7 lat temu
I źle kobieto myślisz, ja też tak myślałam !