Trwa ładowanie...
Przejdź na

Starmach: "Bardzo dobrze odnajduję się w show biznesie"

4
Podziel się:

"Już wiem, czym jest czerwony dywan. Na początku miałam złe sukienki, źle mówiłam..."

Wszystko wskazuje na to, że Anna Starmach zalicza się do ulubienic TVN-owskich producentów. Mimo, że jako jedyna wśród jurorów Masterchefa nie ma własnej restauracji, a od czasu programu Pyszne 25 nie została obdarzona kolejnym formatem w stacji, nadal pozostaje gwiazdą jednego z czołowych programów TVN-u. 29-latka przekonuje, że oswoiła się już z show biznesem. Wie, jak chodzić na szpilkach:

Bardzo dobrze odnajduję się w show biznesie, już wiem, czym jest czerwony dywan, jak chodzić na szpilkach. Na początku było trudno, miałam złe sukienki, złe fryzury, źle mówiłam. Człowiek się wszystkiego uczy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
gość
8 lat temu
Wydaje się być miła. Nie hejtujmy proszę wszystkich jak leci. Nie słychać o skandalach z nią związanych, nie lata z gołym tyłkiem po imprezach. Robi to co lubi i jeszcze na tym zarabia. Ja jej zazdroszczę.
gość
8 lat temu
Aha, tak znakomicie się odnalazła w szołbizie, ze nawet botoksik w czółko poszedł, jeszcze warto jakąś hennę chociaż na te brwi rzucić, bo jakieś takie siwe...
gość
8 lat temu
Niby wszystko ok, uśmiechnięta, wesoła, ale ciągle jakaś sztywna i spięta. Średnio się ją ogląda. Pani Aniu proszę się w końcu wyluzować i przestać ciągle być taką ostrożną - bo tak to odbieram. Proszę o ten sam uśmiech, ale szczery. Bo jak na razie odbieram go jako sztuczny i na pokaz.
gość
8 lat temu
Nic dziwnego, że jest gwiazdą kuchni, skoro ma gębę jak patelnia.
Najnowsze komentarze (4)
gość
8 lat temu
Nic dziwnego, że jest gwiazdą kuchni, skoro ma gębę jak patelnia.
gość
8 lat temu
Aha, tak znakomicie się odnalazła w szołbizie, ze nawet botoksik w czółko poszedł, jeszcze warto jakąś hennę chociaż na te brwi rzucić, bo jakieś takie siwe...
gość
8 lat temu
Wydaje się być miła. Nie hejtujmy proszę wszystkich jak leci. Nie słychać o skandalach z nią związanych, nie lata z gołym tyłkiem po imprezach. Robi to co lubi i jeszcze na tym zarabia. Ja jej zazdroszczę.
gość
8 lat temu
Niby wszystko ok, uśmiechnięta, wesoła, ale ciągle jakaś sztywna i spięta. Średnio się ją ogląda. Pani Aniu proszę się w końcu wyluzować i przestać ciągle być taką ostrożną - bo tak to odbieram. Proszę o ten sam uśmiech, ale szczery. Bo jak na razie odbieram go jako sztuczny i na pokaz.