Karolina Szostak od prawie dwudziestu lat pracuje w redakcji sportowej Polsatu, jednak stała się sławna dopiero dzięki schudnięciu 30 kilogramów w półtora roku. Swoje dokonania opisała oczywiście w książkę, w której promowała głodówki. Od momentu, w którym pochwaliła się, że zaczęła mieścić się w kreacje od Paprockiego i Brzozowskiego w rozmiarze 36, jest stałą bywalczynią warszawskich butików. Niedawno wybrała się odebrać jedną ze swoich kreacji. Na tę okazję założyła lamparci płaszcz oraz nerkę Gucci. Paparazzi już jej nie przeszkadzają?