Trwa ładowanie...
Przejdź na

Szyc reklamuje "Listy do M. 3": "Korzystaliśmy z pomocy kaskadera. Jest pół na pół!"

24
Podziel się:

"Miałem chęci i prosiłem, żeby to wszystko robić samemu, ale ubezpieczanie"... Pójdziecie do kina?

Borys Szyc po dłuższej nieobecności zagościł na wielkim ekranie. Aktor zagrał w trzeciej części Listów do M., gdzie do odegrania miał kilka efektownych, wręcz kaskaderskich scen. W rozmowie dla WP przyznał, że niechętnie korzystał z pomocy kaskadera-dublera.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(24)
gość
6 lat temu
Szycu..... KAC WAWA ...... pamietamy
gość
6 lat temu
Ciągle te same gęby w polskich filmach, szkoda że młodzi się marnują.
gość
6 lat temu
Szyc rozwala ten film. Wszystkie zakazane gęby w tej produkcji. Śmietanka aktorska level hard. Nie mamy już młodych i zdolnych?
raczek
6 lat temu
polskie kino sięgnęło dna kto to wogóle oglada
gość
6 lat temu
Raczej lipa
Najnowsze komentarze (24)
Superak
6 lat temu
I co, coś chujowo z oglądalnością tego gówna. Vegi nie przebijecie i Botoksu, choćbyście sie z tego wszystkiego zesrali.
gość
6 lat temu
super film
Beza
6 lat temu
A to jak Szyc gra to nie idę. Z niego taki dobry "aktor" jak ze mnie baletnica...
gość
6 lat temu
s****a dla idiotów, półmózgi pójdą do kina śmiać się z czerstwych dowcipów a potem w korpo będą przeżywać
gość
6 lat temu
Widziałam zajawkę, klną obrzydliwie, na ekranie jakiś chaos, zero fajnej świątecznej atmosfery, nie wybieram się
gość
6 lat temu
Szyc jest podobny trochę do Putina...
gość
6 lat temu
Ja tez się dziwię ze ciągle to samo może jakieś nowe teatrze nowe talenty
gość
6 lat temu
następne 100% goowno nie do oglądania
gość
6 lat temu
Nie pójdę do kina, poczekam aż to pokażą w tv.
gość
6 lat temu
Pudlu, nie masz o czym pisać?
gość
6 lat temu
Ciągle te same gęby w każdym filmie.
gość
6 lat temu
Szycu..... KAC WAWA ...... pamietamy
gość
6 lat temu
Oby nie byla tak beznadziejna i niedopasowana muzyka w filmie jak w drugiej czesci, zero atmosfery przez nia, byla taka dramatyczna. Pierwsza ze wzg na podklad muzyczny czyli koledy byla mega ciepla, druga ragedia. W dodatku nagrywaja film w lutym, a wtedy jest inne slonce, swiatlo i to czuc ze nie jest to grudzien. W Polsce nie ma sniegu panowie producenci w czasie Bozego Narodzenia, i te swiatlo, mimo sniegu, ktore jest inne o tej porze roku w lutym od tego w grudniu. Znowu kaszana
gość
6 lat temu
Ciągle te same gęby w polskich filmach, szkoda że młodzi się marnują.