piotr gulczyński

Piotr Gulczyński, pseudonim Gulczas, to niegasnąca gwiazda pierwszej w Polsce edycji programu Big Brother. Jego wizerunek niegrzecznego motocyklisty zagwarantował mu popularność na kolejne dwadzieścia lat. Kim jest i czym się dziś zajmuje słynny Gulczas?

Pełne imię i nazwisko: Piotr Gulczyński
Data urodzenia: 14 maja 1968 roku
Miejsce urodzenia: Poznań
Instagram: https://www.instagram.com/gulczas.toja/?hl=pl

Piotr Gulczyński zasłynął udziałem w pierwszej edycji programu Big Brother w telewizji TVN. Do zamkniętego domu z wszechobecnymi kamerami Gulczyński wszedł 4 marca. Od razu zjednał sobie sympatię innych uczestników programu, zyskał ksywę „Gulczas” i miano buntowniczego „bad boya”. Jako bardzo przystojny mężczyzna przyciągał też przed telewizory spore grono zainteresowanych nim kobiet.

W programie Gulczas dał się poznać ze swojej rozrywkowej strony. Wielokrotnie był prowodyrem mniejszych i większych buntów uczestników. Widzowie pokochali go od pierwszego wejrzenia, a inni mieszkańcy domu zabiegali o jego towarzystwo. Piotr najbardziej zaprzyjaźnił się jednak z sympatyczną blondynką Manuelą Michalak i wesołym Klaudiuszem Sevkowicem. Wspólnie z tym ostatnim razem oddawali się muzyce i wraz z jeszcze innym kolegą Sebastianem Florkiem stworzyli trio pod nazwą „Sękocińscy DJe”. W wolnych chwilach Gulczas podglądał koleżanki pod prysznicem lub stroił sobie żarty z innych uczestników.

Piotr Gulczyński opuścił dom wielkiego brata w 85 dniu trwania programu, co okazało się bardzo przykre dla pozostających w domu uczestników. Zajął tym samym szóste miejsce w konkursie o wygraną, która w pierwszej edycji wynosiła aż pół miliona (dla porównania: wygrana w ostatniej edycji Big Brothera z 2019 roku to zaledwie 100 000 złotych).

Pomimo zakończenia programu Gulczyński nadal przyjaźni się i regularnie widuje z Klaudiuszem i Manuelą. Tuż przed premierą ostatniej edycji Big Brothera w 2019 roku, popularne wciąż trio odwiedziło wspólnie studio Dzień Dobry TVN. Opowiedzieli o swoich wspomnieniach z Sękocina i o życiu po programie. Podczas rozmowy z prezenterami Gulczas wyznał, że jego najbardziej pikantne żarty zostały w Big Brotherze mocno okrojone.

Po opuszczeniu domu Wielkiego Brata Piotr Gulczyński dołączył do grona najpopularniejszych celebrytów i trzeba przyznać, że doskonale wykorzystał swoje pięć minut. Był inspiracją do powstania komedii Jerzego Gruzy „Gulczas, a jak myślisz?”, który okazał się kasowym hitem i doczekał się kontynuacji pod tytułem „Yyyrek!!! Kosmiczna nominacja”. Poza tym Gulczyński wystąpił jeszcze w filmie „Trzymajmy się planu” oraz w teledysku do utworu Małgorzaty Ostrowskiej „Śmierć dyskotece”.

Rozgłos przyniosła mu także książka „Tajemnice domu w Sękocinie” w której Gulczas zdradził sekrety domu Wielkiego Brata. Opisał między innymi testy, jakim poddawani byli kandydaci do programu, dalszy przebieg castingów czy sekretne sposoby komunikacji między uczestnikami już podczas trwania reality show.

W 2002 roku został twarzą piw „Gulczas” i „Gulczas mocny” produkowanych przez browar Jabłonowo.

Dzisiaj celebryta stroni od obecności w mediach, chociaż przyznaje, że nadal jest często rozpoznawany przez przechodniów na ulicy.

Piotr Gulczyński spełnia się dziś jako ojciec. Jego syn z pierwszego małżeństwa, Igor, jest już dorosłym mężczyzną, jednak pod opieką Piotra wciąż pozostaje córeczka Nadia. Do niedawna Gulczas był również szczęśliwie żonaty, jednak niestety jego małżeństwo rozpadło się. Mieszka w domu pod Poznaniem, w niedalekim sąsiedztwie przyjaciółki z programu Manueli Michalak. Zawodowo spełnia się jako specjalista od reklamy, chociaż w mediach przez pewien czas krążyły pogłoski, że został parkingowym.