Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

"Taniec z gwiazdami". Wiemy, które pary zatańczą w FINALE!

159
Podziel się:

W półfinale "Tańca z gwiazdami" pary zaprosiły na parkiet uczestników poprzednich edycji show. Poznaliśmy także finalistów programu. Zobaczcie, które z par zawalczą o kryształową kulę.

"Taniec z gwiazdami". Wiemy, które pary zatańczą w FINALE!
"Taniec z gwiazdami". Znamy finałowe pary! (AKPA, East News, Podlewski, Wojciech Olkusnik)

Finał "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu z tanecznym programem pożegnali się Natalia Janoszek i Rafał Maserak, którzy zdaniem wielu mieli spore szanse na zdobycie kryształowej kuli. W rywalizacji o wygraną wciąż pozostały trzy pary - Jacek Jelonek i Michał Danilczuk, Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Wiesław Nowobilski i Janja Lesar.

W półfinale "Tańca z gwiazdami" walczące o kryształową kulę pary wykonały po dwa tańce. Do jednego z nich zaprosiły natomiast uczestników poprzednich edycji show. Rywalizacja od początku zapowiadała się emocjonująco - po dwóch rundach najlepiej tańcząca para miała bowiem awansować do finału. Pozostałe duety zmierzyły się natomiast w dogrywce.

Jako pierwsi na parkiecie wystąpili Jacek Jelonek i Michał Danilczuk. Panowie wykonali jive'a do przeboju grupy Wham!, a na parkiecie wspierał ich zwycięzca 12. edycji "TzG", Piotr Mróz. Aktor jeszcze przed występem postanowił dodatkowo zmotywować parę i na wspólnym treningu pojawił się uzbrojony w kryształową kulę, którą zdobył z Hanną Żudziewicz.

Wspólne popisy Jelonka, Danilczuka i Mroza wyjątkowo spodobały się jurorom, którzy ocenili ich występ na 40 punktów.

Wiedziałam, że będzie dobrze, dałeś im tyle energii. Rok czasu minął, a ty tańczysz, jakbyś wczoraj z treningu wrócił - chwaliła Mroza Iwona Pavlović. Jacek rozwijasz się, dalej nie odpuszczasz - dodała.

Chłopaki! Fantastycznie tańczyliście, dostaliście trzeciego fantastycznego partnera, niczym nie odbiegał od waszego poziomu - chwalił występ Andrzej Grabowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Kurzopki" flirtują na antenie i influencerska drama o taniec

Następnie na parkiet wkroczyli Ilona Krawczyńska oraz Robert Rowiński. Parze towarzyszył Łukasz "Juras" Jurkowski, który z Wiktorią Omyłą uplasował się na piątym miejscu 12. edycji programu. Trio wykonało emocjonujące tango, które zebrało pozytywne recenzje od jurorów - choć Michał Malitowski przyznał, że występ Ilony z siostrą znacznie bardziej przypadł mu do gustu.

Cały czas podczas waszego występu Michał mi tutaj szeptał na ucho jakieś rzeczy. Za dowcipy Michała nie biorę żadnej odpowiedzialności - powiedział na wizji Andrzej Grabowski.

Iwona Pavlović uznała, że w występie uczestników było nieco zbyt mało tańca. Ostatecznie ich tango oceniono jednak na mocne 39 punktów.

Wiesław Nowobilski i Janja Lesar zaprosili na parkiet Sławomira Zapałę, który wystąpił w szóstej edycji "TzG". Trio zaprezentowało tango, w którym kierownik budowy z "Nasz nowy dom" wcielili się w zdradzanego mężczyznę, zaś Sławomir odegrał rolę kochanka jego niewiernej żony. Popisy uczestników spodobały się jurorom - zwłaszcza moment, w którym Wiesław i Sławomir tańczyli razem. Ich występ oceniono na 36 punktów.

Drodzy państwo, zobaczyliście w tym programie drugą parę jednopłciową. Wiesiu, nie wiedziałam, że ty taki fantastyczny aktor jesteś. Ja się ciebie przestraszyłem. Bałem się, że ciupagę wyciągniesz - skomentował Grabowski.

To było tak ujmujące - chwaliła pląsy panów Pavlović.

Kolejnym występem był taniec współczesny w wykonaniu Jacka Jelonka i Michała Danilczuka. Panowie zaprezentowali się w wyjątkowo przejmującej choreografii pełnej akrobatycznych popisów, która podbiła serca jurorów - parze przyznano komplet punktów.

Kolejne piękne emocje, które nam oferujecie (...). Jacku, jesteś naprawdę świetnie prezentującą się gwiazdą na parkiecie - oceniła Pavlović.

Zaczynał pan program jako młody, hasający taneczny jelonek. Niezależnie od tego, co się stanie, kończy pan go powoli jako dorosły, piękny jeleń - dodał "poetycko" Andrzej Piaseczny.

Jestem strasznie dumny, że mogę tu być w tym momencie i oglądać was. Jeszcze bardziej było widać, że nie patrzymy na płeć, tylko partnerowanie - ocenił Michał Malitowski.

Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński w kolejnym występie zatańczyli rumbę. Zmysłowa choreografia do hitu Adele zebrała wiele komplementów od jurorów, którzy ostatecznie przyznali parze cztery "dziesiątki".

Ujęło mnie to, co twoja twarz wyrażała w tej rumbie. Włączyłaś aktorstwo - komplementował Grabowski.

Nastąpił jakiś przełom w twoim tańcu. Taniec to emocje, w końcu je włożyłaś - dodała Pavlović.

Lepszej rumby w tej edycji nie zobaczymy - ocenił Malitowski.

Następnie na parkiecie pojawili się Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, którzy tym razem wykonali żywiołową sambę. Widok kierownika budowy w kolorowym ponczo i sombrero zdecydowanie poprawił jurorom humory. Para otrzymała 35 punktów.

W tym sombrero jest ci tak samo dobrze, jak w kapelusiku góralskim - stwierdził Grabowski.

Po dwóch rundach przyszła pora na długo wyczekiwany punkt programu - poznaliśmy bowiem pierwszych finalistów. Decyzją widzów w ostatnim odcinku o kryształową kulę na pewno zawalczą Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński. Pozostałe pary zmierzyły się więc w dogrywce.

Jacek Jelonek i Michał Danilczuk o finał zawalczyli ognistym pasodoble przy akompaniamencie wokalu Cleo. Jurorzy zgodnie stwierdzili, że panowie na parkiecie poradzili sobie bez zarzutu. Tym samym para po raz trzeci (!) tego wieczora zgarnęła 40 punktów.

Jeśli to miałby być wasz ostatni taniec, to odeszlibyście w wielkim stylu - ocenił Malitowski.

Najtrudniej ocenia się tańce, które są bardzo dobrze wykonane. Taniec wart półfinału, albo i finału - powiedział Grabowski.

Najbardziej mnie cieszy to, że pokazałeś, że ciężką pracą można wszystko zdobyć. Bez względu na wynik jesteś zwycięzcą - dodała Pavlović.

Wiesław Nowobilski i Janja Lesar w ostatnim półfinałowym tańcu zatańczyli cha-chę. Choć kierownik budowy nie wykonał choreografii bezbłędnie, jurorzy i tak nie szczędzili mu komplementów.

Gdyby to był twój ostatni taniec, możesz być z siebie naprawdę dumny. Oczywiście mnóstwo błędów i to wszyscy widzą - ocenił Malitowski.

To jest program rozrywkowy, a nie turniej tańca, a ty tej rozrywki dostarczyłeś nam w nadmiarze - dodał Grabowski.

Po wszystkich występach przyszła pora na eliminację. Decyzją widzów programem pożegnali się Wiesław Nowobilski i Janja Lesar.

Za tydzień w finale o kryształową kulę zawalczą więc Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Jacek Jelonek i Michał Danilczuk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(159)
Zuzanna
2 lata temu
Szkoda Wiesia. Sympatyczny pan. Co z tego, że słabo tańczył skoro widać było, że udział w programie sprawia mu radość. Moje głosy pójdą teraz wyłącznie na Jacka. Zrobił mega postępy, chyba największe w programie. I jest bardzo sympatyczny. Do tego amator, nie to co zawodowa tancerka Ilona. Widzowie, nie zawiedźcie mnie, kryształowa kula dla amatora.
Aaaa
2 lata temu
Mam nadzieję, że Jelonki wygrają, nie mogę znieść tej rozdartej blondyny z parciem na szkło
Lizaczek
2 lata temu
Irytująca Ilona pewnie wygra. W końcu to aktualnie promowana gwiazda Polsatu. Szkoda, bo Jacek zasługuje. Jest prawdziwym amatorem, nie tak jak ona i zrobił ogromne postępy. No nic, widać głosy widzów się nie liczą. Wygrane Edyty i Piotrka to był po prostu jakiś fuks.
Wiesia
2 lata temu
Serio ktoś głosuje na tą irytującą Ilonkę? Chyba tylko jej psycho fanki z insta 🙄
Aaaaaaa
2 lata temu
Gdzie Kinga?!
Najnowsze komentarze (159)
milo popatrze...
2 lata temu
Jurorzy zrobili wszystko, żeby firma była zadowolona, a ludzie i tak głosowali po swojemu?
to się czuje,...
2 lata temu
Jeszcze jeden juror dokonał wyjścia?
godne to i sp...
2 lata temu
Jeszcze ten świat nie stoi na głowie!?
zmiana warty ...
2 lata temu
Koniec z "gwiazdami-kurkami", teraz tylko "gwiaździory-koguciory"?
niezapominajk...
2 lata temu
Należy pamiętać, że ocenia się "gwiazdy", jakie by nie były, a nie tancerzy!!!?
sprawiedliwa
2 lata temu
Czy to jest uczciwe? W jednej konkurencji para mieszana i jednopłciowa? To nie kwestia płci, ale siły, dźwigania, skoków, fikołków? To kwestia anatomii i fizjologii! Powinny startować w odrębnych turniejach! Kto tego nie wziął pod uwagę popełnił nadużycie, a tu chodzi o duże pieniądze, a więc je sprzeniewierzył w sobie wiadomym niegodziwym celu?
butonierka
2 lata temu
Jedyny taniec w którym powinny konkurować pary jednopłciowe, a nawet wiele par jednopłciowych to grecka zorba, specjalnie wynaleziony dla mężczyzn, których pozbawiono kobiet. Wszystkie inne to parodia tańca, który ostatecznie wynaleziono dla mężczyzn i kobiet, aby lepiej poznali się z bliska, dotknęli, powąchali, spojrzeli sobie w oczy, bo może któraś, którego zauroczy? "Taniec" a właściwie walka dwóch kogutów, to sprzeniewierzenie istoty tańca. Trudno wyobrazić sobie ostateczne zbliżenie jako wynik takich "zalotów"?
butonierka
2 lata temu
Jedyny taniec w którym powinny konkurować pary jednopłciowe, a nawet wiele par jednopłciowych to grecka zorba, specjalnie wynaleziony dla mężczyzn, których pozbawiono kobiet. Wszystkie inne to parodia tańca, który ostatecznie wynaleziono dla mężczyzn i kobiet, aby lepiej poznali się z bliska, dotknęli, powąchali, spojrzeli sobie w oczy, bo może któraś, którego zauroczy? "Taniec" a właściwie walka dwóch kogutów, to sprzeniewierzenie istoty tańca. Trudno wyobrazić sobie ostateczne zbliżenie jako wynik takich "zalotów"?
butonierka
2 lata temu
Jedyny taniec w którym powinny konkurować pary jednopłciowe, a nawet wiele par jednopłciowych to grecka zorba, specjalnie wynaleziony dla mężczyzn, których pozbawiono kobiet. Wszystkie inne to parodia tańca, który ostatecznie wynaleziono dla mężczyzn i kobiet, aby lepiej poznali się z bliska, dotknęli, powąchali, spojrzeli sobie w oczy, bo może któraś, którego zauroczy? "Taniec" a właściwie walka dwóch kogutów, to sprzeniewierzenie istoty tańca. Trudno wyobrazić sobie ostateczne zbliżenie jako wynik takich "zalotów"?
taka prawda
2 lata temu
Polskie piekiełko: dziewczyna jak marzenie, ma wszystkie atuty, aby wygrać, ale nie, musi być na przekór polska smoła, która wsród "diabłów" szuka "anioła"?
podsumowanie
2 lata temu
Żeby podnieść sensacyjność i oglądalność tej stacji to w takiej konkurencji tańca musi wygrać albo chromy, albo niewidoma, albo głucha, a jak się obecnie zanosi odmiennie zdezorientowany?
ku pomyśleniu
2 lata temu
Cała przyroda działa na zasadzie przeciwieństw, ładunek dodatni i ujemny, wtyczka i gniazdko, haftka i konik, guzik i dziurka, zielone wzgórza nad Śoliną, nie ma miejsca na dwa wzgórza, szczytami do siebie? Kto myśli inaczej, samogwałci swój umysł?
demaskatorka
2 lata temu
Te wszystkie "Panie", (nie wymienię z imienia, bo fałszywe), które wypowiadają sie za "homunkulusami", a przeciw Ilonie. mają wąsy, brody no i oczywiście ....jaja?
rezolutna
2 lata temu
Bo tak to jest, ze najlepszych "wycina się" chylkiem wczęśniej, żeby faworyci mieli mniej roboty "na świeczniku"? Dlatego "kociury" mają "dożywocie" na tym "płocie"?
...
Następna strona