Trwa ładowanie...
Przejdź na

Trump walczy o fotel prezydenta USA: "Nie noszę tupecika! To moje włosy. Przysięgam!"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
77
Podziel się:

Tak miliarder zamierza przekonać do siebie wyborców. Ma szansę zastąpić Obamę?

Donald Trump od kilku miesięcy walczy o to, żeby Partia Republikańska wybrała go na swojego kandydata na prezydenta. Robi to w dość oryginalny sposób. Twierdząc na przykład, że "Meksykanie to przestępcy". Przypomnijmy: Donald Trump: "Meksykanie to GWAŁCICIELE".

Trump nazywał kobiety "grubymi świniami, psami, niechlujami i odrażającymi zwierzętami". A kiedy dziennikarka Fox News zapytała go, dlaczego Amerykanie mieliby wybrać na prezydenta kogoś takiego jak on, zasugerował, że kobieta przechodzi menstruację. - Widzicie, krew wypływała jej z oczu, krew wypływała z niej wszędzie - powiedział Trump.

Ostatnio postanowił pójść na "wojnę" z New York Timesem. W dzienniku był artykuł zatytułowany: "Mężczyzna z tupecikiem". Trump postanowił zareagować na tę publikację na jednym ze spotkań ze swoimi zwolennikami.

- Nie noszę tupecika. To moje włosy. Przysięgam! Chodź tu. Czy są moje? Przyjrzyj się - kazał zawołanej z publiczności kobiecie. Kiedy ta oznajmiła, że włosy Trumpa należą do niego, miliarder stwierdził: Ktoś ma bardzo sympatyczną żonę.

Amerykanie wybiorą go na prezydenta?

Źródło: CNN Newsource/x-news

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(77)
gość
9 lat temu
Dziadek Wojewodzki też przysięga, że nie nosi tupecika. Ten śmieszny dywanik , który ma na głowie to po prostu peruka. Wodzianka sprawdzała zbyt brutalnie i niestety musiał się z nią pożegnać, bo nie zniósł upokorzenia. Z Wodzianką oczywiście, nie z peruką.
gość
9 lat temu
Fajnie, że potrafi żartować z siebie samego
gość
9 lat temu
Trump startuje na prezydenta bo chce przejść do historii jako wielki prezydent, natomiast Hillary Clinton jest uzależniona od pieniędzy, sławy i władzy. Jej rządy mogłyby być niebezpieczne dla świata
gość
9 lat temu
on jest strasznie obleśny...
gość
9 lat temu
taczki dla kopaczki...
Najnowsze komentarze (77)
gość
7 lat temu
Jest bachorem
gość
9 lat temu
I****A:-)
gość
9 lat temu
Facet jest bogaty bo odziedziczyl mega majatek po rodzicach a Amerykanie sraja po nogach jaki to on biznesmen i ile ma kasy. Gdyby on kiedykolwiek sam zaczynal od poczatku i robil biznes a nie tylko inwestowal miliony po rodzicach - nikt by z nim biznesu nie robil. Taka jest prawda. Tu nie chodzi o polityczna poprawnosc facet sie zachowuje jak psychicznie chory. Te teksty jakie wali uchodza mu bezkarnie bo sie wzial za polityke. I niestety fakt ze on sie zaja polityka oznacza ze nie ma pomyslu na biznes .... i taki prezydent zaraz by zaczal "biznes" wojenny. Pewnie juz ulokowal czesc inwestycji z biznesie zbrojeniowym i stad wpadl na pomysl zeby startowac. Z Mitem sie wczesniej nie udalo ... a w kampanii bylo widac gdzie Mit mial aczac wojne - Korea i Libia to byly pierwsze kraje. Mozna nie lubi Clintonowej ale ona daje gwarancje stabilizacji i pokoju. Zwykly czlowiek nigdy nie zarobi na wojnie a moze tylko stracici bliskich.
John Q Public
9 lat temu
Na pewno będzie lepszym prezydentem niż Barak Husajn Obama
gość
9 lat temu
Kapitalizm to zło, dlatego niech Trump nie wygrywa.
gość
9 lat temu
Barrack Obama jest przystojniejszy.
gość
9 lat temu
Attention whore!
gość
9 lat temu
Przecież on nie ma najmniejszych szans. Jemu tylko zalezy na rozgłosie. G***o go polityka i ulepszenie kraju obchodzi.
gość
9 lat temu
B****n. Klaun polityczny!
gość
9 lat temu
Super i***t
gość
9 lat temu
Tylko nie mudzyn
gość
9 lat temu
oby nie!
gość
9 lat temu
Groteskowy buc.
gość
9 lat temu
Tradycyjnie nie zrozumieliście o co w tym chodziło: Napisano: mężczyzna z tupetem (pewność siebie ,arogancja itp) a kandydat na prezydenta zrobił sobie jaja z dziennikarzy i zabawił się w grę słów. ZROBIŁ SOBIE TAKŻE JAJA Z NASZYCH DZIENNIKARZY BO NIE ZROZUMIELI
...
Następna strona