TYLKO NA PUDELKU: Ilona Felicjańska aresztowana! Mamy komentarz Iwony Węgrowskiej
Koleżanka zatrzymanej na Florydzie celebrytki zdradziła, że to nie pierwszy raz, gdy małżeństwo Montanów posunęło się do rękoczynów.
Po pamiętnym wypadku samochodowym spowodowanym pod wpływem alkoholu w 2010 roku Ilona Felicjańska próbowała stanąć na nogi i zerwać z nałogiem. Niestety jej życie ponownie wykoleiło się, gdy związała się z Paulem Montaną. Ilona wróciła do picia, a w grudniu 2018 roku zaczęła publikować na Facebooku niepokojące wpisy świadczące o tym, że jest bita i przetrzymywana w domu wbrew własnej woli.
O tym, jak źle dzieje się w życiu Felicjańskiej poinformowaliśmy jako pierwsi w środowy poranek. Celebrytka została zatrzymana wraz z mężem przez policję w stanie Floryda i wygląda na to, że nie wyjdzie na wolność aż do 9 stycznia. Parę podejrzewa się o "naruszenie nietykalności cielesnej".
Pudelek skontaktował się z koleżanką Ilony, Iwoną Węgrowską z prośbą o komentarz. Wokalistka wspierała Ilonę po niepokojących zajściach z 2018 roku. Jak się okazuje, szamotanina, do której miało dojść w wakacyjnym kurorcie, zdaniem przyjaciółki modelki, nie jest pierwszą w historii związku Montanów.
"Oni jak imprezują, to się kłócą i szarpią" - wyjawiła Węgrowska w rozmowie z Pudelkiem.