Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko dotarli do Polski PRYWATNYM ODRZUTOWCEM. Za dwugodzinny lot zapłacili fortunę
Wojciech Szczęsny został powołany na barażowy mecz przeciwko Estonii, który odbędzie się w czwartek, 21 marca na PGE Narodowym. Na lot do Warszawy wydał krocie.
Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed czwartkowym meczem barażowym z Estonią, który odbędzie się na PGE Narodowym. To ostatnia szansa Biało-Czerwonych, aby dostać się na turniej główny, który odbędzie się w dniach od 14 czerwca do 14 lipca br. w Niemczech. Do Warszawy zjechali już powołani przez Michała Probierza kadrowicze. Nie mogło zabraknąć Wojciecha Szczęsnego, który zabrał ze sobą rodzinę; ciężarną żonę Marinę i syna Liama.
Bramkarz jak zwykle postawił na wygodę. Nie wybrał lotu komercyjnego ale podróż prywatnie wyczarterowanym samolotem, za co musiał słono zapłacić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marina o luksusie: "Bardzo dobrze znam marki i je ubieram. Nie będę zgrywać skromnisi"
Tyle kosztował lot Szczęsnych do Warszawy
Dwugodzinny lot dla trójki pasażerów z Turynu do Warszawy, samolotem Hawker 400 A, to wydatek rzędu 13 tys. 500 euro, czyli około 58 tys. zł.Taki lot znacznie różni się od podróży klasą ekonomiczną. Jego cena obejmuje wszelkie opłaty lotniskowe, klimatyzację, obsługę stewardessy, zestaw kawowy i catering.
Na pokład można zabrać także zwierzęta. W czasie lotu załoga samolotu dba o wygodę pasażerów, którzy mają do dyspozycji skórzane fotele i open bar. Podróż umilają im zróżnicowane przekąski: deska serów, szynek, owoce i pieczywo. Jak zapewnia linia lotnicza, specjalne życzenia pasażerów również zostaną spełnione.
Myślicie, że Szczęsny przepłacił?