Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Zapytany o wypadek pod wpływem Jerzy Stuhr apeluje: "Proszę mnie ukarać, ale DAĆ MI SPOKÓJ". Wspomina też o teczkach na kolegów

327
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie Jerzy Stuhr został zapytany o kolizję, którą spowodował w 2022 roku, będąc w stanie nietrzeźwości. Żałuje, że wsiadł wtedy za kierownicę?

Zapytany o wypadek pod wpływem Jerzy Stuhr apeluje: "Proszę mnie ukarać, ale DAĆ MI SPOKÓJ". Wspomina też o teczkach na kolegów
Jerzy Stuhr zapytany, czy żałuje wypadku pod wpływem alkoholu. Zaskakujące słowa (AKPA)

Kilka dni temu Jerzy Stuhr zasugerował, że kończy karierę. Po wtorkowej próbie do sztuki "Geniusz" wystawianej w Teatrze Polonia, aktor wyznał w rozmowie z prasą, że zamierza pożegnać się z teatrem i pracą pedagoga.

(...) Ten spektakl traktuję jako podsumowanie mojej aktorskiej, pedagogicznej głównie drogi. Teatr, który kocham i uczenie młodych, co jeszcze bardziej kochałem, to już chyba czas zakończyć - powiedział, dając jednak do zrozumienia, że ma jeszcze chrapkę na obiekty pełnometrażowe:

Mam jednak jeszcze ciągotki filmowe!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Holland o Jerzym Stuhrze: "To mój przyjaciel, nie przestanę z nim rozmawiać"

Jerzy Stuhr zapytany o wypadek spowodowany w stanie nietrzeźwości

W piątek na stronie Onetu pojawił się kolejny wywiad z Jerzym Stuhrem. Tym razem 76-latek odbył rozmowę z Katarzyną Janowską, która postanowiła m.in. zapytać go o wypadek, który spowodował w 2022 roku, będąc pod wpływem alkoholu.

Dotknęło to Pana bardzo? - zagaiła.

Tak. Tak, że nawet... Właśnie tydzień temu wydawnictwo literackie już się zgodziło, wszystko jest podpisane, na wiosnę będzie książka i tam wszystko chcę powiedzieć - zapowiedział Stuhr.

Jerzy Stuhr żałuje, że wsiadł za kierownicę? Zaskakujące słowa aktora

Żałuje Pan, że wsiadł wtedy za kierownicę? - drążyła dziennikarka.

No, piszę o tym - zaczął mało wylewnie, następnie wyznając: Wie Pani, ja mam taką naturę: proszę mnie ukarać, ale dać mi już spokój.

Gwiazdor skwitował temat kolizji, przypominając, że swoją brawurową jazdą ostatecznie nikomu nie wyrządził krzywdy:

Nic nikomu się nie stało. To już za mną na szczęście, te wszystkie wyroki, podsumowania itd. I tyle.

Jerzy Stuhr wspomina teczki na kolegów

Podczas rozmowy Janowska zapytała też aktora, czy kiedykolwiek miał nieprzyjemne doświadczenia z władzą. Stuhr postanowił wrócić wspomnieniami do czasów, gdy był rektorem PWST w Krakowie. Jak twierdzi, dostał wówczas teczki swoich koleżanek i kolegów, w których były informacje o ich współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.

Kiedy byłem rektorem, przedstawiono mi dokumenty lustracyjne mojej załogi. Czytasz: nie byłem, nie byłem... byłem... Ciężar tej wagi do dzisiaj mi ciąży - wspomina i zdradza, co zrobił wówczas z tą wiedzą:

Nic nie zrobiłem, nie miałem, co zrobić. Paradoks polega na tym, że po miesiącu powiedziano mi, że to jest nieważne, a ja zostanę z tym ciężarem do końca życia. To byli moi koledzy i koleżanki. To była trudna próba - wyznał.

Myślicie, że Jerzy w końcu doczeka się upragnionego "spokoju"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(327)
taka prawda
2 miesiące temu
on nadal nie rozumie, że to nie on jest ofiarą a sprawcą i nie rozumie, że to, że się nic nie stało nie jest jego zasługą ani okolicznością łagodzącą tylko łutem szczęścia. Obrzydliwa buta i arogancja
pamiec
2 miesiące temu
Tak, najlepiej juz nie przypominac bo przypominanie jest niefajne
Kara
2 miesiące temu
Panie Stuhr, a no karą wlasnie będzie ciagle przypominanie Panu coś Pan narobił.
Oto wasz wspa...
2 miesiące temu
Jerzy Stuhr wspomina stan wojenny: - W Polsce działy się tragiczne rzeczy, ze stanem wojennym na czele, a ja w 1983 r. dostałem paszport. (…) Gen. Jaruzelski uznał, że proszę, nic się nie stało, artyści mogą podróżować. Zespół Mazowsze i Stary Teatr dostały paszporty w styczniu. Jak już go miałem, to mimo że był stan wojenny, mogłem przez Pagart jeździć na swoje indywidualne kontrakty. Był taki moment, że żona szła do teatru po dary od kolegów niemieckich: mleczko dla dzieci, jakieś upokarzające rzeczy, a ja wracałem z Włoch obładowany różnymi dobrami, cały samochód wypchany rarytasami, których w Polsce nie było
Ralph
2 miesiące temu
Jak to, to nie został jeszcze ukarany?! 😡
Najnowsze komentarze (327)
Xoxo
miesiąc temu
No lecę czytać te jego wypociny w postaci ksiazki
VON
2 miesiące temu
Takim jak on trzeba przypominać! Jego boli? Ale jak on sieje jadem i jego syn to spoko!
Apostol
2 miesiące temu
Pana Jerzego najbardziej krytykują ci sami jeździli na bani. A ile on ma jeszcze się kaic. Dla milionów Polaków jeden z najlepszych aktorów i to bez przeszłości z SB. Nigdy się nie zeszmacił jak co nie którzy faraonowie i to podwójnie.
Xexem
2 miesiące temu
Szukacie chłopa do bicia, to lepsi w PIS.
Inka
2 miesiące temu
Katastrofa! Demencja
Aga
2 miesiące temu
Już czas odpocząć i koniec z cyrkami w Pana wydaniu
A weźcie
2 miesiące temu
dajcie mu i z nim spokój. To jest już stary chłop, który nie wie co mówi. On już zjeżdża z góry i coraz bliżej mu do jej "stóp".
Eryk
2 miesiące temu
Dziwny gość i moralista
Gość
2 miesiące temu
Demencja alkoholowa to potworna rzecz, on od dawna gada od rzeczy i uważa się za ofiarę jak każdy pijak. Wyrazy współczucia dla rodziny, Bóg wie jakie piekło mieli w domu.
inka
2 miesiące temu
Zniknij człowieku, już nic ci nie pomoże.
trze źwość
2 miesiące temu
zapytajcie go o ojkofobię, antypolonizm, pychę i pogardę dla innych poglądów oraz prawa
Haga
2 miesiące temu
Dajcie mi spokój a za chwilę innym wypomina Z przeszłości lol
Gość
2 miesiące temu
Ludzie, czy Wy szukacie chłopca do bicia, co tydzień tego samego i za to samo? Chyba tak i to jest fatalny stan życia i umtslu niektórych, a nie jakiegos pana z wypadku.
.I.
2 miesiące temu
Czytal teczki kolegow bo zapomniał co doniósł do SB? A lekkich pieniędzy z uczelni zrezygnował bo po ostatnich wypowiedziach musiał albo by go zwolnili.
...
Następna strona