Udział w Warsaw Shore przyniósł Ani "Dużej" popularność i rozpoznawalność. Na Facebooku udało jej się zebrać spore grono fanów, którzy regularnie zasypują ją wiadomościami. Zdarzają się też prośby o dość dziwnej treści:
Ludziom utkwiło w pamięci, że szukam męża i miłości i bardzo często zdarzają się matrymonialne propozycje - mówi. Zdarzają się też dziwne wiadomości od ludzi, którzy mają swoje fetysze. Oczekiwali na przykład, żebym wysłała zdjęcie swoich stóp. Oczywiście na nie nie odpisuję, bo dla mnie to jest śmieszne.