Znany youtuber KRYTYCZNIE o jedzeniu w restauracji Magdy Gessler, gdzie schabowy kosztuje 86 zł. "BEZ SZAŁU"
Znany youtuber Książulo testował posiłki z restauracji Magdy Gessler. Wnikliwa analiza proponowanych frykasów może nie spodobać się znanej kreatorce smaku. Kolacja nie należała do najtańszych. Było warto?
Chyba każdy, kto zna Magdę Gessler kojarzy jej flagową restaurację "U Fukiera". Słynna kreatorka smaku już kilka lat temu rapowała, że "u Fukiera pysznie jest, goloneczka też przyjdź i zjedz". O tym, czy faktycznie jest tak pysznie, jak deklaruje Gessler, postanowił przekonać się youtuber "Książulo".
ZOBACZ TAKŻE: Tiktokerka MIAŻDŻY catering Małgorzaty Rozenek: "Gorzej niż u Gessler. Jak COŚ TAKIEGO można wysłać do jedzenia?"
Na polskim YouTubie nie brakuję osób, których kontent opiera się na testowaniu restauracji, jednak zdecydowanie największą popularnością w tej kategorii może poszczycić się wspomniany "Książulo". Youtuber od wielu lat testuje kebaby, restauracje czy bary mleczne, a teraz zdecydował się sprawdzić, jak smakują produkty z lokalu znanej restauratorki i osobowości telewizyjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anja Rubik o znajomości z Emily Ratajkowski i Bieberami: "Zaplanowana jest wspólna kolacja"
Magda Gessler pod odstrzałem znanego youtubera. Książulo ocenił dania z jej restauracji.
Zdecydowanie to, co wysuwa się na pierwszy plan to ceny. Jak wiadomo, frykasy od Magdy Gessler nigdy nie należały do najtańszych. Zamówienie youtubera składało się z kremu z pomidorów (45 zł), tatara (62 zł), pierogów z cielęciną oraz kaczką (52 zł i 59 zł). "Książulo" zdecydował się również na kaczkę (159 zł), steka z polędwicy wołowej (210 zł) oraz kultowego klasyka kuchni polskiej, czyli kotleta schabowego za bagatela 86 złotych. Na deser wleciał tort makowy za 49 złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Tiktokerka MIAŻDŻY catering Małgorzaty Rozenek: "Gorzej niż u Gessler. Jak COŚ TAKIEGO można wysłać do jedzenia?"
Youtuber zdecydował się wziąć zamówienie na wynos, by móc swobodnie nagrać swoją relację, a jak się później okazało, nie wszystkie potrawy, które serwuje restauracja Gessler wzbudzały w nim zachwyt. Po "przepysznym" kremie z pomidorów malinowych nadszedł czas na pierwsze rozczarowanie. Tatar, choć zachwycał swoją jakością, pozbawiony był pieczywa, co zdecydowanie zawiodło testera. "Bez szału" były również pierogi z kaczą i cielęciną. Kaczka też nie wzniosła testera na szczyt kulinarnych doznań. Trochę lepsze wrażenie zrobił stek z polędwicy, który był preludium do testu ogromnego schabowego za 86 złotych. Kotlet w towarzystwie kapusty i ziemniaków okazał się jednak niczym specjalnym, a nawet youtuber musiał wypluć kawałek mięsa, którego nie był w stanie pogryźć. Ostatnią testowaną pozycją był tort makowy, który ostatecznie osłodził kolację za ponad 700 złotych...
Myślicie, że Magda będzie zadowolona z recenzji youtubera?