Zygmunt Chajzer w końcu powiedział coś o Filipie! Jest dość wyrozumiały... "To jest dorosły człowiek, podejmuje DOROSŁE DECYZJE"
Filip Chajzer ma ostatnio trudny czas w życiu prywatnym. Zygmunt Chajzer raczej nie komentował jego decyzji, aż do teraz. I tak był niezwykle zachowawczy...
Filip Chajzer w ostatnich miesiącach przeżył kilka rewolucji życiowych. Najpierw media donosiły o jego zaręczynach z młodszą partnerką, później okazało się, że ich związek to już przeszłość, a na końcu para poleciała wspólnie do Stanów Zjednoczonych, do których to uprzednio jej nie wpuszczono. Byli (?) zakochani nie dopełnili wszystkich formalności, więc musieli na dłużej zostać w Polsce. Jakby tego było mało, z nowego komunikatu UOKiK, który opublikowały Wirtualne Media, wynikało, że Filip Chajzer miał niewłaściwie oznaczać posty sponsorowane, co "mogło wprowadzać konsumentów w błąd". Prezenter w rozmowie z Plotkiem zadeklarował więc wolę "pełnej współpracy z urzędem" i przypomniał, że żadnego pisma jeszcze nie otrzymał.
Zygmunt Chajzer opowiada, jaki prywatnie jest Filip Chajzer
Teraz o "kontrowersyjnym synu" postanowił poopowiadać trochę więcej Zygmunt Chajzer w najnowszej rozmowie z serwisem Wprost. Na stronie internetowej pojawił się wywiad z byłym prowadzącym "Idź na całość", który już na początku nie szczędził Filipowi komplementów. Zygmunt przekonywał, że jego potomek jest bardzo dobrym człowiekiem, a wszelkie potknięcia, które można obserwować, to zasługa jego... żywiołowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Ohme doradza Filipowi Chajzerowi?
Filip jest bardzo żywiołowy. Filip nie zawsze potrafi kontrolować swoje emocje. On najpierw działa, a potem kombinuje, co z tego wynika – to jest kwestia jego charakteru. Wiem, że z gruntu rzeczy jest bardzo dobrym człowiekiem, że nawet jak coś palnie, to dlatego, że wychodzi ta jego żywiołowość, to nie wynika ze złych intencji. Ta żywiołowość ma różne oblicza i strony. Nie wiem, czy któremuś innemu redaktorowi wpadłoby do głowy stoczyć walkę z zawodową pięściarką i zostać znokautowanym – Filipowi przyszło to do głowy, chciał sprawdzić, ja to jest. Został znokautowany – opowiadał mi potem, że to nie było fajne - opowiadała.
Zygmunt Chajzer zachwala pracę Filipa Chajzera
Dalej Chajzer wymieniał bohaterskie czyny Filipa, jakimi miało być między innymi wejście nieprzygotowanym do zimnego morza w charakterze morsa czy stoczenie walki sumo z mistrzami tej dziedziny. To wszystko Chajzer senior nazywa "spontanicznością", o braku rozsądku taktycznie nie wspomina:
Filip taki jest: spontaniczny i czasami poleci w stronę, o której inni nawet nie pomyślą i to jest kwestia jego usposobienia. Ja jestem bardziej zrównoważony i wyważony, zresztą te różnice zachowań i reakcji widać było w programie "Ameryka Express", kiedy Filip potrafił wylatywać na środek autostrady z pędzącymi samochodami, żeby coś zatrzymać, mnie włosy dęba stawały, a on: Ojciec, musimy tę ciężarówkę jakoś złapać. No tak, ale nie na środku autostrady - kontynuował dalej.
Zygmunt Chajzer komentuje prywatne życie syna
Zygmunt Chajzer zauważył również, że Filip to "reporterski pistolet" i mimo że mają różne charaktery, to udaje im się zachować kumpelską relację. Nie oznacza to jednak, że Zygmunt nie jest dla syna autorytetem. W wywiadzie podkreślił delikatnie, że "ma wrażenie, że ten ojciec jako wzorzec jakoś funkcjonuje". Nie zabrakło również pytań o życie prywatne prowadzącego "Dzień Dobry TVN". Chajzer zawirowania w życiu syna skwitował słowami: "Jest dorosły".
Ponieważ ostatnio sporo się działo w życiu Filipa, razem z żoną stwierdziliśmy: ok, to jest dorosły człowiek, podejmuje dorosłe decyzje i on za nie odpowiada. My możemy doradzić, zasugerować, ale tak naprawdę każdy odpowiada za swoje życie i kroki, które podejmuje. Nie mamy prawa decydować za kogoś, nawet jeśli jest to własne dziecko, bo to jest jego życie i jego wybory - tłumaczył w rozmowie.
Słuszne podejście?