Najpopularniejsze pośladki w show biznesie. Te gwiazdy kochają je pokazywać! (ZDJĘCIA)
Zabieg powiększania pośladków jest hitem w gabinetach chirurgów plastycznych. Potraficie rozpoznać, które są dziełem lekarzy?
Celebrytki pokroju Amber Rose, Kim Kardashian i Nicki Minaj od kilku lat usilnie lansują modę na duże pośladki. Z pomocą przychodzą im także chirurgowie plastyczni, którzy przyznają, że powiększanie pośladków to obecnie najpopularniejszy zabieg "upiększający". Chociaż już kilkanaście lat temu Jennifer Lopez lansowała dużą pupę jako swój atut, dopiero teraz ogromne pośladki stały się prawdziwym synonimem kobiecości i seksapilu.
W naturze za tego typu budowę ciała odpowiada cecha genetyczna o nazwie steatopygia, która oznacza nietypowy sposób odkładania się tłuszczu na pośladkach oraz udach i występuje bardzo często w plemionach afrykańskich, gdzie jest symbolem płodności. Niestety, nie każda kobieta rodzi się z takim zestawem genów, więc celebrytki "pomagają naturze" w gabinecie chirurga.
Kim Kardashian już jakiś czas temu przyznała się do regularnego ostrzykiwania pupy. Ostatnio na tego typu zabieg zdecydowała się również "modelka" Liziane Gutierrez, która zasłynęła tym, że Chris Brown pobił ją na imprezie i nazwał "starą, przykurzoną suką" (przypomnijmy: Chris Brown podejrzany o pobicie modelki! "To STARA SUKA, była zbyt brzydka, żeby ją wpuścić"). Liziane na swoją nową pupę wydała 25 tysięcy dolarów, a efektami pochwaliła się na Instagramie.
Zobaczcie, kto jeszcze może się pochwalić "brazylijskimi" kształtami. Potraficie odróżnić dzieło natury od efektu zastrzyków?