Trwa ładowanie...
Przejdź na

Pisarka, która nazwała Kożuchowską "ku*wiszonem", chce... uczyć młodzież literatury! "Mojemu najzdolniejszemu uczniowi FUNDUJĘ DWUTYGODNIOWE WCZASY!"

88
Podziel się:

Maria Nurowska chce skłonić młodych fanów do czytania lektur wykreślonych z kanonu. Ktoś się skusi?

Pisarka, która nazwała Kożuchowską "ku*wiszonem", chce... uczyć młodzież literatury! "Mojemu najzdolniejszemu uczniowi FUNDUJĘ DWUTYGODNIOWE WCZASY!"

Maria Nurowska, nieco zapomniana pisarka, która obraziła ostatnio Małgorzatę Kożuchowską, postanowiła pójść za ciosem i wykorzystać falę popularności, z której przypływem zyskała wielu nowych, młodych fanów. Okazuje się, że w czasach, kiedy młodzież raczej niechętnie czyta tekst, który ma więcej niż dwa tysiące znaków, a o istnieniu powieściopisarzy dowiaduje się z Pudelka, aby zachęcić młodzież do czytania, wystarczy nazwać kogoś znanego "ku*wiszonem".

Okazuje się, że pisarka postanowiła "korespondencyjnie nauczać" maturzystów o pisarzach i lekturach, które zostały wykreślone z kanonu lektur szkolnych.

Uruchamiam korespondencyjne nauczanie o wielkich pisarzach polskich, którzy zostali usunięci z lektur szkolnych - ogłasza na swoim Facebooku Nurowska. Obiecuję, że nie będzie nudno, postaram się pokazać Gombrowicza, Mrożka, Miłosza, Schulza, Iwaszkiewicza od prywatnej strony, w anegdocie. Wprowadzę także do lektur pisarzy zapoznanych, jak autor "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy", szpieg, awanturnik, jego wyczyny można porównać do przygód Jamesa Bonda..." - wylicza i stawia konkretne warunki wzięcia udziału w "warsztatach": Ale musicie czytać lektury, które dla Was wybiorę, wspólnie będziemy odkrywać piękno ich języka, i wartości, które ze sobą niosą.

W drugiej części swojego ogłoszenia, Nurowska pochwaliła się ogromnym zainteresowaniem i "setką wiadomości". Złożyła także obietnicę nawiązania korespondencji z każdą zgłaszającą się osobą i nagrodzeniem najlepszego ucznia wczasami w Bukowinie Tatrzańskiej:

N*_ie mogę przyjąć wszystkich, a zanim mój post zniknął, na PRIV zgłosiła się Was ponad setka. Z każdym z Was nawiążę korespondencję* i potem wybiorę złotą dziesiątkę. Mojemu najzdolniejszemu uczniowi, bez względu na wynik matury, funduję dwutygodniowe wczasy w Domu Pod Smokami w Bukowinie Tatrzańskiej. (oczywiście z sympatią, jeśli takowa będzie)_

Warsztaty obejmujące szkolenie z wyrazów obraźliwych i synonimów słowa "kur*iszon" z pewnością cieszyłyby się większym zainteresowaniem. Ekspercką znajomością dziedziny pisarka pochwaliła się na swoim profilu kilka godzin później, gdzie po raz kolejny tłumaczyła się z ataku na Kożuchowską:

Gromy się na mnie posypały, że obraziłam osobiście aktorkę, która odtwarzała w sztuce "Wojna -moja miłość" postać Krystyny Skarbek. O wymowę sztuki mi chodziło, którą mój znajomy określił, jako robienie z Krystyny kur*iszona. Zastanawiałam się potem, jak ja mam nazwać to, co widziałam na ekranie. Krystyna była romansowa, to prawda, ale nigdy by nie spytała PORTIERA,, czy może się przy nim rozebrać, a tym bardziej nie wlazłaby przy nim goła do wanny!

Jak nazwać to, co zobaczyłam, że Krystyna w sztuce "Wojna - moja miłość" zachowywała się jak prostytutka? Nie, bo nie brała pieniędzy za seks. Więc jak? Panienka lekkich obyczajów? Pretensjonalne! Jawnogrzesznica? Ladacznica? Lampucera? Wywłoka?...I najlepszy wydal mi się ku*wiszon...

Zgłoszenia na kurs literacki z Nurowską można wysyłać do 30 września. Znajdą się jacyś chętni?

Zobacz także: #gwiazdy: Kożuchowska namawia Karolaka, by wrócił do Kołakowskiej. Znów jej posłucha?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(88)
Gość
7 lat temu
Nie nazwała kozuchowskiej, tylko kreowaną postać, nie siejcie fermentu!!!
MA
7 lat temu
Ludzie, nauczcie się czytać!!! Ona nie nazwała Kożuchowskiej kur*****em, tylko graną przez nią postać. A to jest duża różnica - ona skrytykowała SZTUKĘ, a nie człowieka. Zostawcie więc kobietę w spokoju.
Gość
7 lat temu
Nie nazwała Gosi kuwri@@szo@@nem tylko postać przez nią graną!!!pudel po co szczujesz???
gość
7 lat temu
No i co z tego? nie moze uczyć bo nie spodobała jej sie Kozuchowska w roli ? ?
gość
7 lat temu
Nie można zgłosić do usunięcia tego żłoba od żylaków. Chyba mają z tego jakąś kasę
Najnowsze komentarze (88)
gość
7 lat temu
Brawa dla Nurowskiej !!!!!!!
Janik
7 lat temu
Uwielbiam książki Nurowskiej ! Przeczytałam wszystkie ! Nie zgadzam się z jej poglądami, ale pisarką jest wspaniałą !
Ggg
7 lat temu
No bez żartów....pudelek znowu szczuje.Nie nazwała Kozuchowskiej k*********m tylko postać która zagrała. A to zdaje się zasadnicza różnica.
gość
7 lat temu
Pisarka od siedmiu boleści. Co ona tam pisze, kto to czyta i po co ?????
gość
7 lat temu
prymitywna baba
gość
7 lat temu
Nurowska daj nura w szambo i zachwycaj sie nim
gość
7 lat temu
nie nazwałą tak korzuchowskiej tylko postac przez nia odegraną,rozumiem ze nie kazdy widz to zrozumial,ale zeby Pudelkowy dziennikarz strzeli takiego byka to szok..
gość
7 lat temu
Wy Szanowni Państwo już tę młodzież "uczycie" z prawa i z lewa. Ludzie "kultury i sztuki i polityki". Młodzież na was patrzy i ma wrażenia, że na salonach same "ku.wiszony".
gość
7 lat temu
nie Kożuchowska tak nazwała tylko sposób gry postaci w teatrze tv
gość
7 lat temu
Kozuchowska jak Janda na jednym zdjeciu!
gość
7 lat temu
Kurcze, niestety ale lektury i ogólnie książki przemawiają do człowieka jak się już dojrzeje troszkę. No bo za przeproszeniem ale w szkole uczą lektur, które dzieci niekoniecznie rozumieją. Pomijając te peirwsze książki, które ledwo pamiętam ale faktycznie pochłonięta ajną lekturą byłam dopiero w liceum... A teraz? Jak już jestem dorosła to mogłabym książki pochłaniać każdymi ilościami, teraz dopiero jestem ciekawa świata!
Krakowianka
7 lat temu
Pancia o wielkiej kulturze, a jakie wysublimowane słownictwo w sam raz na nauczycielkę!!!!
gość
7 lat temu
obecny kanon lektur to farsa z 'pisarczykami' pisiorkowymi!!! gratuluję wyborcom pisdzielców bezmózgowia!
gość
7 lat temu
kolejne zero próbuje robić kariere przez afery w mediach
...
Następna strona