Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wendzikowska zwierza się z wady wzroku córki na okładce "Gali": "Chciałabym, żeby miała radosne dzieciństwo"

146
Podziel się:

Dziennikarka przestała już retuszować zdjęcia małej Kornelki i obecnie chętnie fotografuje ją w okularach korekcyjnych.

Wendzikowska zwierza się z wady wzroku córki na okładce "Gali": "Chciałabym, żeby miała radosne dzieciństwo"

Odkąd Anna Wendzikowska w styczniu 2015 roku urodziła córkę, chętnie chwali się nią w mediach społecznościowych. Wcześniej z równym zaangażowaniem epatowała związkiem z jej ojcem, Patrykiem Ignaczakiem, z którym - jak to najczęściej bywa w przypadku nachalnie promowanej "miłości" - dość szybko się rozstała. Gorycz rozstania zrekompensowała jej miłość do małej Kornelki. Ilość zdjęć dziewczynki na Instagramie prezenterki od początku była imponująca, dlatego internauci szybko zwrócili uwagę, że dziecko za każdym razem uchwycone jest w pozie, w której nie patrzy w obiektyw. Bardziej dociekliwi fani dopatrzyli się oznak zeza. Po okładkowej sesji w Gali, dziennikarka spotkała się z kolei z zarzutem, że dziewczynce wyretuszowano wadę wzroku w Photoshopie.

Po fali negatywnych komentarzy Anna doszła najwyraźniej do wniosku, że nie ma sensu dłużej udawać, że jej córeczka jest "perfekcyjna". Co więcej, uznała chyba, że choroba dziewczynki może być interesującym wątkiem dla mediów, bo w najnowszym wywiadzie, do którego zapozowała na okładce z córką w różowych okularach, wypowiada się na ten temat.

Wendzikowska wyznała, że poświęca wiele energii na wizyty u okulistów, którzy twierdzą, że operacja wady wzroku Kornelii póki co nie jest konieczna.

Specjaliści na razie mi to odradzali. Ale mam za sobą jeżdżenie po całej Polsce, różnego rodzaju mniej lub bardziej inwazyjne badania więc i nerwy - żali się Ania. Najbardziej w życiu przejmuje mnie zdrowie Kornelki, jej samopoczucie. Chciałabym, aby była szczęśliwa, miała radosne dzieciństwo.

Z pewnością nieustanna obecność na Instagramie mamy i w kolorowych pismach jej w tym pomoże.

**Wendzikowska: "Za duży poziom romantyzmu sprawia, że odwracam wzrok"

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(146)
Gość
7 lat temu
Dziecko ktore nosi okulary jest niczym wstydliwym - wstyd to mieć taka madke
Gość
7 lat temu
Słowo "żenada" nabiera nowego wymiaru
kochana
7 lat temu
Kochana dziewuszka, oby jej wyzdrowiały te ślipka
Gość
7 lat temu
Też mam zeza, dlatego wiem ile moi rodzice stracili przez to nerwów, czasu oraz pieniędzy. Nie hejtujmy.
Gość
7 lat temu
Dziecko, chore czy zdrowe, powinno mieć zapewnioną prywatność...
Najnowsze komentarze (146)
gość
5 lata temu
może ty i nie jesteś zezowata, ale ewidentnie masz coś z głową. To fizyczny feler, czy może geny?!
gość
5 lata temu
napisałam do Wędzikowskiej, by podała Pudla do sądu. Za to, co piszą o dziecku !!! Co za chamstwo !
Gość
7 lat temu
Przeciez ona tez miala zeza
Gość
7 lat temu
Ten Ignaczak to przystjniacha
Gość
7 lat temu
Piękna niunia :-) a to że tak robi wcale mnie nie dziwi . Ona chronila swoje dziecko ile mogła, ale wscipskie media i ludzie dostrzegli wkoncu wadę i teraz robią sensacje, której zapewne chciała uniknąć
gość
7 lat temu
Mój syn tez nosi okulary, mała wada wzroku, ale w szkole przepisywanie z tablicy to był problem. Pokochał okulary, bez nich nie rusza się z domu. Dzieci tez nie robią z tego faktu problemu, wręcz przeciwnie, okulary to nie wstyd!
gość
7 lat temu
wychodzi na to ze wstydzi sie wlasnego dziecka ta ś****a
gość
7 lat temu
nos totalnie zmienila
Gość
7 lat temu
Pudel juz brakuje Ci pomysłów na artykuły,
Gość
7 lat temu
Co za brednie. Kupy sie nie trzyma ten belkot Marysiu. Idz pocwicz chodakowska bo 15 kg nadwagi samo nie zniknie.
gość
7 lat temu
Ojesu, zez, w dodatku niewielki skoro lekarze odradzają Ew zabiegi, to naprawdę zadna katastrofa.
Gość
7 lat temu
ż e n u j ą c a w e n d z i k o w s k a w o n o d t e j n i e w i n n ej d z i e w c z y n k i, jak smiesz sie z nia fotografowac, r****m
Gość
7 lat temu
Ona jest psychiczna. Najpierw prostuje dziecku zeza ma okładce, potem ukrywa kłamstwo i non stop focie z tyłu. Teraz szopka z kolejną okładką. Proponuję psychologa, a nie zwierzenia w kolorowych czasopismach.
gość
7 lat temu
To nic wstydliwego, dobrze ze dziecko jest leczone, jak sie skoryguje wade w tak mlodym wieku nie bedzie pozniej po niej sladu
...
Następna strona