Szczęśliwa Dżoana poszła na lunch z żoną Hollywood i pudelkiem (ZDJĘCIA)
Asia tak kocha zwierzęta, że nawet "babski obiad" musi spędzać w towarzystwie czworonożnego pupila. Uroczo?
Choć Joanna Krupa już dawno mogłaby przeprowadzić się na stałe do Polski, gdzie jest zdecydowanie większą gwiazdą, nadal większą część czasu spędza w Stanach Zjednoczonych. Dżoana ma za oceanem nie tylko mamę i siostrę, ale także nowego partnera, z którym planuje ponoć ślub.
PRZYPOMNIJMY: Dżoana kłóci się z chłopakiem. "Ja bym chciała użyć te zamrożone jajeczka, on chciałby naturalnie, CZUJĘ FIGHT"
Krupa w Los Angeles ma też kilka sprawdzonych miejsc, gdzie zawsze na znane twarze czeka chociaż kilkoro paparazzich. Ostatnio Joanna wybrała się do jednej z takich restauracji, by spotkać się z koleżankami na "babskim lunchu".
Wśród jej towarzyszek znalazła się nie tylko znana z programu Żony Hollywood Katarzyna Wołejnio, ale również... miniaturowy pudelek, którzy grzecznie czekał przy stoliku, a potem cierpliwie znosił, jak jego pani wdzięczy się do aparatów.
Myślicie, że Joanna powinna zabierać psy do takich miejsc?
Tym razem Krupie nie towarzyszył jej tajemniczy partner, lecz dwie koleżanki.
Krupa spotkała się między innymi z Katarzyną Wołejnio, znaną polskim widzom z programu Żony Hollywood.
Na lunchu paniom towarzyszł też mały pudelek.
Pupil Joanny, w przeciwieństwie do Pudelka, którego teraz czytacie, był wyjątkowo grzeczny.
W prostym looku Dżoany uwagę przykuwała efektowna torebka.
Za ten model marki Elisabetta Franchi trzeba zapłacić około 2,5 tysiąca złotych.
Na profilach Dżoany i jej przyjaciółek nie zabrakło szerokiej relacji ze spotkania.
Piesek Krupy cierpliwie znosił pozowanie jego właścicielki do zdjęć.
Krupa nie ma chyba ostatnio powodów do narzekania, co widać po jej doskonałym nastroju.